Regulując "piecem" a po imieniu kotłem, wpływasz na jedno źródło ciepła, każde z Twoich pomieszczeń ma inne zapotrzebowanie na ciepło (jak jest inaczej, to masz super dom) Temperaturę w tych pomieszczeniach możesz regulować ręcznie poprzez przepływomierze na pętlach od podłogówki (chyba, że takowych nie posiadasz) i głowicach termostatycznych na kaloryferach, masz także inny wybór - sterowanie elektryczne (poprzez siłowniki termiczne), wpływasz bezpośrednio na obiegi grzewcze pomieszczeń w których chcesz utrzymywać konkretną temperaturę, potrzebujesz w tych punktach termostaty pokojowe lub inne czujki temperatury, które poprzez system IB posterują właśnie tymi siłownikami.
Jeden termostat sterujący tylko pracą kotła, nie da Tobie wygody niezależnej i łatwej zmiany ogrzewania w różnych częściach mieszkania, prawdą jest, że nie często też taka sytuacja jest wymagana, a podobno raz dobrze ustawione przepływy dają komfort ciepła na długi czas.
Plusem sterowania poprzez system jest na pewno szybsza reakcja na zmieniające się warunki atmosferyczne - przeszklone pomieszczenia w dni słoneczne szybciej się nagrzewają - sterownik zareaguje natychmiast odcinając poszczególne obiegi/pętle grzewcze, bez niego niepotrzebnie czynnik grzewczy będzie tłoczony do pomieszczeń, które już tego nie wymagają, inna sytuacja - musisz wyłączyć jakieś pomieszczenie z użytku, albo na jakiś czas podnieść w nich temperaturę - możesz kręcić rotametrami albo prościej i szybciej kliknąć na panelu/ termostacie.
Tego typu wygoda wymaga niestety większych nakładów finansowych i odpowiednio przygotowanej instalacji elektrycznej i hydraulicznej.