Dostałem dofinansowanie do kolektorów słonecznych

[Jolka111]

Wystarczy spojrzec na certyfikat solar keymark, jest on wystawiany dla producenta kolektorów, a nie dla dystrybutora.
Ja w ten sposób dowiedziałam się, że Galmet korzysta z kolektorów Ensol a buderus z Hewalexu

[Liwko]

O widzisz, i teraz trzeba porównać ceny i nie dać się naciągnąć Wieśkowi

[wojgoc]

kolega sprawdził swoje kolektory i tam jest jako producent.....Wiesiek

[Liwko]

Nie chce się do nich fatygować więc wierzę na słowo.

[wojgoc]

tylko On ma kolektory sprzed 4lat, teraz moze się cos zmieniło

[Jolka111]

sprawdzałam certyfikat i rzeczywiście viessmann ma swoje własne

[red1980]

Licznik ciepła wymagany jest tylko dla wspólnot mieszkaniowych.
Projekt osoby z uprawnieniami do projektowania instalacji wymaga chyba tylko BOŚ Bank. Większość banków spółdzielczych zadawala się dobrze skonstruowaną ofertą firmy instalatorskiej posiadającej certyfikację producenta kolektorów (poważne firmy mają takie certyfikaty, gorzej pewnie z wujkiem Staśkiem spod sklepu). A nawet jeśli bank będzie wymagał projektu, to jest to koszt rzędy 200-300 zł (duże firmy robia to za darmo).
Jak pisałem - nalezy się liczyć z pewnymi kosztami uzyskania dotacji, ale reasumując 25-30% można zaoszczędzić. I należy pamietać, że instalator weźmie za zestaw solarny podobne pieniądze bez względu na to, czy jest on dofinansowany czy nie.

Co do certyfikatów SK na produktach Viessmanna - jest on nadany bezpośrednio firmie Viessmann. Ale potwierdzam z doświadczenia - produkty Viessmann nie są warte swojej ceny. Ich podstawowy kolektor 100F jest przeciętnej jakości a cenowo droższy od Hewalexa. Jedyne wytłumaczenie jest takie, że 100F to model na Europę wschodnią i np w Niemczech go się nie kupi. Podobnie ze zbiornikami - oryginalne zbiorniki Viessmanna kosztują dużo więcej niż dobre zbiorniki konkurencji.

[Jolka111]

Ja mam Hewalexa, a czy jestem zadowolona, to napiszę po sezonie letnim

[kolektor1]

Witam.
Jolka 111 napisała:

sprawdzałam certyfikat i rzeczywiście viessmann ma swoje własne

Nie koniecznie, kolektory można kupować u jakiegokolwiek producenta i pod własnym imieniem wystąpić o certyfikację. To normalna procedura. Np. Ulrich sprowadza Cińszczyznę a certyfikaty ma na siebie.
pozdrawiam.
Witold

[yaiba83]

Ja nie twierdzę, że wiesiek robi złe produkty bo robi całkiem całkiem.
Problem w tym, że jakość produktów na rynku (pomijając najtańsze jaja) jest wyrównana, różnice kilu procent, których żaden z was nie zauważy. Różnice, które się w labolatoriach bada... Tylko ceny vieśka mnie powalają....

[Jolka111]

Kolektor z tego co wiem (mogę się mylic, bo w ten temat nie zagłębiałam się bardzo), to większośc próżniowych kolektorów jest produkowana w Chinach. Ja miałam na myśli płaskie

[wojgoc]

Ja nie twierdzę, że wiesiek robi złe produkty bo robi całkiem całkiem.
Problem w tym, że jakość produktów na rynku (pomijając najtańsze jaja) jest wyrównana, różnice kilu procent, których żaden z was nie zauważy. Różnice, które się w labolatoriach bada... Tylko ceny vieśka mnie powalają....

ceny Mercedesa zawsze powalają

[Liwko]

A ja twierdzę że to wcale nie mercedes tylko przeciętna marka za którą tyle nie powinno się płacić. Dobry marketing i tyle.

[wojgoc]

A ja twierdzę że to wcale nie mercedes tylko przeciętna marka za którą tyle nie powinno się płacić. Dobry marketing i tyle.

a czy każdy Mercedes wart jest wydanej kasy?
w 80% produktów podstawa to dobry marketing i lobbing.

[Liwko]

Czyli reasumując nie wolno ślepo patrzeć że to Viessmann tylko szukać produktów takich samych jakościowo a czasami lepszych za niższą cenę.

[wojgoc]

jak we wszystkim.
co nie zmienia faktu, ze Viesiek robi tez dobre i bardzo dobre produkty

[Liwko]

Ale najczęściej za tym idzie za wysoka cena, bardzo wysoka cena.

[wojgoc]

ale w wielu rozwiązaniach Viesiek był liderem i stad wysoka cena

[Liwko]

Coś mi się zdaje że masz coś wspólnego z Viessmannem

[wojgoc]

Coś mi się zdaje że masz coś wspólnego z Viessmannem

nic nie mam wspólnego, przed budowa robiąc plany co chce w nie zainstalowac sporo czytałem i tyle