Dom

[kacha.crac]

Watek Lashe i Monah to sa watki ktore uwielbiam ale nie moge sie jakos na nich udzielic, bo sa tak zywe i tak szybka pedza ze ciagle jestem spozniona na nie, dlatego robie sobie raz w tygodniu przeglad swietnych wnetrz i obserwacje jeszcze lepszych babek. Co do roznej wysokosci mebli, fuck ja u sibie celowo bede miec wszystko troche z innej parafii bo jak widze te meble pod linijke to kojarzy mi sie to z babeczka co se zawsze wklada zestawik aby bucik, pasek, i torebeczka byly jednego koloru. Dekonstrukcja tego stanu powoduje ze nasze salony, wnetrza etc wygladaja inaczej niz ekspozycja w salonie meblowym.
A i jeszcze jedno, jak kiedys bede chciala wyzbyc sie dzieci to wiem komu je oddam do adopcji. Babo ja przy swoich zlotach nie mam czasu sobie zapakowac kanapki do pracy w folie aluminiowa a co dopiero opakowac caly dom i jeszcze jakies kuzwa armaty na talerzach podac. Jestes w prywatnym moim rankingu: matka kosmitka!

[lasche]

No ja wlasnie Kacha odkrywam, ze nie lubie kompletow i nie wiem czy buciki i paski 'pod linijke' to nie kwestia bezpieczenstwa, nieznajomosci mody czy obawy przed eksperymentami ale zawsze mialam z nimi problem Okazuje sie ze im bardziej zaglebiam sie w blogi, internet i dizajnerow wszechczasow tym bardziej chce wnetrze nieuporzadkowane czyli trudne w aranzacji ...symetria wydaje mi sie teraz taka nieskomplikowana (nie urazajac absolutnie nikogo z symetryczna zylka wnetrzarska )

...a za mame kosmitke niezmiernie dziekuje przyslij mi swoje ...ja uwielbiam dzieci chyba mama - wieloletni pedagog z wyksztalcenia i zamilowania -zarazila mnie

[yokasta]

lasche ale to właśnie super, że lubisz coś niesztampowego. symetria jest dosłownie wszędzie (ja miałam wielką trudność, żeby pogodzić się z faktem, że kominek nie będzie stał na środku ścianki i ogólnie mam problemy z asymetrią).

Meble "nie od kompletu" są najładniejsze i jeszcze lepiej świadczą o kimś, kto urządza wnętrze. Nie sztuka kupić dwie kanapy, fotel i krzesła z tej samej serii albo w takim samym obiciu. To samo jest chyba z modą? Przecież TO właśnie jest moda - zestawić rzeczy pozornie niepasujące tak, żeby tworzyły spójną całość (Boże, cóż za elokwencja z mojej strony , jestem nią porażona hehe).

Czekam żeby namówić małża na jedną kanapę białą i drugą beżową

Te zdjęcia, które wrzuciłaś, mimo że to kompletnie nie moja stylistyka i kolorystyka są klawe i każde z nich jest spójne. A Twój dom cóż.....pewnie będę zazdrościć, zaskoczyłas mnie tylko brakiem odrapańców na dole. Jakże to się godzi ?

[lasche]

zdjecia u gory to jedyne jakie znalazlam z meblami nie do pary co do odrapancow i planow sprzed roku moja wizja domu ewaluowala od pazdziernika w strone smietnikowej tak bardzo, ze mnie samej salon bez odrapanca sie nie podoba ale stol, krzesla, stolik kawowy juz kupione a nic wiecej w sralonie sie nie zmiesci ...wiec odrapance beda krolowac w naszej sypialni ...w sumie jest jeszcze zakup szafki TV przed nami ale ...ja niecierpie samej mysli o niej wiec ...na razie ten zakup ignoruje ...a przez ostatnie 50 stron podniecalam sie odrapancami tak bardzo, ze rozmiem Wasze zdziwienie , ze ich brak na dole

[KrysiaG]

lasche Witaj!!!
Przebrnęłam właśnie przez Twoją galerię.
Ale masz tych inspiracji.
Tyle natworzyłaś stron,że oczopląsu
można dostać
Teraz czekam,które wykorzystasz u siebie.
Jesteście sympatyczną rodzinką.
Pozdrawiam KG

[lasche]

WItaj Krysiu powiem w sekrecie że to tylko niewielka część ze wszystkich zdjęć zapisanych ale, że upodobania mi się nieco zmieniły ostatnio to głównie jest odrapańczo - śmietnikowo a to nurt główny tylko jednego z pomieszczeń u mnie w domu ale już czuję, że mojego ulubionego

[aneta s]

Lasche ja mam spory problem zeby teraz nadazyc za twoim watkiem - przerwy miedzy karmieniami i zmianami pieluszek za krotkie. Podoba mi sie bardzo wizja Twojego salonu , te rozne wysokosci beda wedlug mnie interesujace. TV najchetniej wywlilabym z domu w cholere ale Mlody by sie zaplakal bez baji... Chyba kazdej z nas wizja odnosnie urzadzania domu sie zmieniala...mnie kilka razy, wiele rzeczy juz bym zmienila a jeszcze nie mieszkam, obdrapance sa fajne ale ja nie mam az tyle odwagi ...
a jak u Was tlusty czwartek? bylo slodko? bo w no nie maja takich tradycji i po paczkach zostalo mi tylko slodkie wspomnienie

[lasche]

tu też nie mają ...w przyszły wtorek jest Pancake Day ale, że u mnie pracuje sporo Polaków to dziś nauczyliśmy ten dziki naród porządnej tradycji ...wiem jedno Anglicy uwielbiają Polskie pączki ...nie mylić z donutsami

[wadera]

Ja się spotkałam kiedyś z takim stwierdzeniem - co prawda na forum fotograficznym, ale ogólne było, że "symetria jest estetyką idiotów".
Mocne i przesadzone nieco, w nieco surowej (delikatnie mówiąc) formie podane - ale jest w tym ziarenko prawdy.
Mnie i symetria czasem zachwyci, i jej totalny brak czasem też. I kolory spójne, i "od czapy". I babcine klimaty, i minimalizm.
Musi być we wnętrzu to "coś' - jak w kobiecie Innej recepty na dobre wnętrze nie znalazłam, choć gazety, książki i fora takowe podają - ale otrzymujemy wówczas co najwyżej wnętrze poprawne. A ja lubię jak jest z duszą, z polotem.
Tak jak u Ciebie

[wadera]

Acha, posiadam narożnik. Straaaasznie chciałam mieć, rok spłacaliśmy, okazał się wart swojej ceny, bo do dziś (prawie 10 lat) nic się z nim nie dzieje, do spania wygodny bardzo. I do oglądania tivi z małżem również. A nawet z Larwami - jak się rozłoży go. Ale do pogawędek ze znajomymi już niezbyt fajny - lepsiejsze były by dwie kanapy, albo kanapa i fotel - tak, żeby naprzeciwko siebie siedzieć. Cóż, nie można mieć wszystkiego

[lasche]

Oj dziękuję Waderko ...no właśnie z polotem ...to lepsze niż śmieciara co??? ja też uwielbiam wnętrza z duszą i fantastycznie ujęłaś kwestię symetrii ...bo ja właśnie prawie krew przelałam żeby wywalczyć symetrię w kuchni ...kosztem ergonomii nawet ale w kuchni spędzam zdecydowanie mniej czasu więc przeżyjemy a salon z wielkim stołem ma być sercem domu ja już kiedyś pisałam dlaczego nienawidzę narożników ...ale okazuje się, że i czasy się zmieniły i narożniki teraz inne (ha ha powiedziała stara lasche) i jak zaległam u znajomych tak postanowiłam, że chcem takie i nic innego

[Hanneczka]

hej, nie znalam tego sklepu, juz wrzucilam w ulubione, troche zerknelam (wiecej jak znajde wiecej wolnego czasu) fajne rzeczy , no i najwazniejsze wysylaja do mnie....dzieki za namiar
Z ta nieregularnoscia meblarska bedzie super.. , sama o tym mysle, ale tez mam problem jak to ugryzc...choc powolutku ksztaltuje sie moja wizja. Podoba mi sie zbyt duzo rzeczy.. poloczyc to w calosc... niezla sztuka jazdy... wiele pomyslow nasuwa sie w trakcie mieszkania w domu.. .. w deko i inne pierdoly bede inwestowac jak bede miala wlasciwy grund. Choc nie ukrywam, ze nie latwo oprzec sie kupowaniu, gdy cos wpadnie w oko i jest to milosc od pierwszego spojrzenia, no i kupuje hihiiihihihi...

[lasche]

u mnie niestety duze tych milosci od pierwszego wejrzenia w zwiazku z tym mam juz na zbyciu kilka rzeczy bo i gust sie z czasem zmienil ...az sie boje co sie stanie jak zaczne mieszkac

[Famelia]

Witam Cię staroirlandzkim zdrastwujtie Czy znasz może nazwę tych cudownych palm rosnących na Waszej wyspie?

[lasche]

Witaj Famelio ...kiedy ja w UK nie w irlandii w sumie jedno i drugie to wyspa i wszedzie palmy rosna czy to aby nie te?
http://www.hardytropicals.co.uk/Cordylines/

[Famelia]

Ooo muchos gracias To to Skąd we mnie przekonanie, żeś w Irlandii? Wybacz

[lasche]

Zainspirowana robótkami Famelii przedstawiam narzuty dziergane i robione na drutach

Do sypialni mam na oku pled z moim ulubionym wzorem - warkoczem. Położę go w nogach łóżka ...kilka inspiracji


i mój pled ...a w każdym razie bardzo podobny


a takie cuda podobają mi się w dziecięcych pokojach


i wersja the best - tęcza

[słońce 2]

mogłabym Ci takie kwiotecki zrobić nic trudnego ale to paskudne jest, gorsze od tych zielonych krzeseł garażowych znowu się staczasz

[lasche]

czyli git idę w dobrym kierunku

[markoto]

chyba pora przypomniec sobie robotki te narzuty i poduszki rewelacja