Z tym gniciem to bym nie demonizowała. Mam kosiarkę z funkcją mulczowania i koszem. Nie jakąś tam wypasioną, więc może z tego wynika co napiszę.
Zdarzało nam się nie zbierać skoszonej trawy, ale nie robiliśmy tego za każdym razem ale raz na jakiś czas. Przeważnie trawa była zbierana. Nic nie gniło i się nie kisiło, ale niestety skoszoną trawę było na trawniku widać jakiś czas co nie dodawało mu uroku. Po kilku latach takich praktyk dodając do tego dość kwaśną glebę i inne jej przypadłości wyhodowaliśmy sobie na trawniku mech i teraz czeka mnie dodatkowa robota. Być może kosiarki z wyższej półki cenowej lepiej się sprawują, ale ja już zmulczowanej trawy zostawiać na trawniku nie będę.