dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 27 z 39
Pokaż wyniki od 521 do 540 z 774

Temat: Nasz dom ...

  1. #521

    Domyślnie

    Nadulko - czyli mam rozumieć, że to raczej tak być nie powinno ... ???

  2. #522

    Domyślnie

    Mycha wracasz po długiej przerwie i od razu do Ciebie biegnę, a tu takie kwiatki....dla mnie nie do przyjęcia....i jaki silikon....z czego masz te listwy? Może moje nie są położone idealnie (krzywe ściany, widoczne łączenia), ale między Twoimi jest kolosalna różnica ... i dlaczego one je tak wypaciał klejem i zostawił brudne.........Postaram się wieczorem zrobić zdjęcia z bliska (w stanie w jakim zostawili je montujący) - będziesz miała porównanie i może Twój stolarz zrozumie, o co Ci chodzi...
    ...wykańczać i się nie wykończyć...

    http://forum.muratordom.pl/nie-ma-ja...za,t181619.htm

  3. #523

    Domyślnie

    Kici - listwy z mdf - u ... a dlaczego tak je zostawili ... nie wiem ... może dlatego, że cały dzień im kawki i herbatki robiłam, ciasteczkami poczęstowałam i jeszcze pizze dla nich zamówiłam ... bo cały dzień robili ...

    Bo jak ktoś jest takim dupkiem jak ja to inni to chyba wykorzystują ... a ja nie umiem się postawić

  4. #524

    Domyślnie

    mycha , powiem tak, ja całą budowę doglądałam,umawiałam fachowców i ja płaciłam.
    Ale to co zrobili u Ciebie , hmm... jak mogłaś za coś takiego zapłacić (bez urazy ),u mnie by to nie przeszło..
    Dzwoń i żądaj poprawy tego co spartolili , tj. prawie wszystkiego...
    "Kto nie ma odwagi do marzeń,nie będzie miał siły do walki.."

  5. #525
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar konstancja30
    Zarejestrowany
    Jan 2008
    Posty
    1.248
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    23

    Domyślnie

    nie da się ukryć kimkolwiek był wykonawca spartolił robote na maksa ... ucałuje małża jak wróci bo jak na informatyka to nasze listwy zrobił galantnie ... tyle że tylko w wiatrołapie jak narazie i tylko 10 metrów ... a trwało miesiąc ... teraz już nic nie powiem ... że az miesiąc ...
    "Aby znosić frustracje nabywcy trzeba mieć plan i oswoić wnętrze tylko dla siebie .....powoli oswajaj przestrzeń, bądź taktowna, przedstaw się a dom się odwdzięczy."..podsłuchane w .."Słońce nad Toskanią "

    Wnętrzarskie opowieści i inspiracje
    KOMENTARZE tu proszę o opinie, uwagi, pytania, podpowiedzi do mojego wątku czyli wszelkie pogaduchy
    blog ...

  6. #526

    Domyślnie

    No dziewczyny - jestem głupia , głupia , głupia ... nie wiem dlaczego zapłaciłam ...

    ... właściwie - to wiem ... to był stolarz z polecenia i nie chciałam robić gnoju ... no i dlatego zapłaciłam ...

    W przyszłym tygodniu ma być i poprawiać ...

    Ale czy to się da poprawić ???

    No co mam Wam powiedzieć - dolina totalna ...

    Jakby życie było mało posrane ... to jeszcze i to mi potrzebne ...

  7. #527

    Domyślnie

    Mycha to że jesteś miła i się starasz, aby innym pracę umilić, to nie znaczy, że jesteś "dupkiem". Co Ty wypisujesz!!! Nie każdy potrafi walczyć o swoje pyskując i nie ma w tym nic nienormalnego. Nie martw się na zapas, skoro powiedział, że wróci i poprawi...wtedy go przypilnuj i pokaż na zdjęciach, jak sobie życzysz. Jedyny błąd jaki widzę w Twoim postępowaniu, to że zapłaciłaś za coś, co nie spełnia Twoich wymagań...nauczka na przyszłość. Moje listwy też są z mdf i żadnym silikonem ich nie zabezpieczaliśmy - jak myję podłogę (deski, panele) to nie wylewam na nią wiadra wody, tylko przecieram dobrze odciśniętym mopem, więc listwom nic nie grozi. Ten stolarz robił Ci listwy czy skądś zamawiałaś? ... Z jakością listw jest różnie...czasem lepiej nie oszczędzać i zamówić sprawdzone szwedzkie...
    ...wykańczać i się nie wykończyć...

    http://forum.muratordom.pl/nie-ma-ja...za,t181619.htm

  8. #528
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar lasche
    Zarejestrowany
    Jan 2007
    Posty
    3.543

    Domyślnie

    Mycha uszy do gory ... powiedz Panu ze naslesz na niego rozwrzeszczane baby z Muratora (ja tam moge drzec gebe nie przeszkadza mi ). ...a na powaznie to poczekaj jak przyjdzie poprawic tylko napisz do niego np. email lub list polecony cobys miala podstawe, ze zglaszasz usterki ... no i chyba jest jakas rekojmia po wykonanu uslugi?? na przepisach nie znam sie dokladnie ale jak zajdzie potrzeba (tzn. Pan nie poprawi) to sié poszuka.
    My reklamowalismy montowanie okien tarasowych po 8 miesiacach (tak to jest z budowa na odleglosc) bo sie okazalo ze tata lasche sprawdzil jedno okno i bylo git ale nie kazde a Panowie zaszaleli tak, ze po wylewce juz zadna podloga by sie nie zmiescila. I mimo podpisanego odbioru reklamacje uznali (to tak w ramach pokrzepiajacej opowiesci, ktora ma podniesc na duchu)

  9. #529

    Domyślnie

    Kicia - stolarz nam robił te listwy ... byłam spokojna bo osoby, u których też robił były zadowolone ... a tu widzisz ...

    Ale jak możesz - to wrzuć proszę zdjęcia swoich - szczególnie łączeń. Z góry dziękuję

    Zresztą prośba do innych, którzy również mają takie listwy - możecie u mnie pokazać, jak są Wasze listwy wykonane - szczególnie te nieszczęsne łączenia ...

    Co prawda - może mnie to dobić no ale trudno ...

  10. #530

  11. #531

    Domyślnie

    Mycha,

    tak długo Cię nie było, w końcu jesteś, wpadam, licząc na zdjęcia kolejnych pięknych nabytków, a tu taka historia.....
    Przytulam mocno i trzymam kciuki za szybkie załatwienie sprawy listew - domagaj się wymiany, a nie naprawy!!!

  12. #532
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar agawi74
    Zarejestrowany
    Feb 2007
    Posty
    13.875

    Domyślnie

    Znalazłam się tu przypadkiem- skoro już jestem to powiem: bardzo pięęęękne klimatyczne wnetrza- gratuluję!
    Zobaczylam Twój problem n/t listew przypodłogowych- niestety są do poprawki (zgadzam się w pełni z przedmówczyniami).

    Powiem Ci tylko jedno, że mam złe doświadczenia w klejeniu listew do ściany. Mieliśmy tak robione szerokie- dębowe w starym mieszkaniu.
    No i tak- listwa drewniana jak to drewno raz się kurczy raz rozkurcza w zależności od pory roku i wilgotniści. Ściana pracuje swoją drogą i ... nam tuż nad listwami pękał i kruszył się tynk. Teraz mamy zrobione listwy na specjalne mocowania, w które się listwę wciska i jest o niebo lepiej. Nie ma żadnego kleju, oraz gwozdzi. Wszystko jest niewidoczne i wygląda bardzo dobrze.

    Ale u Ciebie chyba już zapózno na takie rozwiązanie, prawda? Trzymam kciuki za poprawki- na pewno się da tylko potrzeba trochę cierpliwości i pracy
    Aaa i jeszcze jedno- nie wiem, czy silikon to dobry pomysł- silikon się walkuje, strzępi i wygląda brzydko. Może drewniana miazga stolarska i potem pomalować tą samą farbą?

    Pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez agawi74 ; 07-12-2010 o 15:52

  13. #533
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar aneta s
    Zarejestrowany
    May 2007
    Posty
    6.958

    Domyślnie

    Mycha glowa do gory, poki co jest jeszcze nadzieja... Spieprzyli robote, to bez watpienia, niemadrze zrobilas ze od razu zaplacilas- ale trudno teraz juz pozostalo Ci naciskac na nich zeby to poprawili i efekt byl zadowalajacy dla Ciebie. U mnie sa jedynie delikatne szczeliny pomiedzy listwami a podloga ale cala reszta jest idealna.
    Mycha Kochana teraz musisz sie zamienic chociaz na chwile w twarda babe i walnac reka w stol, nie ma rzeczy niemozliwych, skoro spartolili to niech naprawiaja

  14. #534
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar kasia_sw
    Zarejestrowany
    Oct 2009
    Posty
    841

    Domyślnie

    Mycha wiesz nasze listwy przyklejaliśmy sami z mężem....oboje nie mamy o tym pojęcia, ale nasze wyglądają o niebo lepiej. Ten silikon na listwach to pewnie klej którym były przyklejane i on jest do zmycia tylko jakimś odtłuszczaczem, ale to może uszkodzić lakier na listwie. One są już źle docięte , wyszczerbione i ogólnie mowiąc poniszczone i ja uważam, że tych listew nie da się już naprawić. Jedyne rozwiązanie to całkiem nowe listwy, bo tych raczej nie uratujesz. Druga sprawa to ściana...jak oderwiesz listwy to z pewnością zniszczysz tynk, bo kleje są bardzo mocne. Trudna sprawa, ale jak stolarzowi będzie zależało na dobrej opini to powinien to naprawić.
    Głowa do góry, bo napewno da się coś na to wszystko zaradzić

  15. #535
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar konstancja30
    Zarejestrowany
    Jan 2008
    Posty
    1.248
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    23

    Domyślnie

    trudno jest w takich sytuacjach ... gdy robota skiepszczona a fachman z polecenia ... ale fakty mówią za siebie ... zawsze możesz polecającemu pokazac dzieło i no musi mieć oczy ... i głowa do góry jak sama zauważyłaś życie ma większe zakręty ... w przypadku rzeczy zawsze można naprawić choć czasami to równoznaczne z wymianą ... są sektory gdy nic już poradzic nie można ... trzymaj się i śmiało wytknij każdy bubel ... ja tez nie wiem czemu czasami w obliczu rewelacji fachowców czuje się w bajce "nagi cesarz" ...
    "Aby znosić frustracje nabywcy trzeba mieć plan i oswoić wnętrze tylko dla siebie .....powoli oswajaj przestrzeń, bądź taktowna, przedstaw się a dom się odwdzięczy."..podsłuchane w .."Słońce nad Toskanią "

    Wnętrzarskie opowieści i inspiracje
    KOMENTARZE tu proszę o opinie, uwagi, pytania, podpowiedzi do mojego wątku czyli wszelkie pogaduchy
    blog ...

  16. #536
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Beauty
    Zarejestrowany
    Nov 2008
    Posty
    9.003
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    318

    Domyślnie

    mycha,przykro mi z powodu listew.Stolarz spartolił robotę -to fakt niezaprzeczalny .Niech nie próbuje niczego poprawiać ,tylko zabiera te listwy i wymienia na nowe.Ja tak samo jak agawi mam je mocowane na specjalne wkręty,to jest chyba bezpieczniejsze.Błąd zrobiłaś faktycznie ,ze mu całość zapłaciłaś ,ale ja niestety też t tak 100%wypłacałam do pewnego etapu wykończeniówki,bo wydawało mi się ,że to jest normalne ,że za skończoną pracę trzeba zapłacić.Potem na poprawki nie mogłam się fachoffffców doprosić.Teraz juz zmądrzałam ,trochę żałuję ,że tak późno.na pewno wszystko będzie dobrze ...facetowi na pewno na robocie zależy...Tylko szkoda tych naszych nerwów...znam to wszytko z autopsji.

  17. #537

    Domyślnie

    Mycha, jakbym o sobie czytała - latam z kawą i herbatą, ciasteczka piekę. Głupi człowiek powiem Ci z autopsji - bo fachowcy Cie rozpracują i myślą, że na głowę Ci wejdą.
    Mam nadzieję, że stolarz te listwy wymieni - toż wygląda to jak moje Waterloo kuchenno-listowe...
    Moim zdaniem do wykończenia szczeliny między listwą a ścianą leszy jest akryl (taki z tubki), niż silikon. Ja sobie cały salon osilikonowąłam i teraz latam ze ścierą, bo kurz się lubi do tego przyczepiać. W łazience i przy schodach mam akryl i jest dużo lepiej - kurzy się, ze wystarcza końcówka od odkurzacza, wilgotnej ścierki nie trzeba.

  18. #538

    Domyślnie

    nie no, Mycha, szok. teraz widzę o czym Ty piszesz. to jest dramat.

    u nas NICZEGO takiego nie ma. u Lutajki też nie. u nas zrobili to pięknie. zrobię Ci foty moich listew w zbliżeniu i wrzucę u siebie.

    dziewczyno, ale że Ty im na ręce nie patrzyłaś... dzwoń do Jerzego i zażądaj natychmiast poprawek.

    jedno jest pewne - odwołuję wszelkie polecenia kogokolwiek. jak polecać, to tylko siebie.
    ________________
    wykańczam. się.
    wnętrze monah - trochę galeria, trochę opowieści dziwnej treści. wejście na własne ryzyko

  19. #539

    Domyślnie

    ja myślę, że jak fachowcy widzą, że kobitka ma serce, kawki im robi to się nie boją maniany odstawić. Po prostu. A jak tylko wyczują, że człowiek nie wydrze się jakby co to ... no właśnie. Normalne zarządzanie ludźmi... A z polecenia to przynajmniej wiadomo, że potrafią ładnie zrobić
    Miło jest być ważnym. Ale ważniejsze to być miłym.
    Domek Ash urządzanie to wyzwanie...

  20. #540

    Domyślnie

    no ale ja nie kumam bazy, jak można tak robić. czy w tym kraju już nie ma fachowców, których można z czystym sumieniem polecić? no porypało ich już wszystkich?

    ja też im kawkę robiłam... ciasteczek nie... ale i wydarłam się parę razy. on wiedział, że u mnie nie przejdzie coś, co mi się nie spodoba, bo już raz z gotową garderobą wyleciał i wrócił z poprawioną. no ale takiej fuszery się po nim nie spodziewałam, jak bym dydy. Lutajka też będzie zdziwiona, bo u niej wszystko zrobił dobrze (jak sądzę).

    chyba zadzwonię go opierdolić
    ________________
    wykańczam. się.
    wnętrze monah - trochę galeria, trochę opowieści dziwnej treści. wejście na własne ryzyko

Strona 27 z 39

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony