No to 3 lata dłużej będę wykańczać z kredytem na 12 lat, kontra kredyt na 30 lat, robi różnicę?
Generalnie chodzi mi też o to, że czym więcej lat tym dużo wyższe odsetki się płaci, do tego teraz stopy procentowe są niskie, chcę to wykorzystać - jak najszybciej spłacić i zapomnieć
Edit:
Zakładając średnioroczne oprocentowania na 7% (teraz jest niski wibor, ale wzrośnie) to wychodzą tak raty:
Kredyt na 450tyś, okres 40 lat, oprocentowanie 7%, rata: 2796,44zł / 892 tyś odsetek
Kredyt na 250tyś, okres 12 lat, oprocentowanie 7%, rata: 2570,95zł / 120 tyś odsetek
Także biorąc brakujące mi 200tyś to musiałbym spłacać to dodatkowo przez 28 lat... płacąc przy tym wyższą ratę.
Ja wolę jednak te 3 dodatkowe lata "się przemęczyć"