Wowka, ale to za daleko rozciągnięta analogia. Gościu pisał o państwie prawa a PRL nie był państwem prawa. Ulga natomiast była już za III rzeczpospolitej ustanawiana i słuszne jest pytanie o naruszanie praw nabytych a przedewszystkim nie działanie prawa wstecz. Chcesz powiedzieć, że idąć za podanym przykładem państwo może ustalić dziś, że 10 lat temu mają obowiązywać np. inne progi podatkowe, wprowadzić je i nakazać ludziom zapłacić ? Wg. mnie to jest jak najbardziej jakiś absurd.