Natkanalem sie na tego typu sposob zmniejszenia strat ciepla, przegladajac Muratora, glownie przy opisach "Dom architekta" - wiec pewnie tegie glowy, wiedza co robia. Otoz, jak czytam, sciana fundamentowa z cokolem + sciana zew do pewnej wysokosci, zasypywana jest gruntem. W odleglosci ok 1,5m od sciany robia murek, badz montuja bordery. W powstalym nasypie sadzona jest roslinnosc. Wyglada ta bardzo efektownie. Energetycznie pewnie tez na plus.
Oczywiscie zdaje sobie sprawe,ze kluczem jest tutaj prawidlowa izolacja przeciwwilgociowa i zastosowanie odpowiedniej gleby, podejrzewam, ze stosowany jest rowniez keramzyt. Niestety w owych Muratorach nie opisano tego dokladnie i kombinuje,jak zabezpieczona jest warstwa sciany( Styro, folia kubelkowa itd.....) Czy macie jakies doswiadczenie, jesli chodzi o opisana metode? Co o tym sadzicie?