Budowe mozna zasadniczo uznac za zakonczona ... dziennik zostanie ale powiedzmy dla tych ktorym ja bede chciala go pokazac ... w koncu po cholere ogladac ten moj kicz ...
start 14 sierpnia 2010 ...
mieszkamy od 19 listopada 2011
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychmea....wyłącznie estetyczne ale sama wiesz jakie estetki wypowiadaja sie na forum ... jak czytam niektóre uwagi to mocno zastanawiam sie czy będe wklejać swoje wykończone wnętrza i zaczynam rozumiec Agę która nie chciała tego zrobić
pozdrawiam, Pati
Dziennik Budowy Rodzinnego -mix i komentarze
start kwiecień 2010, u siebie październik 2011
dom wykończony, czas na ogród
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychBudowe mozna zasadniczo uznac za zakonczona ... dziennik zostanie ale powiedzmy dla tych ktorym ja bede chciala go pokazac ... w koncu po cholere ogladac ten moj kicz ...
start 14 sierpnia 2010 ...
mieszkamy od 19 listopada 2011
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych"Boże broń nas od PRZYJACIÓŁ, przed wrogami obronimy sie sami !!"
Dzis mieli zbrojarze przyjsc zbroic strop ... stal jest na dzialce, wszystko zaszałowane ale nasz zbrojarz dal (_|_) !!! i najgorsze jest to ze to przyjaciel rodzicow ... tak sie przejmowal budowa ... na wielu moglam sie zawiezc ale nie myslalam ze to on akurat tak sie pokaze !!!
nicto trzeba organizowac na szybko ludzi i kombinowac jak sie przed zima wyrobic ... chyba malo to juz bedzie realne !!
Budowe mozna zasadniczo uznac za zakonczona ... dziennik zostanie ale powiedzmy dla tych ktorym ja bede chciala go pokazac ... w koncu po cholere ogladac ten moj kicz ...
start 14 sierpnia 2010 ...
mieszkamy od 19 listopada 2011
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychpytanie "czy uda sie zrobic robote na 3-4 dni w jeden caly i jedno popoludnie ?? POSMOTRIM UWIDIM !!
Pare ostrych słów, przeplakanych dni i udalo sie ekipe do zbrojenia sciagnac !! teraz pytanie czy sie wyrobia ?? na piatek mam umowiony beton wiec raczej nie maja innego wyjscia!!
a oto foto relacja z szalowania!!
to bedzie nasz strop !!
tu beda schody !!
a zpoziomu ziemi wyglada to tak:
Budowe mozna zasadniczo uznac za zakonczona ... dziennik zostanie ale powiedzmy dla tych ktorym ja bede chciala go pokazac ... w koncu po cholere ogladac ten moj kicz ...
start 14 sierpnia 2010 ...
mieszkamy od 19 listopada 2011
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych"Racja jest jak dupa-każdy ma swoją" J.Piłsudski
Nasza droga do DOMU
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychmadzia przed zima to jeszcze jeden chcialabym zrobic !! ale wtedy juz raczej w sniegu go bedziemy zalewac !!
Budowe mozna zasadniczo uznac za zakonczona ... dziennik zostanie ale powiedzmy dla tych ktorym ja bede chciala go pokazac ... w koncu po cholere ogladac ten moj kicz ...
start 14 sierpnia 2010 ...
mieszkamy od 19 listopada 2011
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJak to mówia - WYSTARCZY CHCIEĆ !! A chcieć to MÓC !! czyli zbrojenie gotowe !!!
jak o 17 wyjezdzalam z budowy to wygladalo to ciekawie .. o 18 zadzwonili ze skonczyli !!! my rano jedziemy tylko porozkladac kilka setek dystansów
strop
i MEEEEEEGAAA BELKAAAAAA
widzial kto zeby do jednej belki wsadzic 250 kg stali ???????????????????????????
masakryczna masakra !!
na jutro na 15 ma przyjechac BETON !! ktos lal 26 kubikow na jeden strop ??
Budowe mozna zasadniczo uznac za zakonczona ... dziennik zostanie ale powiedzmy dla tych ktorym ja bede chciala go pokazac ... w koncu po cholere ogladac ten moj kicz ...
start 14 sierpnia 2010 ...
mieszkamy od 19 listopada 2011
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWy to jakiś bunkier robicie
Co do ilości betonu to mi na dom 11x10 wyszło 17 kubików - więc nie wiem jaki masz dom ale 26 m3 to wg mnie bardzo dużo.
A tak na marginesie osobista rada z autopsji, uważajcie na tej belce żeby dobrze zagęścić beton, bo widzę że macie też podobnie jak ja miałem dołem tyle prętów, że beton nie umiał się tam zagęścić dobrze i mam luki i muszę uzupełniać specjalnym preparatem do uzupełniania żelbetu.
Powodzenia w "laniu"
P.S. Tak z ciekawości na co taka belka !! ??
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychbetonu jest od cholery bo:
1. zrobilismy sobie mniejsze okienko na zsypem na opal wiec nadlewamy je betonem
2. schody zabieraja w cholere
3 belki sa wielkie wiec tez wchodzi od dziada
4 strop na najwiekszej plycie ma 18cm !! a calosci stropu jest ponad 100m2
a belka ?? nadproze nad brama garazowa 6m szerokosci i od dziada stali ... a jak moj kierownik budowy zadzwonil do projektanta ze stwierdzeniem ze ostro po bandzie ze zbrojeniem pojechal to moj projektant na to ze "tak mu program policzyl !!!"
Budowe mozna zasadniczo uznac za zakonczona ... dziennik zostanie ale powiedzmy dla tych ktorym ja bede chciala go pokazac ... w koncu po cholere ogladac ten moj kicz ...
start 14 sierpnia 2010 ...
mieszkamy od 19 listopada 2011
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychqrfa....te programy do liczenia więźby, stali itp sa do dupy...mój projektant tak mi więźbę policzył że wyszło ponad 20 kubików i ciesla spytał czy to pod lądowanie helikopterów mam przygotowane ten dach...a tłumaczenie projektanta ? program tak liczy..............
pozdrawiam, Pati
Dziennik Budowy Rodzinnego -mix i komentarze
start kwiecień 2010, u siebie październik 2011
dom wykończony, czas na ogród
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycha ja myslalam ze to tylko moj taka gwiazda "programowa"
ale najlepsze ze znalezlismy bledy przy projektowaniu belek i jak mu zadzwonilam i uslyszalam owe "program tak liczy" to mu powiedzialam ze ten jego program kosztuje mnie 400zl za nowy pret /w tym 200 za transport i 200 za pret i giecie/ to on na to "przeciez ten program kosztowal 10 tysiecy!!" a ja dodalam "jak stac cie bylo na taki bubel to znaczyze ze bezie cie stac na oddanie mi tych marnych czterech stow!!"
Budowe mozna zasadniczo uznac za zakonczona ... dziennik zostanie ale powiedzmy dla tych ktorym ja bede chciala go pokazac ... w koncu po cholere ogladac ten moj kicz ...
start 14 sierpnia 2010 ...
mieszkamy od 19 listopada 2011
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycho widzisz to ja chyba tez tak pogram z moim, musiałam zmieniać więźbę i zamawiać inne dechy z tartaku niż były przywiezione zgodnie z tym co było w zestawieniu
pozdrawiam, Pati
Dziennik Budowy Rodzinnego -mix i komentarze
start kwiecień 2010, u siebie październik 2011
dom wykończony, czas na ogród
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA mialo być tak pieknie ... A miało nie wiać w oczy nam !!
Dzien na budowie zapowiadal sie pracowicie i taki tez byl ale ... no wlasnie owe ale ...
Ale od poczatku:
- 9.00 ruszamy z domu, po drodze zakupilam buty na budowe bo moich traperkow szkoda /37zl wiec pikus - polecam sklep z odzierza robocza na prostej /, potem tankowanie, jakas czekolada i 10.00 bylismy na budowie
- 10.00 podkladamy dystanse pod siatke ... o zesz dla kogos kto w zyciu tego nie robil to niezla przeprawa !!! cosmy sie na kombinowali, no ale z najwiekszym polkem uporalismy sie w godzine juz myslelismy ze najgorsze za nami a tu ... spadl deszcz!! no ale nie zrazimy sie przeciez byle mrzawka ... rwiemy do przodu i ostro kibicujemy dziadkom na dole co to jeszcze mieli tyle roboty ze glowa mala!! ale ostro ze sie wyrobia do 14 jak przyjedzie beton !! a tu dopiero skonczone steplowanie a gdzie schody i skrecanie ?? no ale nic ...
- 11.00 dzwonie potwierdzic ze bedziemy zalewac ... dziadki nadal twierdza ze sie wyrobia!! my za to zabieramy sie za dwa mniejsze pola ale gorsze do naszej roboty !! no ale luzik ... jak znalezlismy sposob to szybko nam to poszlo tym czasem na dole - jeden z dziadkow wymieka ... ilosc alkoholu we rwi przekracza stan krytyczny i dziadek lekko slania sie z nog ... zaczynam sie bac !! na szczescie zamowilam beton nie na 14 jak im powiedzialam tylko na 15 wiec jakos damy rade ale niech nei wiedza ze maja godzine wiecej bo sie rozleniwia!! ale ogolnie ruszaja sie jak dwie zdechle muchy w wiadrze smoly wiec ja jeszcze patrze optymistycznie ale maz zaczyna sie denerwowac !!
- 12.20 - my bylismy z caloscia gotowi !! siatka zdystansowana wyglada tak:
caly zazbrojony strop mniej wiecej tak:
- 12.20 zabieramy sie za powkladanie zbrojenia do schodow na pietro !! tzreba bylo zrobic to na koncu bo tak bezpieczniej zeby nikt oka nie stracil przy glupocie ale 10 min i to tez bylo gotowe!!
- jest 12.30 a dziadki jeszcze nei zaczeli szalowac schodow!! zaproponowalismy pomoc - bedziemy skrecac slupy !! w koncu to nasz dom i nam zalezy zeby sie wyrobic !!
- 14.00 2 slupy skrecona a 2 tak przygotowane ze nawet pomyslu nie mielismy jak sie za nie zabrac !!! zaczelismy panikowac !! wymyslilismy zasztrabowanie obicia slupow wiec poszly w ruch steple, palety, belki cokolwiek nam weszlo w rece !!
- 14.50 pytamy dziadkow co ze skrecaniem wienca bo oni jeszcze schodow nie skonczyli !! a oni na to ze wystarczy ze tak jest skrecony i ze bedzie dobrze ... i tu zaczely sie problemy !! tyle ze my jeszcze nei bylismy ich swiadomi !!
- 15.40 zajechala pompa i pierwsza gruszka ... wraz z nimi pan Wiktor od betonu ... my tym czasem szybko zbieramy sie z budowy bo 16.20 maz musi wyjechac do pracy wiec odstawiam go do domu i planuje wyprawe po kase!!
- 16.00 dzwoni pan Wiktor od betonu i informuje mnie ze wylewa to tylko na moja odpowiedzialnosc i ze jak chce to mam mu przyjechac i podpisac stosowne oswiadczenie bo on to chce miec na pismie !! PROSZE O WYJASNIENIE!! wysyla mi zdjecia z budowy gdzie byl nieskrecony wieniec !! powiedzial ze jesli przy odrobinie szczescia nie wypierdzieli mi tego wienca to bede miala tak krzywe ze w zyciu nie zrobi sie porzadnego ocieplenia !! ale on z dobrego serca radzi przełożyć wylewanie do tego dochodza zle zrobione slupy i nieuszczelnione deski na stropie z ktorych wyleci kolejne pare lopat betonu !! pada sakramentalne pytanie ILE MNIE TO BEDZIE KOSZTOWALO ?? pan wiktor prosi o chwile i zaraz ma oddzwonioc ... odebralam ten tel w samochodzie ... musialam sie zatrzymac bo poziom mojej agresji wzrosl do niebotycznego poziomu i przypadkiem odreagowalabym to na ciezarowce z przeciwka !!
- 16.05 oddzwaniam do pana Wiktora ... na moje boze szczescie ma gdzie wylac 2 z 3 gruszek betonu !!! z 3 jest problem ... ale jakos sobie z nim radzimy ... podejmujemy decyzje ze bud-bet jedzie na druga budowe a ja zostaje na naszej z problemem zwanym DZIADKI !!!
- 16.15 Maz jedzie do pracy a ja dzwonie do sasiada ze jade wykopac dziadkow z budowy i jak dojdzie do rekoczynu to ma dzwonic po policje i w miare mozliwosci ma mnie ratowac !!
- 16.30 kazalam dziadkom sie wynosic z budowy !! poinformowalam ze za robote nie place /polowe juz dostali w ubieglym tygodniu/ i ze natychmiast maja opuscic moja posesje!! oczywiscie byly tlumaczenia, krzyki nawet jeden probowal mnie szarpnac za reke i ciagnac torebke /po kase nie pojechalam wiec wyszarpal by ledwie 100/ ale ja sobie dosc niezle w takich sytuacjach radze wiec oprocz znacznie podniesionego glosu uzylam zaledwie neiwiele sily !! NIESTETY JAK SIE ZAPIJE I 2 DNI JEST SIE NIEPRZYTOMNYM I NIEZDATNYM DO PRACY TO MOWI SIE TRUDNO !!! ja nie bede ryzykowac swoich pieniedzy z powodu tego ze ktos woli pic zamiast przylozyc sie do swojej roboty !!!
- 17.15 odreagowalam stresy w ramach sprzatania balaganu ktory dziadki zostawili, poplakalam i bylo mi lzej ... odrobine spokojniejsza pojechalam po dizecko ...
JUTRO TEZ JEST DZIEN ... JUTRO POMYSLIMY CO DALEJ ZROBIC !!
Budowe mozna zasadniczo uznac za zakonczona ... dziennik zostanie ale powiedzmy dla tych ktorym ja bede chciala go pokazac ... w koncu po cholere ogladac ten moj kicz ...
start 14 sierpnia 2010 ...
mieszkamy od 19 listopada 2011
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychpierdole ale harcore ;d
to jeszcze na tym zarobilas, nie zaplacilas za robote chlopom a beton pojechal gdzies indziej
a to sa wasze dziadki czy tylko tak mowicie na robotnikow?u nas na szczescie majster dzwonil za materialami i za betonem i za wszystkim kiedy byl gotowy
pozdro
Dziennik budowy Maćka&Kamili oczywiście Malwinki też
Nowe zdjecia
przyjdzie majster z gliną i wszystkie dziury zgina
23 Vll 2011 pierwsza noc w domku!!!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychmowilismy na nich dziadki bo maja spooooro lat !! ale nie chcialabym juz z nimi miec nic wspolnego !!!! a wszystkie tematy dostaw i takie tam dogrywam sama ... taki urok jak ma sie kilka ekip na budowie!!
Budowe mozna zasadniczo uznac za zakonczona ... dziennik zostanie ale powiedzmy dla tych ktorym ja bede chciala go pokazac ... w koncu po cholere ogladac ten moj kicz ...
start 14 sierpnia 2010 ...
mieszkamy od 19 listopada 2011
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychoni juz wstawieni przychodzili czy u Ciebie popijali ? masakra po prostu jakas, dobrze że gośc od betonu przytomny bo straciłabyś kuuuupe kasy i czasu, ja pierdziele...
pozdrawiam, Pati
Dziennik Budowy Rodzinnego -mix i komentarze
start kwiecień 2010, u siebie październik 2011
dom wykończony, czas na ogród
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMasakra!!!!!!!!!!!!!!
Mi kiedyś przyszedł facet kłaść w mieszkaniu tynk na balkonie. Wyszedł po śniadanie, jak wrócił to siedział w łazience (myślałam, że zatruł się czy coś) a on tak się nawalił, że z hukiem wpadł do wanny ( a ja z 3 miesięcznym dzieckiem i z 2,3 latkiem sama).
Na szczęście nasza ekipa nie pije. Od początku nawet puszki piwa nie było.
Pozdrawiam!!!
Kasia
____________________________________
Rybnik - Orzepowice
14.08.2010 wjechała kopara no i zaczęło się........
Mój dziennik budowy https://picasaweb.google.com/Jacunscy/NoIZaczeOSie#
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych