Witam Serdecznie,

Mam pomysł na zrobienie taniego (przynajmniej tak mi się wydaje) płotu drewnianego, którym chciałbym ogrodzić działkę o obwodzie 140 metrów.

Przęsło płotu wyglądałby mniej więcej tak jak na obrazku poniżej



6 szt poprzecznych desek 200x16x2.5mm,
2 szt pionowych kątówek 90x90 mm,
4 szt łączniki do drewna z przetłoczeniem 90x90x65x2.5mm,
2 szt bloczków betonowych.

Czy uważacie, że sosnowe deski szalunkowe w cenie ok 400 zł m3 będą nadawać się na taki płot? Ile może kosztować ich oheblowanie?

Rozumiem, że warto je zaimpregnować w cenie ok 50 zł/m3 ale co dalej? Pomalować je zwykła tanią farbą do drewna, jaką? Malowanie drewnochronem wydaje się być bardzo drogie oraz pracochłonne, ponieważ nie można użyć pistoletu.

Jeśli nie deski szalunkowe, to jakich proponujecie szukać?

Dziękuję za cenne wskazówki.