Buńki4 i Tokio II

[drejku]

W czwartek o 11.30 skończyło się lanie stropu więc pierwsze podlewanie było późnym popołudniem, a od piątku do niedzieli 2x dziennie. W poniedziałek wielkanocny zaczęło padać - więc nie trzeba podlewać

[drejku]

Wtorek po Świętach Wielkanocnych - leje. Na stropie pojawił się tylko wyciąg więc z murowania lipa Ale mamy przynajmniej jeszcze jeden dzień spokoju.
Na szczęście od środy była znośna pogoda więc zaczęło się wznoszenie ścianek kolankowych.

Niestety panowie nagle obudzili się, że braknie im kleju do pustaków!!! Na szczęście udało się go znaleźć - jednak 30 worków to za mało!

Stan na 2010.04.10 (po drugim dniu pracy na piętrze):

"Widok z sypialni" 1 - ścianka kolankowa od tyłu domu i wyjścia na taras:


"Widok z sypialni" 2 - po lewej wyższa ścianka kolankowa na wysokości wejścia do domu

[drejku]

Ciężko pisać w obliczu tragedii w Smoleńsku ([*]), ale życie toczy się dalej. Nasz domek też przybrał w ostatnim czasie na wadze.

Ostatnio miałem pytania dlaczego nadproża mam z pustaków, choć powinny być belki - oto odpowiedź:

[drejku]

W sobotę 2010.04.10 przyjechał transport z drewnem konstrukcyjnym. W poniedziałek mieli wejść cieśle, weszli we wtorek. To nawet lepiej bo był czas na impregnację. Wybraliśmy metodę manualną z następujących powodów:
1. Nie mieliśmy dostępu do drewna impregnowanego ciśnieniowo w rozsądnej cenie
2. Sam maluję - wiem czym

Bardzo trudno i smutno było nam zająć się pracą w obliczu katastrofy, ale niestety poczucie tego, że cieśle muszą dostać gotowy do obróbki materiał trzeba było zaimpregnować grubszą część drewna.

Do impregnacji wybraliśmy TYTAN PROFESSIONAL Impregnat do drewna NW (firmy Selena) - POLECAM! Naprawdę szybką jest wciągany w drewno (my mamy mokre z polskich lasów - są nabite cechy). Malowane raz, koncentral rozcieńczony w proporcji 1:9.


Transport 2010.04.10:

Wyładunek trwał ok. 5-10 minut!


Stan na poniedziałek 2010.04.12 (większość już zaimpregnowana):

[drejku]

2010.04.13 - cieśle ustawili murłaty, postawili większość krokiew i płotwy, bez lukarn. Teraz trzeba będzie pociągnąć do góry ściany szczytowe i kominy.
Pod murłaty poszła ponownie folia Dorken DELTA Protect 17cm szerokości - jest jak na razie super: nie śmierdzi jak papa, nie łamie się jak papa, nie niszczy się jak papa, nie rwie się - polecamy, ale uwaga trzeba zamawiać wcześniej bo nie zawsze jest u polskich dystrybutorów - póki co produkowana jest w Niemczech, więc trzeba liczyć się z opóźnieniami w dostawach. My kupowaliśmy ją w Melle Kraków (na Azorach).

A tak to wygląda:




Zadowolona inwestorka:

[drejku]

2010.04.14

Przyjechała dachówka. Trzeba było Panu z TRAPEZ-CARBO pomóc przy rozładowaniu różności do dachu i rynien - a lało ....

[drejku]

Po postawieniu krokwi przyszedł czas na wymurowanie kominów i ścianek działowych na piętrze. Niestety pogoda czasem krzyżowała nam plany.

Stan na 2010.04.20

Jako komin do kominka wybraliśmy Schiedel Rondo Plus fi200 (bo musi być cug! - zresztą zgodnie z zaleceniami producenta kominków). O dziwo Schiedel wyszedł najtaniej biorąc pod uwagę parametry (w porównaniu z IBF i Leier-em (uwaga!!! - trzeba sprawdzać dopuszczalne temperatury spalin bo można się potem załatwić!!!)).


Od strony kotłowni 3-sachtowy Leier (bo był tańszy od Schiedla, a tu temp. nie ma znaczenia) - 1 szacht na wentylację kotłowni, drugi na wentylację garażu, 3 - na przewód spalinowy do kotła gazowego.


i domek z perspektywy:


Na górze mała zmiana - prysznic wpuszczamy w przestrzeń garderoby.
Zamiast ścianek dz. "kartonowych" w całym domku będą murowane z SILKI E12. Pod cięższe ścianki został przygotowany wcześniej strop.
Murują się ścianki działowe:

[drejku]

Kominy skończone

Na zewnątrz poszedł styropian+siatka i tynk akrylowy TERMO BRAVO - kolor 10033.

Stan na 2010.04.23:

przed:


i po otynkowaniu:

[drejku]

Salon bez stempli - wreszcie widać w całej okazałości przeszklenia na klatce schodowej i w salonie:

[drejku]

Trzymamy tempo - i póki co - jesteśmy zadowoleni z ekipy (prócz wpadki z trzema nadprożami na górze - ale POPRAWILI )

Przyszedł czas na taras przed domem. Najpierw wykop w ziemi (poszło 7m3!), a potem szalunek pod murki. Uwzględniamy ewentualny taras z drewna więc mury będą niższe o 15cm od wersji pod płytki. Nad ziemią weszło 4,5m3 więc coś za duża poszło w ziemię

Stan na 2010.04.24:

[drejku]

Na budowę wrócili cieśle

Stan na 2010.04.27:

Zostały zrobione lukarny i przykręcone jętki:


... a tak wygląda klatka schodowa na górze pod gotową lukarną:


Membrana, kontrłaty i łaty:


Tyvek PRO na dachu :


Jeszcze jedna nowinka - taśma uszczelniająca do kontrłat COROPUR (chroniąca membranę):

[drejku]

Po skończeniu robót murarskich, w międzyczasie, kiedy cieśle kończą dach udało się położyć instalację elektryczną, alarmową i p.poż. oraz zimnej wody w garażu.
Całość skończona na 29.04 (czwartek). W piątek uszczelnienie tarasu nad garażem i tynki (!).

Stan na 2010.04.29:




Udało się też położyć przyłącze wodne i kanalizacyjne (po 47mb każde):

[drejku]

Stan na 2010.04.30 - dach ołatowany

New York 1932:


Polska 2010:

[drejku]

Przyszedł czas na (wstępne) uszczelnienie tarasu - wybór padł na NYLON DEKARSKI

Cyt.:
"Nylon Dekarski jest plastycznym tworzywem, wyprodukowanym na bazie polimerów. Daje się łatwo rozprowadzać szczotką, wałkiem lub pędzlem na takie podłoża jak: papa, blacha albo beton, przylegając do nich ściśle bez względu na kąt nachylenia powierzchni. Po wyschnięciu, w ciągu 30 – 60 minut, tworzy zwartą i elastyczną powłokę izolacyjną, odporną na promienie UV i ekstremalne warunki atmosferyczne, przez co najmniej 20 lat."



Inwestor zrobił tak (2010.04.30):
1. Skucie wszelkich nierówności, wyrównanie narożników
2. Wypełnienie ubytków szpachlą w tubie lub Ceresitem CX
3. Zmiatanie, zmiatanie, .... zmiatanie
4. Oczyszczenie powierzchni odkurzaczem
5. 1x Grunt dekarski
6. Pierwsza warstwa nylonu dekarskiego
7. Założenie taśmy wzmacniającej z siatką w narożnikach
8. Druga warstwa nylonu dekarskiego w poprzek pierwszej
Początek ok. 17-tej, koniec 0:15 (!)

Efekt jest SUPER - na tarasie stoi woda, a na dole ani kropli - POLECAMY!

[drejku]

Stan na 2010.05.01

Ciągle pada więc udało się jedynie wyciągnąć dachówkę na górę:


A tak wygląda powierzchnia z nylonu dekarskiego (na tarasie stoi woda, a miałem pomalować jeszcze jedną warstwę aby doszczelnić):




Widok z naszej kalenicy:

[drejku]

Stan na 2010.05.11:

Niestety aura nam nie pomagała, ale powoli, powoli udało się pociągnąć krycie dachu.

Przy okazji krycia na dach szachtem wentylacyjnym podciągnięte zostały przewody 2xSAT (Przewód koncentryczny TRISET-113 HF) i 2xSFTP Ethernet Kat.7 do ewentualnej stacji WiFi z routerem w puszcze. Wszystko schodzi na dół, otwór w kominie będzie uszczelniony silikonem dekarskim i póki co się nie leje. Masz (z DIPOL 35x110cm L-ka) został zamontowany na zestawach do montażu umywalek (taki mój patent) tzn. z jednej strony dybel, z drugiej gwintowany pręt pod śruby M8 + tulejki dystansowe z aluminium, bo komin obłożony jest 3cm styropianem.
Przy okazji założono kratki od ptaszków z chromoniklu (drogie, ale efekt 1000 krotnie lepszy niż dla brązowych plastików).
A tak to wygląda:


... i nasz domek z perspektywy w trakcie krycia:




Trzeba było również obniżyć nadproże okna w kotłowni. Sprawa była prosta i szybka w realizacji: kształtki U, styropian w środku, uszczelnienie z pianki Tytan EOS, całość zakotwiona prętami fi10 zakończonymi mosiężnymi tulejkami osadzonymi w oryginalnym nadprożu. Efekt jest SUPER, chyba lepiej i mocniej się tego nie dało zrobić - minimalne obciążenie "starego nadproża":


... i wyrównała się linia nadproża drzwi wejściowych i okna w kotłowni:

[drejku]

Stan na 2010.05.15:

Zamontowany wyłaz kominiarski FAKRO WGI 45x75cm z podwójną szybą hartowaną (jakoś mamy większe przekonanie do szkła niż wyłazów z "plastików"). Ława kominiarska montowana nad kominem więc będzie wygodne wejście, a sama ława nie szpeci dachu, stopnie kominiarskie również okazały się zbędne:




Wygląd montażu wyłazu dachowego od strony klatki schodowej. Widoczne również podłączenia do wywiewek kanalizacyjnych - symetrycznie po obu stronach kalenicy:


... i okna dachowe FAKRO FTT Termo 78x140 (3-szybowe!!!) w duecie + komplet kołnierzy do zespoleń + kołnierze i wełna do uszczelnień do ciepłego montażu FAKRO XPS. Od środka wyglądają dość niepozornie, ale przez te 3 szyby swoje ważą:


W międzyczasie ekipa z firmy RASTOR montowała nam drzwi i bramę garażową. Drzwi wejściowe to Hormann RenoDoor 110x210


... a do kotłowni Hormann H8-5 80x200 p.poż EI30 (tak jak powinno być, czyli odporność ogniowa 30min, uszczelki gumowe z 4 stron)


Inna ekipa montowała okna z OKNO-POLu - profile KBE 88AD GreenLine - prawdziwe 88mm:


A tu widok całości z bramą segmentową Hormann LPU 500x225:




No jest PIĘKNIE tylko ciągle leje!

[sylwialew]

Witam
Bardzo podoba mi sie Wasz dziennik budowy, czytam go uwaznie i czekam na nowe wpisy i fotki. Sama tez jestem zainteresowana budowa tokio. Pozdrawiam Sylwia.

[drejku]

Do 24 maja skończona została hydraulika, elektryka w trakcie - roboty było mnóstwo, więc nie było czasu na uzupełnianie dziennika - ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, więc teraz będzie więcej zdjęć dla wielbicieli naszego przedsięwzięcia

2010.05.24:

Rozdzielacz c.o. na grzejniki na piętrze oraz grzejniki łazienkowe osadzony przy suficie w kotłowni - niestety kotłownia jest b.mała więc trzeba wykorzystać każde wolne miejsce:


Rozprowadzenie c.w.u i c.o. na górze:


Górna łazienka - obok prysznica wsuniętego kosztem garderoby ma być dwustanowiskowa umywalka:

[drejku]

Między położeniem tynków (i w trakcie) dom został oplątany gęstą siecią przewodów instalacji elektrycznej, komputerowej, alarmowej, p.poż. i pod czujniki wszelkiej maści. Docelowo ma być zainstalowany w garażu komputer typu intel Atom zbierający informacje z czujników temperatury z poki, cz. temp. na we/wy rekuperatora itp.. Co z tego wyjdzie - zobaczymy.

Póki co na dzień 2010.05.24 wyglądało to tak (skrzynki elektryczne w wiatrołapie: górna - 4-rzędowa Hager Volta p/t, dolna 2-rzędowa Volta na zasilacze, trafa itd.):


A teraz - 2010.06.05 wygląda tak:


Przejście z góry do wiatrołapu - cała instalacja el. zrobiona jest metodą bezpuszkową, przewody od kontaktów, włączników i innych puszek prowadzone pionowo w dół do podłogi, dalej peszlem:


Gniazda połączone w pętle przewodem YDYp 3x2,5, oświetlenie YDYp 3x1,5, przewody radiowe i telewizyjne TRISET-113 HF, przewody do subwofera w salonie coaxialnym Alphardem (niebieski w grubym oplocie), sterowanie - Belden YTKSY 8x0,5 lub YTKSY 3x2x0,5, głośniki satelitarne 2x1,5, LAN cat 5e FTP linka lub (z dachu i magistrale) SFTP cat 7, magistrale 1-wire przewodem LAN cat 5e: