temat ujęty może zbyt ogólnie ale myśle że można go rozwinąć.
Dziś przeglądałem przypadkowe opinie o stropach drewnianych i raczej opinie są negatywne i dotyczy to mniej wiecej takich aspektów:
- słabo tłumi hałas i przenosi drgania (np biegających dzieci na piętrze),
- ugina się, a to powoduje pękanie sufitu ( w tym wypadku w większości wykonanych z płyt g-k, a pęknięcia pojawiają się głównie na łączeniach płyt),

spora czesc osob twierdzi ze żałuje wyboru i postawiłaby na na strop betonowy (z powodów ww.)..
ale czy nie ma sposobu by ten strop zrobic lepiej???
można by np przy większej rozpiętości takiego stropu (rzędu 6-7m)
w połowie rozpiętości wstawić dwuteownik-żebro rozdzielcze i na nim w polowie rozpietosci opieralyby się belki stropu i nie byłoby strzałki ugięcia (ew. minimalna)

prosze o opinie i rozwinięcie tematu!
ze względu na różnice kosztów w stosunku do innych stropów jest o co walczyć.