Już pisałem, zgłoś wiatę, definicja wiaty jest dośc dyskusyjna.
Ja tak zrobiłem, za podpowiedzią urzędnika.
Faktycznie budynek gospodarczy w domyśle jest to zaplecze gospodarcze do budynku mieszkalnego, stąd problem gdy nie ma budynku, lub pozwolenia.
Tak naprawdę to urzędników w starostwie guzik to obchodzi. Jedyny problem to nadzór budowlany, czyli sytuacja, gdy jakiś życzliwy sąsiad Cię podkabluje.
Czy istnieje taka możliwość w ogóle? (nie znam sąsiadów Twoich
)
Ewentualnie nic nie zgłaszaj. Różnie ludzie robią.
Faktem jest, tak sobie myślę, że to utopia z tymi przepisami. Bo np weź za przykład producenta blaszaków, ma ich pewnie na podwórku z 10. I co, ma zgłaszać każdy ? (nawet by nie mógł, choćby chciał
)
Aha, Z tego co się orientuje to stwierdzenie "połączony z gruntem" lub też nie, związane jest bardziej z podatkami.