Witam. Mam mały dom z garażem który otrzymałem w spadku, w owym domu jest studzienka wodomierzowa lecz jest ona notorycznie zalewana i nie jest możliwy odczyt wodomierza przez pracowników wodociągów. Raz jak spisywałem wodomierz zauważyłem ze zaplombowany jest tylko jeden śrubunek i licznik można swobodnie wykręcić i nikt by niezauwarzył... więc go wykręciłem i chciałem go przenieś do garażu (chciałem uniknąć robotę papierkową) bo tam biegnie rura od wodomierza, lecz pożyczyłem gwintownice do rur znajomemu i nie miałem jak zainstalować tego wodomierze w środku więc zdecydowałem się go wkręcić spowrotem do studzienki lecz gdy go chciałem dokręcić niefart chciał że kluczem ścisnąłem plombę i ją przerwałem nie wiem co teraz mam zrobić licznik jest wkręcony lecz plomba dziurawa... myślałem żeby ją podkleić pod śrubunkiem kropelką i zgłosić wniosek o przeniesienie i zerwać wtedy całkiem legalnie tą plombę, co mi radzicie zrobić?? ;(