dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 11 z 11
  1. #1

    Domyślnie Czy ktoś ma ogrzewanie w piwnicy i/lub w garażu?

    W związku z tym, że mamy pokój nad garażem (poddasze użytkowe) doradzono nam, żeby ogrzewać garaż oraz piwnice. Garaż, suft w garażu i podłoga w pokoju będzie ocieplona styropianem. Brama garażowa uchylna Horman.
    W garażu mamy główne wyprowadzenie wody i wodomierz.
    Podobno istnieje niebezpieczeństwo, że będzie zamarzać, a ponadto, że nad garażem są bardzo duże różnice temperatury w pomieszczeniech mieszkalnych w stosunku do pozostałych.

    Czy Waszym zdaniem ogrzewanie piwnic i garażu jest uzasadnione?
    Macie może takie rozwiązanie u siebie?
    Błagam Was o opinie, bo muszę pilnie zdecydowac czy kupić dodatkowe grzejniki, czy nie.

  2. #2
    Przekorek Niezalogowany
    Guest
    Przekorek Niezalogowany

    Domyślnie

    Powiem więcej: Ogrzewać będę głownie piwnicę, żeby ciepłe powietrze samo wędrowało na parter. Spójrz na to z tej strony: ogrzewając piwnicę, mniej ogrzewasz parter więc to nie jest kasa w plecy - ale piwnice trzeba docieplić (ściany, podłoga). Ciepło wtedy w znacznej części zostaje w wyizolowanym układzie, jakim jest dom.
    Garaż będe ogrzewać tylko tyle, aby nie zamarzło - do 8-10 stopni C. Strop nad garażem ocieplony dokladnie styropianem, ściany i brama też. Wlasnie też bałem się zimnej podłogi w pokoju nad garażem, dlatego wole na zimne dmuchać.

  3. #3

    Domyślnie

    Bardzo dziękuję za odpowiedź, masz rację chyba warto ogrzewać. Jedno czego się boje, to ogromne straty ciepła, ale może wszystko nie ucieknie

  4. #4

    Domyślnie

    czy jeszcze ktoś ogrzewa garaż lub piwnicę?
    chętnie dowiedziłabym się tego od osób juz "praktykujących", ale jakoś zawsze mam pecha do ilości odpowiedzi

  5. #5

  6. #6

    Domyślnie

    No dobra. jeśli w garaży masz wodomierz to musisz chyba zamontowac coś niewielkiego. Ja mam nieogrzewany garaż pod domem, wyłożony wewnątrz styropianem 5 cm z dość dziurawą bramą i temperatura w duże mrozy wacha się koło +0 ( nie robię dokładnych pomiarów). A piwnica ? zależy na co ją przeznaczasz i na ile jest odizolowana od domu. Mogę ci tylko powiedzieć że ja bez sensu zamontowałem grzejnik w kotłowni (kocioł na gaz), nigdy nie jest ciepły.

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    Ja daję grzejnik do garażu, bo lubię tam sobie majsterkować, a ten jeden dodatkowy grzejnik różnicy nie robi.

  8. #8

    Domyślnie

    Mam podpiwniczenie pod całym domem, w domu ogrzewanie kominkowe. Garaż i inne pomieszczenia na dole nie ogrzewane. Jeszcze nigdy, a mieszkam czwarty sezon grzewczy, temp. nie spadła poniżej 0 st C. W podłodze na parterze mam ocieplenie 10 cm styropianu pod wylewkami. I oczywiście nie mam zimnej podłogi. Jedyny dyskomfort to -przyznaję - odczuwalny zwłaszcza przy dużych mrozach stan jak to się mówi ?że: "ciągnie" dołem z klatki schodowej. Klatkę sch. mam otwartą, połączoną z hollem i salonem dziennym oraz kuchnią w jedną sporą przestrzeń kubaturową. To odczucie nie jest specjalnie dokuczliwe ale zauważalne. W moim przypadku rozwiązałby problem jeden grzejnik umieszczony na dole w pobliżu klatki schdowej, ale ja nie mam w domu grzejników. Jeszcze jedna uwaga - mam ogrzewanie kominkowe więc mimo doprowadzenia powietrza do spalana pod kominek cyrkulacja w powietrza w domu i tak odbywa się "do" kominka To może wzmacniać stan opisany powyżej. Ale nie odczuwam potrzeby zmiany tego stanu rzeczy , jak pisałem nie jest to dokuczliwe.
    Uzupełniam. Piwnicę mam nie ocieploną wogóle(przegrody zewnetrzne ) ito jest czynność która mnie czeka w najblizszym czasie. Po ociepleniu liczę na temp w piwnicy ok. 8st. C . - jak pisze któryś z kolegów - i podejrzewam że to zupełnie zniweluje stan o którym pisałem. Ja również mogę recyrkulować powietrze z poddasza do piwnicy jak pisze Przekorek, wystarczy włączać wentylator - ale mi sie nie chce robić tego ręcznie, a zakładanie automatyki na taką czynność jest chyba przesadą

  9. #9

    Domyślnie

    ja mam podpiwniczenie pod calym domem, piwnica jest okolo 150cm w ziemi, nieogrzewana, zaizolowana 10cm styro. jeszcze mi sie nie zdarzylo aby w piwnicy temp spadla ponizej 8°C. jedyne co nam przeszkadzalo to zimna podloga (mimo parkietu) na parterze. przykleilismy plyty 2cm styropianu na suficie piwnicy. Roznica bardzo znaczna. Teraz mamy ocieplone poddasze wiec sytuacja na parterz poprawila sie znacznie.

  10. #10
    Przekorek Niezalogowany
    Guest
    Przekorek Niezalogowany

    Domyślnie

    Powiem przekornie: z 2 przyczyn ogrzewanie na dole jest korzystne
    1/ To jest ta permamentna korzyść, że "nie ciągnie" od podłogi, czy też "z klatki", gdy działaja tam kaloryfery. Celowo na samym dole klatki schodowej (w piwnicy) dałem za...bisty kaloryfer trzypłytowy, z konwektorem (chyba metr na metr coś z 3,6 kW), żeby z dołu dmuchało tylko ciepłe powietrze.
    2/ Korzyść "chwilowa": Zamierzam (wentylatorem) skierować do piwnicy i garażu wyloty ciepłego powietrza z kominka - doświadczenie mam takie (gdy kominek jest używany okazjonalnie, dla nastroju, a nie jako gł. źródło ciepła) - że wtedy jest gwałtowne uderzenie gorąca w chałupe (zwł. w górną część, gdzie mam sypialnie) i jest poczucie przegrzania. To przejście przez zimniejszą (dolną) częśc domu wyhamuje i zredukuje ten proces (mam nadzieje).

  11. #11

    Domyślnie

    przekorny przekorku
    ja bede wykorzystywal piwnice latem do chlodzenia pomieszczen parteru i poddasza w ten sam sposob co ty ogrzewasz piwnice

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony