Zdrowych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia! Pomyślności w Nowym Roku! Ciepła rodzinnego, miłości, wiary i nadziei na każdy dzień życzy Nel
Zdrowych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia! Pomyślności w Nowym Roku! Ciepła rodzinnego, miłości, wiary i nadziei na każdy dzień życzy Nel
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWszyscy coś dłubią, przeprowadzają się, a u mnie zastój totalny. Mam nadzieję że zima szybko odpuści, bo okna od tygodnia czekają na montaż. Ale to dopiero w lutym, bo troszkę się boję tak wstawić i opuścić- brak zaufania ... do innych ludzi. A z małym dzieckiem codziennie jeździć na kontrolę na budowę to mi się kompletnie nie uśmiecha. Poza tym tęsknię już za wiosną, słońcem i dodatnią temperaturą.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNigdy ni wytyczałam sobie planów tak szczegółowych jak na ten rok.
Zastanawiam się ile da się zrealizować postanowień z mojej listy mianowicie:
- Okna, parapety, drzwi, wiata garażowa
- Instalacja elektryczna
- Instalacja CO
- Wylewki
- Tynki
.... zamieszkać jak najszybciej bo córcię do 1 szej klasy chciała bym już tam zapisać abyśmy się nie umęczyły dojazdami.
Będę sobie odhaczać poszczególne etapy i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychwitaj Azalko
Wpadam czasem do Twojego dziennika bo bardzo Ci kibicuję. My mieszkamy już 1.5 roku, i wciąż coś kończymy. Tez budowaliśmy sytemem gosp. i wiem ile to wysiłku i udręki. Dlatego chylę czoła przed Tobą, bo sama to ogarniasz.
Piszę do Ciebie bo widzę że myślisz o podłodze przemysłowej. My taką mamy na parterze i mimo że ją bardzo lubię ( kolor ma taki jak na Twoich inspiracjach, więc pomyśałam że myślisz o teakowej) to muszę przestrzec Cię przed przemysłówką z teaku pod olejem. Wygląda pięknie,jest łatwa w pielegnacji, ale jest za miękka. Zwykły stołek nie podklejony filcem robi na niej sznyty, jak komuś coś upadnie to zostaja wgłębienia, na obcasach=szpilkach gosci nie mogę wpuścić do salonu bo zostawiają ścieżki. Na szczęście podłoga ma wiele odcieni, więc bardzo tego nie widać , ale jednak to przykre. W innym pokoju mamy dąb i różnica jest ogromna, tam można szaleć na podłodze, jeździć krzesłami i nic. Teak jest super w kwestii wody- wcale na nia nie reaguje. Także przemysłówka pod olejem tak, ale nie z teaku. Pytaj o twarde drewno. Nam niestety nikt tego nie powiedział.
REKLAMA
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPowiew wiosny w styczniu- uroczo. Wczoraj byłam na budowie podmurować otwory okienne bo okna już czekają. Panowie murarze zostawili to chyba na na wieczne potem. Potem nie nastało i sama murowałam wczoraj 4 okienne dziury i powiem wam wyszło równo i całkiem Ok. Zdjęć nie ma bo i po co. Moje dziecko mi wiernie towarzyszyło i efekty dzisiaj są w postaci kaszlu i gorączki. Syrop z cebuli nie pomaga, chyba coś grubszego się szykuje.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWitajcie dziewczyny! Po przeczytaniu prawie wszystkich postów nabrałam więcej wiary na temat budowy domu...
Jestem samotną matką, wychowuję wspaniałego synka i mieszkam u rodziców,ale bardzo marzy mi się własny mały kąt gdyż w domu jest ciasno
Zastanawiam się poważnie nad budową niewielkiego domku tak ok 100 m2. Działkę bym dostała właśnie od rodziców,kasę na stan surowy już mam ale no właśnie ale.....czy dam radę sama to ogarnąć i zorganizować.
Nie mam orientacji w budownictwie więc trochę mnie to przeraża. Wiem że mogę liczyć na pomoc rodziców i braci,ale zawsze jest ta niepewność czy się wszystko uda. Niby jak się ma kasę to wszystko się da załatwić...
Czytając wasze posty i wypowiedzi,oglądając zdjęcia nabrałam więcej pewności że to plan do zrealizowania nawet przez samotną kobietę z dzieckiem.
Prosiła bym o jakieś drobne rady jak się za to zabrać by nie zwariować......
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychkali.a81, dasz radę! Ja też nie miałam o budowaniu pojęcia, a dom wybudowałam. Mąż bywał zrobić sobie zdjęcie z murami raz na dwa tygodnie.
Jasne, że popełnia się błędy, ale efekt końcowy wart jest tego wysiłku.
azalka76, bardzo fajny domek. Mocno Ci kibicuję!
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychkali.a81- głowa do góry. Udać się uda pytanie tylko KIEDY a może za jaki czas? U mnie też nie wygląda kolorowo, ale jakoś się staram. Butów ZERO, ciuchów ZERO bo na działówki zbieram... tylko za podróżami bardzo tęsknie i niestety odkładam je w szufladkę na potem. Są teraz inne priorytety.
Darcy dziękuję za odwiedziny ja również bywam u Ciebie tylko taka jakaś "przyczajona" odwagi mi brak
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPogoda wskazuje na wiosnę i miałam plany budowlane a tu lipa znów śnieg. Okien to ja chyba za szybko nie wstawię. Stoją grzecznie oparte o ściany w magazynie brata i czekają na lepsze jutro.
Postawiłam sobie taki oto warunek-założenie na ten rok , mianowicie ZAMIESZKAĆ w domku azaliowym. Dobre sobie ale zobaczymy. Trzymajcie kciuki za mnie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychazalka76- plany mam i chciała bym je zrealizować, narazie zima więc nie myślę kiedy zacznę budowę.... powoli orientuje się jak załatwić papierkową robotę, no i oczywiście zastanawiam się czy kasy mi starczy choć na stan surowy zamknięty. Widzę że ty już ten etap masz prawie za sobą, więc czy mogła byś określić jakie koszta już poniosłaś?
Dziękuje też za słowa otuchy, bo na pewno się przydadzą i zmotywują do działania...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTynki gk są fajne, ja mam wszędzie i nie narzekam. Masz murowany dom, więc jesteś w innej sytuacji, ale nie zmienia to faktu, że gk = równiuśko, czyściutko, szybko, sucho itd. itp., ja sobie chwalę, innych bym nie robiła - nawet nie ze względu na cenę tylko obawę, że ktoś mi te tynki spieprzy.
Powodzenia! Zimą się nie przejmuj, wszystko stoi , na pewno dasz radę zanim córkę poślesz do szkoły. Najważniejsze, że pokazujesz że DA SIĘ !
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychazalka76 - ależ dzielna kobitka z Ciebie. podziwiam i trzymam kciuki, żebyście jak najszybciej zamieszkały w Waszym domu!
________________
wykańczam. się.
wnętrze monah - trochę galeria, trochę opowieści dziwnej treści. wejście na własne ryzyko
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych