Zaczynam budowe za dwa tygodnie w okolicach Zielonej Góry i wciąż mam dylemat jak posadzić fumdamenty w glinie!
Glina jest na trzy metry najmniej, a okolicy niebardzo jest gdzie dać upust wodzie.
i są dwie teorie:
1. wykopać i posadowic zbiornik na 1000 litrów, drenaż wokół fundamentów przysypany żwirem- SPORE KOSZTY
2.wykop na szerokość fundamentów, 50 cm zagęszczonej podsypki i fundament lany w folie bez szalunków NISKIE KOSZTY
tylko co z tą wodą?
mam róznych fachowych doradców i nie bardzo wiem co robic zeby za parenascie lat nie zalowac
leon