Wielkość domu i tego następstwa

[havo]

Wiem że temat był w pewnym stopniu wałkowany ale mam mimo to pewne rozterki. Chciałbym mieć duży dom, chociaż może nie tyle chciałbym duży co taki mi wychodzi. Rysuję sobie (tak wstępnie jeszcze przed architektem) już trzeci tydzień i sam parter wychodzi mi ok. 200 m2, swoją sypialnie chcę mieć na dole, aby na starość nie ganiać po schodach. W związku z tym dochodzi duża łazienka i garderoba. Salon musi być duży bo to jak sama nazwa wskazuje jest to salon, poza tym chcę aby był duży. Może i mógłbym zrobić małą kuchnie z jadalnią, ale sam lubię czasami gotować i dlaczego miałbym to robić w małej skoro w duże jest wygodniej. Użytkowe poddasze, tam będę sypialnie dzieci i ich łazienka, może jakiś pokój gościnny chociaż to niekoniecznie, ale jakoś tą powierzchnie nad parterem trzeba zagospodarować, jakiś pokój hobby. Piwnica musi być koniecznie, może nie pod całym domem ale i tak dodatkowe metry do ogólnego bilansu dochodzą. Zostają pomieszczenia garażowo-gospodarcze, no bo działka duża ( ponad 1 ha) i urządzenia typu kosiarki taczki i inne trzeba gdzieś trzymać.
Sumując tak z grubsza wychodzi ok. 500m2 i teraz zadaję sobie pytanie co będzie za paręnaście lat, gdy dzieci pójdą swoją drogą, my na emeryturze, dom wielki i trzeba go jakoś utrzymać. Jak wybrać złoty środek ?
Teraz zdecydowanie jestem za dużym domem, potem taki duży mi nie potrzebny ani nie wiem czy mnie będzie na niego stać, przecież trzeba go ogrzewać, remontować, dochodzą strachy o podatku katastralnym. I bądź tu mądry.

[Wowka]

500 metrów powierzchni.... może to być piękny i funkcjonalny dom.
Także chciałbym mieć taki.... Tylko ta bariera finansowa. Taka rezydencja wymaga stosownej oprawy.
Będzie Cię to kosztowało ok. 1 miliona złotych + zakup mebli i innego wyposażenia...
Przede wszystkim zwróć uwagę na aspekt finansowy. Jeśli Cię stać na budowę i masz pewne żródło wysokich dochodów to potem najprawdopodobniej potrafisz także i tę rezydencję utrzymać.

[Jerzysio]

No to jak Cię stać na wydatek 1 - 1,5 mln pln, to buduj
Za parę lat jak dzieciaki pójdą na swoje, a Ty na emeryturę, to sprzedasz dom i kupisz sobie coś mniejszego !
A i jeszcze na wojaże Ci wystarczy !
Pozdro
J

[mdzalewscy]

budowanie coś z zapasem jest bez sensu, bo dzieci i tak pójdą w swoją drogę i lepiej kasiore odłożyć i im potem pomóc. Nie wiem dlaczego wyszło Ci aż 500m.

Liczac tak:

przyzwoity salon to powiedzmy - 50m
kuchnia - 20m
4 x sypialnie po - 15m = 60m
lazienka I = 10m
Łazienka II = 20m
hole, schody = 20m
pomieszczenie gospodarcze = 16m
garaż 2 auta = 40m
inne pomieszczenia - 15m

= około 250m

To taki optymalny domek

[mdzalewscy]

No to jak Cię stać na wydatek 1 - 1,5 mln pln, to buduj
Za parę lat jak dzieciaki pójdą na swoje, a Ty na emeryturę, to sprzedasz dom i kupisz sobie coś mniejszego !
A i jeszcze na wojaże Ci wystarczy !
Pozdro
J

o takie podejście mi się podoba

[mironmk]

500 to może niekoniecznie, ale 250-300 to jak najbardziej, też tak myślę - 220 dom, 50 garaże, 50 piwnica - i już 300 jak nic

[Honorata]

havo, trzeba przyznac ze masz rozmach! tak jak pisza przedmowcy, jezeli mozesz przenaczyc ok 1 -1,5 mln na to, to buduj, tylko ze taka przestrzen trzeba jeszcze z sensem zagospodarowac, uzytkowac, ogrzac i posprzatac, taki dom musi tez stac na odpwoiednio duzej dzialce. do jego funkcjonowania, sprzatania, pielegnacji ogrodu musisz tez zatrudniac ludzi, sam tego nei ogarniesz...
Powiem ci, ze zycie czesto za nas podejmuje rozne decyzje czy chcemy czy nie, a dzieci ci moga wyfrunac z domu wczesniej niz myslisz, tak jak obserwuje zwykle domy ktore maja po 400 czy 500m2 stoja w polowie puste. A jak trudno potem znalezc nabywce na takie cudo...
Mysle ze z twoimi potrzebami spokojnie zmiescisz sie w metrazu do 280 m2.

[Izis]

No właśnie.Skąd te 500m2?Jak duży musiałby być ten super salon(a może ty chcesz hangar budować).My mamy salon ok.30m2 połączony z jadalnią ok.15m2 i pomimo,że jeszcze nie jest wykończony wygląda całkiem dobrze.Zastanów się bo zbyt duże pomieszczenia przestają być przytulne i bardzo przytłaczają.Z drugiej strony w tak dużym domu można skutecznie się zgubić i przez wiele dni nie wpadać na męża,któremu ma się ochotę urwać głowę :D.Więc jeśli chcesz tracić czas na poszukiwanie swojej kobiety w tak dużym domu lub sam się skutecznie chować,to jest to argument za.Pozdrawiam.

[Willie]

Znam takich co żałują decyzji o dużych powierzchniach - każdy idzie w inną stronę i rodzina się spotyka od świeta przy stole...
250 wydaje się nadal optymalne dla4-5 osobowej rodziny - ale bez piwnic!

[pjr]

No to jak Cię stać na wydatek 1 - 1,5 mln pln, to buduj
Za parę lat jak dzieciaki pójdą na swoje, a Ty na emeryturę, to sprzedasz dom i kupisz sobie coś mniejszego !
A i jeszcze na wojaże Ci wystarczy !
Pozdro
J

Będzie trudno sprzedać albowiem zapotrzebowanie na duże domy jest niewielkie. I zostaniesz sam na 500 metrach, które trzeba remontować, ogrzewać i sprzątać.

[polanka]

= około 250m

To taki optymalny domek

to ja mam 110 m2 i już gdzieś tak w połowie odkurzania nie mogę wyjść z podziwu nad swoją mądrością że nie jest większy

Grzegorz

[mirzaw]

wspomniałeć coś że na starość nie chce Ci się chodzić po schodach do sypialni... a te 500 m to przecież koło 20 mb chodzenia z jednej ściany do drugiej, więc lepiej zrób sobie 10x10m i dodaj windę pośrodku - będzie taniej.
A poza tym - konsekwencją będą koszty budowy a potem koszty utrzymania czyli np grzanie (3x drożej niż standard, oświetlenie 2 x drożej, sprzątanie 4 x dłużej itp..
Zbudować, jeśli masz pieniądze to nie sztuka, tak jak i kupić auto, tyle że potem trzaba to utrzymać...

[mdzalewscy]

Będzie trudno sprzedać albowiem zapotrzebowanie na duże domy jest niewielkie.

kwestia lokalizacji, są miejsca że zejdzie jak ciepła bułka

[Janewa]

Jeśli byłby to dom wielopokoleniowy, to na pewno dla wszystkich byłby b. wygodny. Dla rodziny kilkuosobowej wg mnie za duży. Ze względów finansowych nastawiam się na około 130 m2, ale gdybym miała więcej kasy, to być może byłby to dom do 200 m2, ale nigdy 500 m2!!! Kwestia utrzymania - ogrzanie, sprzątanie, podatek katastralny w przyszłości itp. A sprzedać będzie trudno.Ale to tylko moje zdanie.

[Majka]

e tam przesadzacie. Nasz dom bedzie miał 400m2. Wcale nie jest taki duzy.

[Honorata]

Do czasu Majka, do czasu! Podzielisz się uwagami z użytkowania takiego duzego domu jak już zamieszkasz

[Majka]

Honorata, ja mieszkam mamy wykończony cały parter /200m2/, poddasze zrobimy niedługo /mają sie tam miescic duże pokoje dzieci + biblioteka, sala gier, pokoj telewizyjny. Te 200m2 to trochę ciasnawe

[greg98]

Witam,
Mam nadzieję, że wiecie co oznacza pojęcie powierzchnia użytkowa w domu jednorodzinnym ?
Otóż garaż na dwa samochody zajmuje ok 40m2, do tego jak się doda salon, kuchnie, sypialnie/gabinet na dole oraz łazienkę (ewentualnie pralnio-suszarnię), to dół wychodzi ok 150m2.
Górna część jest niejako konsekwencją dolnej, więc po podłodze byłoby ok 150m (użytkowej z def. nieco mniej). W tym można zmieścić śmiało pięć sypialni i dużą łazienkę.
A piwnica ? Są zwolennicy i przeciwnicy- ja mam i będziecie zdziwieni- naprawdę się przydaje.
Tej powierzchni naprawdę użytkowej (czyli takiej jak to wszyscy zwykli podawać- tej "faktycznie używanej") wychodzi w takim dużym domu ok 75-80% całego metrażu.
Proponuję, żeby w dyskusjach przyjmowano metraż "po podłodze" łącznie z garażem i wszystkimi pomieszczeniami czy to parteru, poddasza, czy piwnicy. Wtedy tak naprawdę okaże się, że te domki rzekomo 150m2 powierzchni użytkowej mają 200-250m2.
Wracając do tematu. Uważam, że optymalną wartością dla rodziny jest granica ok 200m z garażem. Sęk w tym, że ta powierzchnia nie zapewni odpowiedniej wygody takiej jaką założył rozpoczynający ten wątek ;-(

[Honorata]

Honorata, ja mieszkam mamy wykończony cały parter /200m2/, poddasze zrobimy niedługo /mają sie tam miescic duże pokoje dzieci + biblioteka, sala gier, pokoj telewizyjny. Te 200m2 to trochę ciasnawe

zazdroszcę takiej "szerokiej stopy życiowej" i ciasnawych 200m, ja z moim 169 m podłóg wogóle się nie wychylam
a na poważnie, gdyby nie limitowały mnie finanse i gdybym miała większa rodzinę (na razie jest nas 2), myslę ze zatrzymalabym sie przy maks. 230 użytkowej

[echo]

i sam parter wychodzi mi ok. 200 m2, .

Mój cały dom (parter i poddasze) ma 120 m2 pow użytkowej
Wszystko to rzecz gustu, no i kasy oczywiście.
Jednak ja osobiście nie jestem zwolennikiem dużych domów. Mamy kilku znajomych, którzy mówili "... co to za mały dom budujecie..." a teraz oni narzekaja, że w niektórych pomieszczeniach bywaja tylko po to ... aby je posprzątać. Że nie wspomnę już o kosztach ogrzewania, itd.
Mamy tez takich znajomych, którzy w wieku 50 lat zostali sami w ok 160 metrowym domu, który świeci pustkami (dzieci są juz na swoim).
Jednak każdy z nas ma inne potrzeby, warunki i przyzwyczajenia. Jeśli uważacie, że taki dom spełni wasze marzenia - wybudujcie go.