dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 18
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 353
  1. #21
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie

    Witajcie zapaleńcy!
    Chętnie włączę się w temat, bo jakieś tam doświadczenia już zebrałem.
    Ja też jestem w trakcie budowy swoistego homeostatu - domu autonomicznego (energetycznie).
    Kupę czasu wsadziłem, jak i Wy, w analizę możliwości, celów, środków itd, itp.

    Mój dom powstaje na bazie II piętrowej, podpiwniczonej rudery 107 letniej. Cegła, kamień i drewniane stropy.
    Akumulacja bardzo duża, co cieszyć będzie, ale teraz ostro daje "w kość".

    Po pierwsze, po drugie, trzecie, ... setne i kolejne - energia!
    Kluczem do sukcesu jest dostęp do niej.
    Bo ona jest. Jest wszędzie.
    Trzeba tylko zrobić sobie instalacje takie, które mogą z niej skorzystać, czerpiąc ją w postaci dostępnej.
    Natura kurkiem z energią bawi się dość przewrotnie.
    Preferuje dwa stany: zero i jedynkę.
    Albo zakręca prawie do oporu ten kurek, albo odkręca go ostro ponad potrzebę.
    To właśnie zmusza mnie do zbudowania sobie sporego i nie cieknącego wiaderka na tę energię.
    Będę je napełniał w chwilach obfitości i czerpał z niego w miarę potrzeb.
    Innej drogi chyba nie ma.

    Z dostępnych postaci energii, w nadmiarze, zdarzają się głównie światło i ciepło.
    Inne jej postacie trzeba sobie generować w drodze przemian tego, co jest.

    Tworzenie, budowa czegokolwiek, jest bardzo energożerna.
    Dlatego postanowiłem do stanu ostatecznego, w którym zostanę podpięty tylko pod nasze Słoneczko, dochodzić etapami.
    Po naprawdę długich poszukiwaniach zakupiłem generator prądotwórczy ze starego dźwigu samojezdnego.
    Starą "Celmę". 35kW trójfazową, która napędzała silniki klatkowe i do tego się "urodziła".
    Będę ją obracał (napędzał) silnikiem samochodowym 2.0 DOHC (z jednej z moich Sierrek - już świętej pamięci...).
    Można zacząć na powszechnie dostępnym zasilaniu LPG.
    Gazu "rurzanego" nie mam i prędko chyba nie będzie. Szkoda, bo byłoby znacznie łatwiej... i taniej...
    Z czasem postawię czadnicę lub... bimbrownię na trociny.
    Buduję kogenerator.
    Złośliwie - on też daje "wszystko albo nic".
    Więc, aby mieć to czego JA potrzebuję - tworzę układy akumulacji.
    Elektrycznej i cieplnej.
    Cieplna - to (docelowo) około 6-8 ton wody w buforach. Na razie mam zbiorniki na 3 tony i to musi wystarczyć "na teraz".
    Elektryczna - to bateria akumulatorów o wielkiej pojemności i niemałym napięciu (288V).
    Mam też UPSa przemysłowego, 24kW trójfazowego, którego popędzę z tej bateryjki.

    Bajek nie opowiadam, kitu nie wciskam i naprawdę wiem co z czym połączyć - aby działało.
    "Autonomiczny" (prądowo) jestem już ponad dwa lata, ale co to za autonomia - te 3kW i bateryjka 680Ah/48V ?
    Za mało żeby żyć a za dużo, żeby zdechnąć...
    Ale jakie takie doświadczenie praktyczne się zgromadziło.

    Jestem teraz na etapie przygotowywania "mieszkanka" dla tego kogeneratora.
    To wydzielona klitka w piwnicy mojej budy.
    Robię poprawki i adaptacje murarskie, oświetlenie, tynkowanie, przepusty rurowe itp.
    Bardzo chciałbym pierwsze "waty" wypuścić z tej maszynerii już w styczniu.
    Podstawę, sprzęg mechaniczny (pasowy) i wymiennik spaliny-woda robię u kolegi w jego warsztacie, gdzie są odpowiednie warunki.
    Tu koniec prac też już widać!

    Kilka lat przygotowań mam już za sobą.
    Wchodzę w etap realizacji.
    No, już drugi tydzień wchodzę!

    Życzcie mi wytrwałości.

    Sukcesywnie będę informował jak idą prace...

    Pozdrawiam Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  2. #22
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    ba***l

    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Pabianice, Poland
    Kod pocztowy
    95-200
    Posty
    252

    Domyślnie

    Jasny pierun to co tu opisałeś przypomina przygotowania do 3 wojny światowej i to nuklearnej ))) Mam kilka pytań:
    Ile zapłaciłeś za swoją baterię akumulatorów -na oko widzę tu pojemność 32 kWh, jaki to rodzaj akumulatorów
    Co do agregatu-imponujący sprzęt- ale poszukaj też na aukcjach AMW (agencja mienia wojskowego)
    Używasz falownika czy bezpośrednio bierzesz sinus z prądnicy (jeśli falownik to jaki rodzaj -czysty sinus czy modyfikowany) i jak to się sprawdza -chodzi mi o pracę urządzeń typu wiertarka, odkurzacz, lodówka (jak startuje kompresor pod obciążeniem)
    Jaka jest powierzchnia Twojego domu
    Czy używasz podłogówki (to w kontekście tego zbiornika)
    Jaka będzie mniej więcej trwałość silnika (ja miałem pomysł na kogenerator oparty o diesla- napędzany odpadami restauracyjnymi patrz fryturą)
    I dawaj opis tego przedsięwzięcia bo lubię takich pasjonatów (może dlatego że mnie też z głowy wybijają budowę takiego domu)
    pozdrawiam

  3. #23
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    ba***l

    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Pabianice, Poland
    Kod pocztowy
    95-200
    Posty
    252

    Domyślnie

    Dodam że ja myślałem o czymś mniejszym-powiedzmy z 80 m2 plus oddzielny garaż (warsztacik) czy co kto tam chce Bufor ciepła (zależy czy będzie podłogówka) ale chyba mniejszy niż 1,5 m3 bo dom będzie dobrze ocieplony (mam zamiar sam go budować- dziennik NetBeta mnie w tym utwierdził) Mam uprawnienia elektryka, wydaje mi się że umiejętności budowlane chyba też wystarczające no i multum czasu.
    Moje pytanie-jak do takich przybytków podchodzą urzędy- miałeś już jakieś przeprawy w związku z tym kogeneratorem?

  4. #24
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    ba***l

    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Pabianice, Poland
    Kod pocztowy
    95-200
    Posty
    252

    Domyślnie

    Adamie są jakieś postępy w pracach? skrobnij coś -zawsze ciekawe rzeczy piszesz

  5. #25
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA OD ENERGOOSZCZĘDZANIA Avatar j-j
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Skąd
    Zawada
    Posty
    3.747

    Domyślnie

    Adamie, mi do autonomiczności brakuje tylko prądu a te obecnie Twoje 3kW miałbym aż nadto , więc może coś o tym więcej napiszesz?

    pzdr
    5 sezonów grzewczych za mną, wybudowałem dom pasywny a nawet 0,3 litrowy wg często stosowanej nadinterpretacji:
    http://forum.muratordom.pl/moj-dom-p...je,t171818.htm

    "...bo wszystko co ekonomicznie zasadne już dawno zostało wcielone w życie, dla współczesnych marketingowców pozostały tylko mało ekonomiczne wynalazki które potrzebują żeby się sprzedać sztucznie wytworzonej ideologii ekologicznej"

    (c) mpoplaw

  6. #26

    Domyślnie

    Orientujecie się może jakie drzewa najlepiej zasadzić aby mieć energię dla domu autonomiczego? Mam trochę takiego bagnistego terenu i może dobrze byłoby tam coś posadzić szybkorosnącego aby było na przyszłość.

  7. #27
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    ba***l

    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Pabianice, Poland
    Kod pocztowy
    95-200
    Posty
    252

    Domyślnie

    na podmokłe to wierzbę- tam rośnie wspaniale

  8. #28
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie

    Po kolei....
    Mam (kurwa!!!) około 1500m3 kubatury i nieco więcej (niż kubatura) z nią kłopotów!
    Ten generator (celma) urodził się do zasilania silników krótko zwartych (kilku naraz).
    To nie jest przygotowanie do III tylko do IV wojny światowej!...

    (A co jak zostało nam 5 lat? (stare!!!) Nibiru, katastrofa roku 2012..itp)





    Chcesz - masz!!!
    Ludzie są durni do niemożliwości (MOJE zadanie!)
    Wywalają na złom akumulatory, bo im nie "zakręciły".
    Mam w okolicy kilka składnic złomu i one mnie "zasilają" w pełnosprawne akumulatory, także żelowe, o niemałych pojemnościach...
    Średnio - 1zł/kg akumulatora....
    Tyle, ze....
    JA MAM czym je sobie zmierzyć/sprawdzić (co one umieją).
    Zawsze uważałem (i zadania nie zmieniam), że jak kto chce - to może!
    WSZYSTKO z detalami jest opisane w fizyce i chemii dla klas VII i VIII....

    Mam założyć wątek - jak się szuka "wiaderka na prąd?"


    "Mam uprawnienia elektryka..."

    Dozór też?
    Galwanizernie?
    Zestawy akumulacyjne do zasilania autonomicznego z pomiarami i dozorem?
    Wpinanie do Polskich sieci elektroenergetycznych zespołów prądotwórczych o mocy do 1 MW?

    No, bo ja, kurwa, mam....
    TU NIKT mi nie podskoczy...
    Połowę życia (zawodowego) strawiłem na zasilaniu autonomicznym i alternatywnym...
    Ale i tak wszystkiego nie wiem.... (dziękuję Ci Retro za porady!)

    Powiem tak:
    Każdy może... Wystarczy odrobina dobrej woli...
    Nie święci garnki lepią, a wiedza JEST dla ludzi... Kumatych!

    Chcecie fotki?
    Na razie są raczej demotywujące....

    Jak kto ciekawy, to mogę tu wrzucić kilka szkiców pomysłu i parę schematów z przemyśleniami.

    "Orientujecie się może jakie drzewa najlepiej zasadzić aby mieć energię dla "
    Żadne!
    Otwórz firmę, co się zajmie wycinka sanitarną... Starczy na wiele lat!
    Inwestycja groszowa a i zysk... No, - ta energia!!! (żaden!)
    MUSI się udać!

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  9. #29
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar KrzysztofLis2
    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Posty
    3.295

    Domyślnie

    Ja chcę fotki.
    Piszę bloga o sposobach na tanie ogrzewanie. A w ogóle to przymierzam się do budowy domu autonomicznego.

  10. #30
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    ba***l

    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Pabianice, Poland
    Kod pocztowy
    95-200
    Posty
    252

    Domyślnie

    ja też
    co do akumulatorów-czym je sprawdzasz? ;>
    Ilość słów kur.a świadczy o niewątpliwej pasji w działaniu ))
    Ostatnio edytowane przez ba***l ; 17-01-2011 o 09:23

  11. #31
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    ba***l

    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Pabianice, Poland
    Kod pocztowy
    95-200
    Posty
    252

    Domyślnie

    aha jeszcze sprawa wierzby- ja myślę że jak najbardziej powinien posadzić-raz że za 5-10 lat już może zrobić przecinkę-a dwa może mu trochę teren osuszą

  12. #32
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie

    Ilość tych słów oznaczających krzywizny spowodowana jest i oporem biernym materii i kłopotami z kompem, który "zamarza" w czasie pisania wyczerpujących odpowiedzi.
    Ostatnio przez prawie godzinę opisywałem to, co Was interesuje a potem.... SZLAG TRAFIŁ wszystko!
    Spróbuję więc powtórzyć...

    Mam w okolicy czterech złomowisk , które regularnie odwiedzam, jakichś dwóch (może więcej) debili.
    Jak im autko "nie zakręci" to wymieniają regulator alternatora i akumulator.
    Stary wywalają na złom, a on jest tylko rozładowany!
    Zjawisko to występuje regularnie na dwóch z czterech złomowisk.
    TAM kupuję akumulatory rozruchowe (głównie) w stanie nieomalże idealnym do - "nówka z metką nigdy nie śmigana" (8 sztuk żelówek w stanie fabrycznie nowym, nigdy nie podpinane do niczego).

    Na aukcjach AMW można dostać agregaty do 4kW (normalne) lub większe ALE NA 400Hz.
    Mnie nie przydatne.

    Te akumulatory to diabelna zbieranina...
    Musze je łączyć szeregowo-równolegle.
    Tak, żeby "nie widziały" siebie wzajemnie, ale "widziały" i obciążenie (UPSa) i zasilanie (Ładowarkę).
    To oznacza mostki diodowe o wielkiej obciążalności.
    (Chcecie schemat?)
    Mnie chodzi o to, żeby każdy z akumulatorów dawał nie więcej jak z 5A.
    Wtedy można z nich zasilać firmę kilka ładnych dni (oświetlenie) lub długi czas elektronarzędzia. Wiertarkę, szlifierkę, nożyce do blachy czy kompresorek...
    Oświetlenie na CAŁEJ kondygnacji nie pobiera więcej jak 1A/230V (zm) i średnim strumieniu ponad 2500lumenów.

    Akumulatory sprawdzam miernikiem, który sobie zrobiłem.
    NAJPIERW dokonuję selekcji wstępnej.
    Drutem (kawałek siatki z jakiegoś ogrodzenia) zwieram klemy i patrzę czy "zaspawa".
    To i tak jest przecież złom!
    POTEM wytypowane sztuki sprawdzam miernikiem.
    To trzy żarówki z połączonymi równolegle włóknami, które załączam kluczem elektronicznym (kilka dużych tranzystorów połączonych razem) sterowanym z sieci 230V.
    W jednej połówce sinusoidy są podłączone (obciążenie ok. 3 x 50 + 3 x 55W = 315W = nieco ponad 30A) a w drugiej - nie.
    Mierzę napięcie ZMIENNE na akumulatorze.
    Jak oporność wewnętrzna jest spora (zdechlak!) to jest wysokie (akumulator "siada").
    To jest mało zależne od stanu naładowania!
    Te, które mają najmniejsze "tętnienia" są po prostu - dobre!
    Dla takich te wymagane 5A to jest NIC (bo typowo dają około 200A, tyle, ze krótko).

    Mają wady...
    Jak są z lekka rozładowane to po podłączeniu ładowarki same nie wiedzą ILE BRAĆ tego prądu!
    Potem, po kilku minutach, biorą kulturalne kilka A - za to chciałyby całymi godzinami!
    Kwasówki takie już są...
    (docelowo przezbroję się na zasadowe, stacjonarne).

    Teraz MUSZĘ sobie złożyć bateryjkę z 70Ah i 288V
    To 24 sztuki 12V łączone w szereg...
    Zasady - te same...

    Dobrze, że ta Celma sporo "umie"

    Fotki porobię i wrzucę...

    Jest coś jeszcze....
    JAKBY KTO CHCIAŁ TAK JAK JA - TO MUSI UWAŻAĆ!!!
    Instalacja elektryczna MUSI być inaczej policzona i inaczej zabezpieczona przeciwporażeniowo!
    Normalnie - sieć daje moc i obliczenie zabezpieczenia jest względnie proste.
    Tutaj zasilanie BYWA (moje - nie!) miękkie i nieco inaczej traktuje się "zwarcie".
    Przysiada, nie wywala zabezpieczenia i "smaży" zwarcie bez ograniczenia.
    Także podpiętego przez nieuwagę "pacjenta"!
    Instalacja do przeprojektowania i przeliczenia, a wielu elektryków coś o tym słyszało, a nawet co poniektóry - coś CZYTAŁ!

    Zrobioną instalację koniecznie trzeba SPRAWDZIĆ w warunkach zwarcia!
    Oczywiście w warunkach zasilania z UPSa, bo zasilana z sieci miejskiej jest, była i będzie - sprawna!

    To na początek - tyle...

    Adam M.
    Ostatnio edytowane przez adam_mk ; 18-01-2011 o 23:22
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  13. #33
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie

    O Celmie i UPSie sów parę...

    To naprawdę DWIE prądnice na wspólnym wirniku i stojanie.
    JEDNA daje prąd magnesowania.
    DRUGA - ten "użytkowy" (Odbiór przez szczotki z pierścieni)
    Ponieważ obie mają wspólny magnetowód to im bardziej obciążamy prądnicę tym bardziej rośnie prąd wzbudzenia!
    Homeostat! W pełni samoregulujący się i samokompensujący!
    Urodziła się do zasilania silników klatkowych, krótko-zwartych, których dźwig ma kilka.
    Bardzo jest odporna na gwałtowne obciążanie!
    Będzie zasilała UPSa. Tam jest taka elektronika, która on-line robi co trzeba po stronie wyjścia.
    To solidna przemysłówka, na którą "zasadzałem się" ponad rok!
    Musi mieć bateryjkę 288V.
    Jego "własna" ma ze 20Ah - znaczy - nędza!!!
    Musi z boku "dostać" wsparcie tak ze 30kWh, żeby miało to jaki taki sens...

    Teraz kończę tynkować "domek" dla ustrojstwa...

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  14. #34
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie

    "Moje pytanie-jak do takich przybytków podchodzą urzędy- miałeś już jakieś przeprawy w związku z tym kogeneratorem? "

    Zmieniono "prawo energetyczne".
    Teraz do 1MW można sobie robić co kto chce, ALE NA SIECIACH (elektroenergetycznych) I INSTALACJACH (energetycznych, cieplnych itp) WYDZIELONYCH!
    Jak się podpinamy do sieci Państwowych to już jest inna bajka!
    Koncesje, zielona energia, certyfikaty itd, itp...
    WTEDY sprzedajesz WSZYSTKO co wyprodukowałeś za nędzne grosze + kwit zielonego pochodzenia (lub nie zielonego).
    To co Ci potrzebne kupujesz przez INNY licznik na zasadach ogólnych i po cenach obiegowych.

    Jednym słowem - dziękuję i pozdrawiam!
    Nadmiary sobie chowam "na potem".
    NIC nie sprzedaję!
    SOBEK jestem!
    Nie mam problemów.
    Prawo mi na to zezwala...

    Dodatkowo....
    Nie mam firmy....
    No, niezupełnie mam firmę....
    Mam instytut naukowo-badawczy! (badań podstawowych w dziedzinie eko itp w budownictwie itp.)
    Takie sobie "ramki" zrobili - to w nie "wlazłem".
    Bardzo żałuję, że nie zgłosiłem działalności w dziedzinie "Loty kosmiczne i transport kosmiczny" (jest taki punkt i MOŻNA sobie to wybrać!).
    Nic straconego, bo aktualizacja wpisu z 50zł kosztuje... (mam zamiar sobie w tym roku kupić akr Księżyca - bo się da!)
    W efekcie - NIKT i NIGDY nie powinien myśleć jak mi wykraść (bo mnie skontrolować się nie da) moje osiągnięcia naukowo-badawcze!
    Poszczułbym psem, nasłał Wojsko, Policję, UOP i kogo by się dało łącznie z "czeczeńcami"
    Jak coś publikuję - to znaczy - ze chcę!

    Ale ja chyba normalny nie byłem od samego początku bytności tutaj...
    Traktujcie więc to wynurzenie jako żart i rozmawiajmy merytorycznie...
    Może starczy już tego piwa na dziś....


    Właśnie rozwiązałem (chyba) problem pompy ciepła do CWU na lato z copem ponad 5.
    Jutro, jak czas pozwoli, to ją zacznę klecić...
    Problem ogrzewania domu jeziorkiem czy rzeczką a nawet sporym stawem rozwiązałem (skutecznie) już z kwartał temu...
    U siebie rzeczki nie mam, ale kumpel ma, to TAM to zasadzimy i pokatujemy...

    Adam M.

    (Spokojnie! Puki co, jeszcze nie gryzę! Każdy ma prawo do dziwactwa letkiego "na starość")

    A.M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  15. #35
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    ba***l

    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Pabianice, Poland
    Kod pocztowy
    95-200
    Posty
    252

    Domyślnie

    Ostatnio wyczaiłem w necie duże zbiorniki (takie po 20-50 m3) może to był by sposób na efektywniejsze magazynowanie energii (układ jaki proponujesz to gigant- podejrzewam że mnie wystarczyłaby tylko bateria powiedzmy 4* 12V 200Ah. Moje pytanie jakie straty ciepła dobowe występują w takim zbiorniku (przy powiedzmy 80stopniach w zbiorniku i ociepleniu tego ustrojstwa 30cm styropianu- kształt gruba tuba)
    mostki diodowe o wielkiej obciążalności-możesz dać schemacik lub fotografię jakieś

  16. #36
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    ba***l

    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Pabianice, Poland
    Kod pocztowy
    95-200
    Posty
    252

    Domyślnie

    Moja firma (jeśli wypali-tak będzie można to nazwać) nie potrzebuje za dużo prądu ) wystarczy netbook lub laptop (jeśli potrzebuję cięższych programów) do tego net -ale jak Solorz mi uruchomi LTE to będę ustawiony ;P

  17. #37
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.202

    Domyślnie

    Jeżeli chcesz przechowywać ciepełko długoczasowo w takich zbiornikach to musisz zrobić sobie profesjonalny magazyn ciepła.
    Zapomnij o styropianach...
    Ta bateria...
    Szukaj UPSa zasilanego z 60V.
    Mniejszy prąd przy tej samej mocy a to zdrowiej dla akumulatora.
    Żaden nie lubi głębokiego rozładowania.
    Akumulator nawet największy nie jest tu zły.

    Chętnie przytuliłbym jaka niepotrzebną cysternę kolejową...
    Planuję 180m2 solara co oznacza grzałkę 180kW (w szczycie).
    Trzeba mieć gdzie to schować...

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  18. #38

    Domyślnie

    Pamiętajcie panowie, że możliwość osiągnięcia autonomii zależy w dużej mierze od tego jak do tego pojęcia podejdziecie. Zdajecie sobie sprawę z tego, że całkowita autonomia jest niemożliwa bądź bardzo trudna do osiągnięcia. Przykładowo, stosunkowo łatwo można się uniezależnić od energii elektrycznej z zewnątrz jednakże hodowanie całej żywności dla mieszkańców domu wymaga znacznie więcej nakładów finansowych ale i poświęceń ze strony mieszkańców. Dom autonomiczny zazwyczaj musi być zbudowany (lub mocno przebudowany) na zamówienie, aby projekt mógł być dobrze dopasowany do jego położenia i warunków klimatycznych. Pasywne systemy słoneczne, przydomowe oczyszczalnie ścieków, bateria akumulatorów w piwnicy, energooszczędne okna i wiele innych systemów wymaga zastosowania nietypowych materiałów, technologii wykonania i montażu a nawet dodatkowych czynności związanych z ich obsługą. Radzę się jeszcze dobrze zastanowić i poradzić ekspertów. Polecam Dolnośląską Grupę Budowlaną.

  19. #39
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    ba***l

    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Pabianice, Poland
    Kod pocztowy
    95-200
    Posty
    252

    Domyślnie

    Cytat Napisał adam_mk Zobacz post
    Jeżeli chcesz przechowywać ciepełko długoczasowo w takich zbiornikach to musisz zrobić sobie profesjonalny magazyn ciepła.
    Zapomnij o styropianach...
    Ta bateria...
    Szukaj UPSa zasilanego z 60V.
    Mniejszy prąd przy tej samej mocy a to zdrowiej dla akumulatora.
    Żaden nie lubi głębokiego rozładowania.
    Akumulator nawet największy nie jest tu zły.

    Chętnie przytuliłbym jaka niepotrzebną cysternę kolejową...
    Planuję 180m2 solara co oznacza grzałkę 180kW (w szczycie).
    Trzeba mieć gdzie to schować...

    Adam M.
    Co myślisz zatem o 2 składnikowym poliuretanie -np. zalać taki zbiornik pianą (zbiornik był by wmurowany pod podłogą)
    Co do solara -mnie wystarczyłaby 1/3 tej powierzchni

  20. #40
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    ba***l

    Zarejestrowany
    May 2010
    Skąd
    Pabianice, Poland
    Kod pocztowy
    95-200
    Posty
    252

    Domyślnie

    Cytat Napisał majsterklepka68 Zobacz post
    Pamiętajcie panowie, że możliwość osiągnięcia autonomii zależy w dużej mierze od tego jak do tego pojęcia podejdziecie. Zdajecie sobie sprawę z tego, że całkowita autonomia jest niemożliwa bądź bardzo trudna do osiągnięcia. Przykładowo, stosunkowo łatwo można się uniezależnić od energii elektrycznej z zewnątrz jednakże hodowanie całej żywności dla mieszkańców domu wymaga znacznie więcej nakładów finansowych ale i poświęceń ze strony mieszkańców. Dom autonomiczny zazwyczaj musi być zbudowany (lub mocno przebudowany) na zamówienie, aby projekt mógł być dobrze dopasowany do jego położenia i warunków klimatycznych. Pasywne systemy słoneczne, przydomowe oczyszczalnie ścieków, bateria akumulatorów w piwnicy, energooszczędne okna i wiele innych systemów wymaga zastosowania nietypowych materiałów, technologii wykonania i montażu a nawet dodatkowych czynności związanych z ich obsługą. Radzę się jeszcze dobrze zastanowić i poradzić ekspertów. Polecam Dolnośląską Grupę Budowlaną.
    Nie -nie chcę uprawiać zboża -mielić mąki itp. )) chociaż domowy ogródek mam
    Idea jest taka żeby móc mieszkać w domu i nie płacić rachunków, a jak sąsiadom wyłączą prąd mieć u siebie widno i ciepło ...

Strona 2 z 18

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony