Droga Cieszynianko! Zdaje się że nigdy nie kupowałaś grzejników Regulus. Przepraszam chodziło mi o system grzewczy Regulus. A w zasadzie chodzi o filozofie grzania. Otóż pierwsza rozmowa przezd zakupem jest z psychologiem. On ustala temperament klienta. Oraz to czy klient jest gotowy mentalnie na przyjęcie tej filozfii grzania. Jeśli wynik jest pozytywny to już tylko wizyta u neurloga, krótki teścik wysiłkowy, konsultacja z chirurgiem naczyniowcem. Potem już z górki - wizyta na budowie profesora zwyczajnego od elektroenergetyki i termodynamiki, 300 stronnicowe opracowanie nt doboru grzejników w każdym pomieszczeniu (integralna część zamówienia). Potem juz tylko ksiądz święci linie produkcyjną i grzejniki idą do produkcji. A! Na końcu przychodzi instalator z dyplomem inżyniera bo tylko taki umie zamontować te grzejniki w taki sposób by nie strzelały podczas rozgrzewania/stygnięcia.
I masz komfort cieply dobrany do Twojego temperamentu i stanu zdrowia. Mam nadzieję że zrozumiałaś dlaczego rysowanie schematów jest prymitywne.