dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 5
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 99
  1. #1

    Domyślnie Moje pierwsze własne eM.

    Ujawnię się i ja. A nuż mi ktoś coś przydatnego podpowie i uda mi się uniknąć jakiegoś koszmarnego błędu, za który potem plułabym sobie w brodę.

    Jak widać w tytule, będzie to moje pierwsze lokum po wyprowadzeniu się z rodzinnego domu.
    Remont właściwie generalny, a budżet niewielki. Mieszkanie ma nam (bo w mieszkaniu pojawi się również pierwiastek męski w osobie mojego narzeczonego) służyć przez co najmniej kilka lat.

    Metraż jest chyba idealny dla naszej dwójki - ok. 60 metrów - salon, sypialnia, jeszcze jeden pokój, który będzie pełnił rolę biura/pracowni, kuchnia, łazienka i wc.
    Lubię nasze mieszkanie za duże okna, a co za tym idzie dużo światła. Nie lubię za ściany ze zbrojonego betonu (lata 70te, wielka płyta), które tworzą mnóstwo problemów np. przy przenoszeniu przyłączy.

    Ja lubię ciepłe, nieco rustykalne wnętrza. Lubię jak jest sielsko (ale niezbyt romantycznie) i marzy mi się dom na wsi z kuchnią pełną ziół. Podoba mi się skandynawski design. Ale lubię też elementy stylu glamour i meble w stylu lat 50, może trochę klimat industrialny.
    Mój mężczyzna jest fanem nowoczesnośći, szkła i metalu, oświetlenia ledami i takich tam. Będziemy się starali to połączyć
    w jakąś spójną całość.

    Będzie pewnie dużo kompromisów, zastępowania tego, co naprawdę bym chciała, tym na co będzie mnie stać. Będzie sporo Ikei. Ale mam nadzieję, że będzie przytulnie.

    Urządzanie małych pomieszczeń jest dla mnie pewnym wyzwaniem - przeprowadzam się do mieszkania, którego cała powierzchnia wynosi tyle, co mój obecny pokój. Będę próbować.

  2. #2

    Domyślnie

    Pierwszym, dla mnie najważniejszym pomieszczeniem, które chciałabym 'zrobić' od A do Z będzie kuchnia. Resztę będę urządzać stopniowo.
    Chwilowo jestem na etapie, gdzie pozbyłam się już pozostałości po poprzednim wystroju (tapety i inne przyjemności), ale jeszcze niewiele zmieniło się w kierunku tego, jak ma mieszkanie docelowo wyglądać. Zatrzymała nas między innymi konieczność wymiany instalacji elektrycznej, zmiany w hydraulice, wymiana okien.
    Wymiana elektryki robiona jest głównie ze względu na kuchnię, więc muszę mieć jej ostateczną koncepcję już teraz, żeby odpowiednio rozmieścić wszystkie gniazda, wyprowadzić kable ze ścian itd.
    Po wielu burzliwych dyskusjach zaplanowałam to sobie tak:




    Na wejściu szklana, podświetlana witrynka, za nią stolik (niekoniecznie ten co na wizualizacji) i 2 stołeczki, nad nim jakaś półeczka.
    Pozostałe meble zabudowane w "L", wszystkie sprzęty - piekarnik, lodówka, pralka, zmywarka - w zabudowie. Szafki wiszące są te wyższe - 92 cm.
    Fronty ikea Lidingo, blat dębowy.

    Na planie na prawo od kuchenki wisi przeszklona szafka - chyba będzie jednak z pełnymi drzwiami, niekoniecznie chcę mieć WSZYSTKIE talerze na widoku.

    Jeśli ktoś zna stolarza z okolic Łodzi, który 'stworzy' mi taki blat o szerokości 65 cm, to błagam o namiary!
    Ostatnio edytowane przez is-kra ; 16-05-2011 o 22:50

  3. #3

    Domyślnie

    Cuuuuuuudnie. Wiesz, bardzo podobają mi się te folkowe płytki. SERIO. Są przecudne. I wcale nie muszą przytłoczyć Ci wnętrza. Ja bym była za, takich cudnych płytek to chyba nigdy nie widziałam.

    A Lidingo jest naprawdę przeeecuuudne. Serio, serio.

    Czekam na efekty. Na szczęście mój obecny chłop który mam nadzieję już zostaję na zawsze ma podobny gust do mojego, więc jak się wprowadzi nie będzie potrzeba wielu zmian.

    Oczywiście będę stałą czytelniczką!

    No i a propos IKEI pamiętaj o słynnym haśle "i cóż, że ze Szwecji?"

  4. #4

    Domyślnie

    No i szczerze mówiąc fajnie, że ktoś tak jak ja wyprowadza się z domu rodzinnego. Większość to starzy wyjadacze albo ktoś, kto przynajmniej mieszkał na wynajmowanym. To będzie też mój "pierwszy raz". Co prawda mój pokój w domu rodzinnym jest mikroskopijny, ale też wiele się zmieni.

  5. #5

    Domyślnie

    Skoro już Maszenka wspomniała o moich płytkach, to pokażę tu te, między którymi się waham. Pierwotny, mało zaskakujący pomysł to Vives Mugat Blanco, czyli białe cegiełki niczym z pieca kaflowego, czyli to:


    Druga opcja to płytki bardzo żywe, wzorzyste i kolorowe z kolekcji Marazzi Folk:

    tu we wnętrzu, nie mam lepszego zdjęcia:

    A tu wizualizacja dla mojej kuchni:


    i jeszcze wklejka z mugatami:



    Kwiatkowe bardzo mi się podobają, ale boję się, że zdominują mi wnętrze, zrobią bałagan. Boję się, że jak powieszę na nich reling (czarny, podobnie jak wszystkie gałki i uchwyty) i różne cuda na tym relingu, to powstanie jeden wielki chaos.
    Jak myślicie?

  6. #6

    Domyślnie

    Ja myślę, że te kwiatowe są przeurocze i gdybym miała teraz robić kuchnię, to na pewno bym się nad nimi zastanowiła. Chociaż nie, ja mam otwartą kuchnię, więc mi by bardziej nagmatwały, ale Ty masz zamkniętą zdaje się? Nie masz dużo kafelków, więc nie muszą go przytłoczyć. Nadadzą pewien charakter, ale dodatki typu czarny reling i zawieszone na nim rzeczy nie wprowadzą bałaganu. No i wybrałaś białe sprzęty, więc będzie naprawdę jasno, a te kwiatuszki dodadzą takiego smaczku.

    A mugaty... Cóż, to białe płytki cegiełki, mało mogą zepsuć w kuchni, są urokliwe, nienarzucające się zdecydowanie. Ja bym poszalała z kwiatkami, bo tak ładnych kafelków nigdy nie widziałam. Śliczne.

  7. #7

    Domyślnie

    Ja też się zastanawiam. I chyba aż przejadę się do Warszawy obejrzeć je na żywo, albo wrobię kogoś, żeby mi chociaż zrobił zdjęcie w salonie, albo obdzwonię warszawskie salony, żeby mi sprzedali i wysłali jedną płytkę. Jak się nie zdecyduję, to będę miała ładną podkładkę pod garnek.
    Może też miałabym więcej odwagi, gdyby nie fakt, że ta płytka to właściwie dekor i trochę kosztuje. Taki kawałek płytek kosztowałby mnie ponad 1000 zł, z mugatami zamknę się w 200.
    Ostatnio edytowane przez is-kra ; 17-05-2011 o 01:03

  8. #8

    Domyślnie

    Pozwolę sobie zamieścić trochę moich kuchennych inspiracji
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	38a2f9476ee5b4fb.jpg
Wyświetleń:	390
Rozmiar:	95,6 KB
ID:	57044   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	25302236_img_3299.jpg
Wyświetleń:	434
Rozmiar:	58,7 KB
ID:	57045   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	ikea-stat-kitchen-faktum.jpg
Wyświetleń:	375
Rozmiar:	38,2 KB
ID:	57046   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	23769055_ins2.jpg
Wyświetleń:	374
Rozmiar:	62,8 KB
ID:	57047   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	000498.jpg
Wyświetleń:	337
Rozmiar:	48,8 KB
ID:	57048  


  9. #9

    Domyślnie

    Pozwolę sobie wkleić jeszcze jedną inspirację, tym razem z konkretnymi 'moimi' frontami:

  10. #10

    Domyślnie

    "Moje fronty", czyli Ikea Lidingo



    do tego chyba takie uchwyty, ale jeszcze nie jestem przekonana:

    Może jednak te?


    Blat będzie gruby, dębowy, z litego drewna (nie-ikeowski).
    Podłoga taka:

  11. #11
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar yokasta
    Zarejestrowany
    Oct 2010
    Posty
    2.506

    Domyślnie

    is-kra, widziałaś te uchwyty w rzeczywistości ? są strasznie duże, toporne, źle wykonane i przytłoczą Ci okropnie szafki, odradzam stanowczo. Oglądałam, porównywałam i to jedne z najgorszych w ikea chyba. Te porcelanowe o niebo lepsze, zagrałyby i z kwiatkami i z mugatami .

    (A propos jestem za tymi drugimi, bo kwiatków i czarnych listew i jeszcze rzeczy powieszonych na tych listwach, włożonych do witryn, postawionych na blacie - nie widzę w ogóle. Moim zdaniem zrobi się rozgardiasz jeden wielki ale to moje zdanie ).
    SimplyAnna - wnętrza, diy, dzieci


    Actus simulatus nullius est momenti

  12. #12

    Domyślnie

    yokasta, bardzo mi miło, że do mnie zajrzałaś.
    Kwiatki chyba nie przejdą. Cegiełki są śliczne, ale cały czas szukam czegoś jeszcze. Czegoś co by mi tę kuchnię ożywiło. Pewnie skończy się na ożywiających dodatkach.

    Co do uchwytów, to mnie zmartwiłaś, bo chciałabym właśnie czarne... Pomacam je jeszcze przy najbliższej okazji. Jak okażą się do niczego, to będę szukałą czegoś czarnego poza Ikeą, ale mam wrażenie, że wybór w tym kolorze jest kiepski.
    A może czarne to zły pomysł? Już tyle oglądam i oglądam, że mam mętlik w głowie.

    Myślałam, jeszcze o czymś tego typu:

    ale na żywo to chyba jednak zbyt dosłowne i kiczowate.

  13. #13
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar yokasta
    Zarejestrowany
    Oct 2010
    Posty
    2.506

    Domyślnie

    A takie czarne jak mam ja i Maszenka ? Sama się po prostu zastanawiałam nad tymi które pokazałaś i nawet się na nie napaliłam, ale potem otrzeźwiałam kiedy pojechałam do sklepu.

    To co prawda przykład na statach, ale efekt podobny:


    I teraz uwaga: na tej wizualce wyglądają dużo lepiej niż na żywo
    SimplyAnna - wnętrza, diy, dzieci


    Actus simulatus nullius est momenti

  14. #14

  15. #15

    Domyślnie

    Yokasta, dzięki za sugestię. Jakoś wcześniej nie zwróciłam uwagi na te wasze, a są całkiem niezłe, nie narzucające się. Jak będę w ikei to jeszcze sobie pomacam i poprzymierzam do frontów.

    Uchwyty uchwytami, ale chyba wybrałam piekarnik:


    Jest piękny, ma wszystkie potrzebne mi opcje i przystępną cenę.

    Martwi mnie tylko, że ruszty są wysuwane 'klasycznie' - blachy opierają się po prostu na takich wyżłobieniach w ścianie piekarnika, a całe życie korzystałam z takiego, w którym zmaiast uchylania i wyjmowania rusztu, wyjeżdża cała szuflada na teleskopowych prowadnicach. W zakresie cenowym, na który mogę sobie pozwolić nic takiego niestety nie znalazłam, dlatego chciałam, żeby chociaż ruszty były 'wyjeżdżane' a nie takie najprostsze, ale ten jest taki ładny...

    No i jeszcze w temacie uchwytów - wbrew temu co widać na zdjęciu, piekarnik ma rączkę w kolorze mosiądzu. Nie wiem, czy się nie pogryzie z czarnymi uchwytami w całej kuchni. Jakby się miało pogryźć to chyba oddam ją do malowania proszkowego...

    Ten sam piekarnik występuje też w wersji czarnej:

    ale kremowy chyba bardziej mi się podoba.

  16. #16
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar yokasta
    Zarejestrowany
    Oct 2010
    Posty
    2.506

    Domyślnie

    Kremowy jest piękny, pewnie dlatego że sama się nad nim zastanawiałam
    Jakby co to u Warmii było sporo retro piekarników w kremie i czarnych

    Kremowy ładnie by pasował do czarnych uchwytów , frontów.
    Ostatnio edytowane przez yokasta ; 23-05-2011 o 11:25
    SimplyAnna - wnętrza, diy, dzieci


    Actus simulatus nullius est momenti

  17. #17

    Domyślnie

    yokasta, dzięki za kierowanie mnie we właściwe miejsca. Forum jest ogromne i jeszcze się nie całkiem połapałam co u kogo.
    Piekarniki obejrzałam, ale chyba zostanę przy tym aristonie.
    Podoba mi się jeszcze smeg, ale jest dla mnie nieosiągalny cenowo:


    W grę wchodziłby jeszcze Nardi, ale jest 'uboższy' w funkcje i droższy od Aristona:

  18. #18
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar yokasta
    Zarejestrowany
    Oct 2010
    Posty
    2.506

    Domyślnie

    Przed chwilą Ci wklejałam tego smega, ale pomyślałam że nie będę zaśmiecać i skasowałam tylko, że masz rację - jest za drogi
    SimplyAnna - wnętrza, diy, dzieci


    Actus simulatus nullius est momenti

  19. #19

    Domyślnie

    Jest jeszcze jakaś retro amica, ale niezbyt mi się podoba na zdjęciach, a na zywo nie widziałam. Aristona macałam dzisiaj raz jeszcze i to właśnie jego chcę. Raczej beżowego, niż czarnego. Mam małą kuchnię i boję się w niej takich plam kolorów. Między innymi dlatego cały sprzęt będę miała zabudowany, łącznie z pralką i lodówką.

    Teraz mam dylemat, jaką dobrać do niego płytę (zakładając, że będzie kremowy... a może jednak czarny?).
    Podobają mi się gazowe na gładkim, czarnym szkle, ale nie wiem,czy nie będzie zbyt nowoczesnie. Tego typu:


    Inna opcja to kremowa, ceramiczna, w identycznym odcieniu jak piekarnik:


    I jeszcze inna, kremowe szkło:

  20. #20

    Domyślnie

    Kwestię płyty pozostawiam na razie otwartą...

    Tak się skupiłam na tej kuchni, że uświadomiłam sobie, że w ogóle nie pokazałam, jaki jest rozkład całego mieszkania.
    Poniżej BARDZO prowizoryczny, namazany na kolanie, w pyle i huku młota udarowego, rzut:

Strona 1 z 5

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony