Witam
Na forum jestem nowy, aktualnie jestem w trakcie remontu swojego domu który wykonuję samodzielnie.
Trochę metodą prób i błędów. Czytam forum ,podpytuję, niektóre rzeczy robię sporo dłużej ale cały czas się uczę.
Aktualnie dochodzę w tym remoncie do łazienki gdzie mam następujące problemy:
1. Zacieki delikatne na ścinanie ( chyba wiem jak to załatwić)
2. Widoczny kątownik aluminiowy - płyty są jakoś tak zrobione ze w miejscach gdzie łączy się skos sufitu i sufit widoczne są "przebijające" kątowniki aluminiowe
3. Pęknięcia na łączeniach płyt (sufit)


1.Tam gdzie sa zacieki, chce przetrzeć wszystko papierem ściernym (miejscowo) zagruntować i pomalować farba Śnieżka na plamy i zacieki a następie 2 warstwy farby emulsyjnej Beckers Designer.
2. Podobny problem miałem w innym pomieszczeniu i zrobiłem to tak ze zamalowałem 2 warstwami ten kątownik wyżej wymieniona farba śnieżki na plamy i zacieki i wyszło ok. Byla stworzona grubsza stryktura na która doszła farba emulsyjna. Pisze dlatego bo może jest jakiś inny sposób żeby to poprawić. Nie jestem w stanie położyć na dużej powierzchni szpachli żeby było równo - nie ten etap zabawy w remont.
3. Temat na forum wałkowany pewnie niejednokrotnie ale mimo wszytko
Na jednym z pomieszczen miałem duże spekanie na polowe sufitu (łączenia płyt). Metoda prób i błędów użyłem siatki antyrysowej.
W pierwszej kolejnosci zrobiłem "zagłebienie" na łączeniu 2 płyt z rysa na szerokość minimalnie większą jak siatka, siatkę zaszpachlowałem, gotowa masa szpachlowa snieżka aryl putz. Zrobiłem to w 2 etapach. Na samym końcu szlifuj-ac 2 warstwę i przycierając siatkę. Łączenia "prawie" nie widać - jednak jak się dobrze przyjrzeć to jednak struktura siatki wtopionej w sufit nawet po 2 krotnym malowaniu jest widoczna.
Co zrobiłem źle? Złe materiały? Dużo rzeczy robię na czuja i metoda prób i błędów dochodzę co i jak. Nie jestem pewien ale gładź/gips szpachlowy francuski byłby lepszy? Może gdyby była masa bardziej miałka było by lepiej. Proszę o poradę, podpowiedź.
Zastanawiam sie czy by nie spróbować użyć w tej łazience zamiast tej siatki - taśmę fizelinowa, tylko czy była by lepszym rozwiązaniem?
Tego jak jej użyć też się raczej domyślam



Gdybym jej chciał użyć to zrobiłbym to tak:
- poszerzam spękanie
- gruntuje/kleje powierzchnie
- przykładam taśmę fizelinowa
- szpachluje raz najlepiej dwa

Widziałem filmik u was gdzie było to robione innaczej czyli po poszerzeniu nalezy zaszpachlować i w to wtopipać taśme fizelinowa szpachlujac raz jeszcze dużą paca.


Używam tez na przemian gotowa mase szpachlowa Śnieżka Aryl Putz - Start + Finish bądź Sped Master. Trudno mi sprawdzic wszystkie produkty,może mase też doradzicie?

Nie mam mieszadła, dltego też używam gotowych mas. To błąd?

Proszę o porady tak abym sie uporał z tymi dylematami bez większych nerwów.

Pozdrawiam
Samouk Tomek