Witam.
Moj tata wybudowal dom okolo 15 lat temu,niezyje obecnie juz 10 lat i okazalo sie ze owy dom,w ktorym mieszkamy z mama i siostra nie ma odbioru technicznego.Zaczelismy dzialac w tym kierunku,ale ciagle pojawiaja sie schody.Troche w tym winy "taty",ale przeciez nie wyciagne go z grobuTrafilismy troche na niekompetentnego kierownika budowy,wiec moje pytanie jest czy on za cos odpowiada?Dom ma troche przerobek,ktorych nie ma w projekcie,a on uwaza ze nie trzeba nic poprawiac.Najwazniejsze jest to, aby wyprostowac projekt,ale nie wiem od czego tu sie chwycic.Aha,dom jest mieszkalno-uslugowy,w ktorym odkad zostal wybudowany prowdzimy sklep i oczywiscie mieszkamy w nim.Czy ktos moglby mnie w tym pokierowac,wtedy opisalabym wystepujace problemy.