Stulatek Kubelków

[Rynka]

Kubelko ja Twój wątek czytam od początku i nawet juz sie kiedyś witałam, tylko z "udzielaniem" się u mnie kiepsko....obiecuję poprawę

[Juszczakówka]

Hejka jutro wolne i tworzymy małe co nieco
Tort mufinkowy już upieczony....jutro czeka nas imprezka ....

[kubel30]

Hejka jutro wolne i tworzymy małe co nieco
Tort mufinkowy już upieczony....jutro czeka nas imprezka ....

Byłam , widziałam skradłam jedną babeczkę , świetny pomysł , można go wykorzystać w szkole zamiast cukierków dla kolegów.

[kubel30]

Kubelku nie zdążyłam się przywitać w "starym" wątku, do którego zawędrowałam za Gosią, ale teraz nadrabiam Pamiętam że zastanawiałaś się nad ociepleniem domu tak by nie stracił swojego czaru, jeśli to nadal aktualne to wpadłam na artykuł na ten temat "Jak ocieplić zabytek zachowując starą elewację" w Muratorze z 2004 roku, mogę ci wysłać papierowo lub elektronicznie jeśli chcesz.

Nie szkodzi dobrze ,że się ujawniłaś teraz , zapraszam częściej .
Chętnie poczytam ten artykuł , jak możesz to mi wyślij . A jak nie jest za długi to może wklej u mnie w wątku może komuś też się przyda.

[kubel30]

Hejka. kubelki zostaja z nami. Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy i fotki

, bądź cierpliwy bo teraz tempo mamy ślimacze o środkach finansowych nie wspomnę , wszystko jest tak drogie ,że głowa boli.

[kubel30]

Kubelko ja Twój wątek czytam od początku i nawet juz sie kiedyś witałam, tylko z "udzielaniem" się u mnie kiepsko....obiecuję poprawę

Oj to znaczy ,że ze mną bardzo źle skoro nie zapamiętałam , musisz mi wybaczyć i częściej się udzielać .

[VTS]

Kubelku nie zdążyłam się przywitać w "starym" wątku, do którego zawędrowałam za Gosią, ale teraz nadrabiam Pamiętam że zastanawiałaś się nad ociepleniem domu tak by nie stracił swojego czaru, jeśli to nadal aktualne to wpadłam na artykuł na ten temat "Jak ocieplić zabytek zachowując starą elewację" w Muratorze z 2004 roku, mogę ci wysłać papierowo lub elektronicznie jeśli chcesz.

przepraszam, że wychodzę przed szereg http://muratordom.pl/budowa/remont-d...e,23_6970.html
pozdrawiam

[cronin]

Wersja papierowa jest trochę obszerniejsza, w poniedziałek zeskanuję i wyślę

[kubel30]

VTS fajny artykuł , dzięki .

Cronin też dziękuję za chęci.

Jeżeli chodzi o ocieplenie ścian od środka to tymi sposobami jest już za późno , pozostaje nam wersja wdmuchiwania czegoś tam od góry. Jednak dom jest jak na razie ciepły , jak będzie źle to będziemy myśleć co z tym fantem zrobić .

A tak w ogóle to jestem na zakupach i piszę z samochodu... hi hi tego jeszcze nie było . Najważniejsze ,że kupiłam świeczki do stoiku adwentowego . Tylkjo pogoda nieciekawa i nie pojechałam po białawy mech .

[alana]

A tak w ogóle to jestem na zakupach i piszę z samochodu... hi hi tego jeszcze nie było .

ewidentnie forumowy nałóg no ale każdy musi jakiś mieć
Pozdrawiam gorąco

[kubel30]

Tylko dlatego ,że dzieci na drogę dostały laptaka by nie marudziły w czasie drogi ... eee i tak marudzą

[Carownica]

Skąd ja znam marudzenie w aucie... chyba większość dzieci tak ma bardzo się cieszę że zostajecie - przyznać się muszę, że przeżyłam chwile grozy, gdy pisałaś o zniknięciu z forum pozdrawiam

[agawi74]

Heloł co słychać u kubełki? Jak przygotowania do Świąt? I ozdoby?

[dorbie]

Hejka. kubelki zostaja z nami. Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy i fotki

Uff, to super!!!

[kubel30]

Dziś stałam się posiadaczką pięknych szyszek modrzewiowych i jakiś bardzo malutkich szyszeczek niewiadomego ( dla mnie) pochodzenia ... szłam dziś do pracy przez park , a zdarza mi się to czasem bo ja z tych co robią kilometry i przy tym nogi nie bolą i same mi pod te nogi wlazły.
Tak więc moi drodzy w sobotę robię nowe świąteczne stoiki, jeszcze tylko ten mech .
Dzieciaki powoli molestują mnie o choinkę i chyba będę zmuszona ich małą wyciągnąć . A co mi tam zależy niech mają trochę szczęścia . Kupiłam nowe lampki tak więc girlandy będą na schodach.

[Juszczakówka]

Już się doczekać nie mogę ....a o mchu ( mchie jak to się odmienia a może o msze ) to nic nie mów u mnie nie ma i nie będzie
Ja ma już pana łosia i gwiazdki....okna myję, wieszam śnieżynki i układam na parapecie białe zdobycze

Szyszki, szyszki, szyszki myślałam o przemalowaniu ich na biało, może fajnie wyjdą....tylko czasu ciągle brak, a jak już jest to mi się spać chce ....

[kubel30]

Juszczakówko pana łosia widziałam i cóż mam rzec szkoda ,że nie mam takiej maszyny bo piękne ozdoby można wyczarować . Widziałam u nas w markecie tak właśnie wycinane ozdoby i to przeróżne i to w jakich cenach .
Ło matuniu jaka ja wracam wypompowana do domu i ręce mi opadają bo nie wiem w co mam je włożyć . Najchętniej idę spać tak jak Ty .
Ale sobie postękałam musicie mi wybaczyć .

Po mech idę w sobotę na te moje stare rumowisko ceglane , chyba jeszcze go trochę znajdę bo wyskubałam już prawie cały .
Poddałam się i w czwartek znoszę choineczkę dzieciaczków , już dłużej nie wytrzymam ich stękania i wielkich kocich oczu ze Shreka . Może jutro uda mi się wyskoczyć do Jyska po coś czerwonego , wstążki , materiał , lampki na baterię A teraz muszę skoczyć do piwnicy pomóc grzać jakieś ostatnie rurki ... już tego nie ogarniam , nie wiem skąd mężczyźni mają pojęcie o tego typu sprawach a do tego ,że się w tych rurach nie pogubią .

[kubel30]

To teraz budowlano będzie : zalaliśmy grzejniki wodą , uff nic nie cieknie . Małymi kroczkami do przodu

[pysiaczek]

Super, że wszystko ok
Czekam na dekoracje z tych szyszeczek

[Juszczakówka]

Już miałam się pytać o piec i nie muszę ponieważ doczytrałam ( w tych rurkach też bym się nie połapała ) ważne , żę faceci się łapią i że BĘDZIE CIEPŁO w kaloryferach
Ja nie wiem co z tym spaniem jest może to przesilenie zimowe albo starość
Ozdoby, ozdoby i strojenie domku ( mam lenia ) ale kombinuje w głowie , kombinuję i wymyśliłam karmniki ( jeden mały przyniósł mi MIKOŁAj, tylko pomaluję bo jest sote ) a drugi zrobię z więźby dachowej czyli płazu ( tzw. pozostałości budowlanych ), farba w rękę i będzie ładnie