Potwierdzam - to jest realny problem (z ekipami od ociepleń). Jak chłopakom od ekipy ociepleniowej (polecana bardzo na forum) powiedziałem, żeby dookoła okien dokładnie opianować wysunięte w warstwę ocieplenia okna i żeby jeszcze zastosować taśmę rozprężną to zrobili wielkie oczy, a szef ekipy, jak się rozstawaliśmy w środku roboty to wspominał, że "wymyślam". W kwestii pianowania to znali tylko jeden sposób - pistolet w szczelinę i bez kontroli piana na maksa aż zacznie wychodzić na zewnątrz. To że piana wypchnie folię paroszczelną od wewnątrz a miejscami wcale nie wypełni szczeliny (bo nikt nie patrzy dokładnie gdzie jest koniec pistoletu od piany) to przecież normalne - inaczej się nie da.