Witam.
Jestem kompletnie zielona i dopiero zaczęłam przebijać się przez gąszcz przepisów. Marzę, żeby na wiosnę zacząć budowę domu.
Zimno mi się robi na myśl, że wydanie decyzji o warunkach zabudowy może trwać do 6 (!) miesięcy. Chciałabym więc teraz złożyć wniosek o wydanie takich warunków, żeby na wiosnę móc zacząć budowę. Ale w tej chwili nie mam jeszcze wybranego projektu (mam kilka, które rozważam). Nie wiem więc, czy budynek będzie parterowy cy z poddaszem użytkowym, czy dach będzie dwu- czy czterospadowy. Czy zmiana wydanej decyzji jest trudna? Czy też może tyle trwać?

Pozdrawiam,
LB