no dobra wszystko fajnie, też myślałem o studniach chłonnych z kręgów ale tutaj ktoś powyżej napisał o tym że po zimie nasza podziemna studnia może być lekko zamarznięta, albo rury które odprowadzają po ziemią wodę z rynien.
śnieg się zacznie topić na dachu od słoneczka a w rurach pod gruntem jeszcze lód. I co wtedy ? Woda przelewa nam się przez rynny.
Chyba żeby zakopać te poziome rury w ziemi na metr to może nie zamarzną?
co myślicie?
michalsiak