Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPo malutku zbliżamy się do końca tego chaosu zwanego wykończeniówką, nie wiem tylko czy sama nazwa "wykończeniówka" w moim przypadku tyczy się domu czy mnie- bo rzeczywiście czuje się na maxa wykończona.
Wczoraj odgruzowałam hol na górze i położyłam tapetę na kawałku ściany. Wydaje mi się,że przy dziennym świetle lepiej pasowała by szarość na ścianach taka jak u Oliwki, co prawda ściana przy tapecie również jest szara, ale to zupełnie inny odcień.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychU mnie jak zwykle zdechło. Totalny brak motywacji do dalszego działania. Oliwka wyekspediowana na górę , bo jej pokój jedyny jest skończony. Na dalsze prace nie mam już sił. Teraz widzę jak budowa może zmasakrować człowieka. Ostatnie 2 lata to moja ciężka praca na etacie mamy, kury domowej, pracownika i wykończeniowca. Całe poddasze wykończyłam sama z niewielką pomocą G. Szlifowanie, malowanie, tapetowanie... obrzydło mi na długo i stąd brak sił na dokończenie reszty. Działałam natomiast trochę na zewnątrz.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZimowy czas zawsze wprawia mnie w "niedzwiedzią" egzystencję. Praktycznie mogła bym nie wychodzić z domu, dużo spać i mieć absolutną ciszę. To okres trudny dla mnie i moich bliskich bo przez to się robię nieznośna. Mam nadzieję że wiosna szybko zawita do nas i obudzę się z tego letargu. Podglądając Wasze domy z zazdrością stwierdzam "ruch w temacie" urządzania, wykańczania itp. Fajnie.
U nas też troszkę , bardzo troszkę się coś zmienia. Wolnym tempem robi się łazienka dzieciaków. Nie ukrywam że mogli by się już wynieść z mojej bo mam dość tych walających się ręczników i szwędobylskich zabawek . Może w lutym nastąpi ten cudowny moment.
Z rzeczy skończonych to jedynie drewutnia jest już gotowa. Nawet fajnie wyszła , jak na pierwszą konstrukcję to jesteśmy z G. zadowoleni. Pomału zapełnia się drewnem.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych