11 lat temu zastosowałem lakier wodorozcieńczalny na mozaikę ["ekologiczny", piekielnie drogi i fakt - bezzapachowy].
Efekt był taki, że po upływie dwu lat musiałem wezwać parkieciarza [lakier zlazł], który bardzo delikatnie zdjął resztki lakieru i zastosował lakier dwuskładnikowy polski - są takie obecnie [trochę śmierdziało] ale do dzisiaj mam spokój. Nawet jak zalało nam mieszkanie wodą to mozaika wytrzymała [nie wstała].
Natomiast kolega, który w tym czasie co ja zastosował lakier wodorozcieńczalny - to po zalaniu mieszkania miał na podłodze góry i doliny. Zadzwoń do 22/8533425 Zakład Drewna i Korozji Biologicznej do Pani inż. Barbary Szyperskiej - ona bada różne lakiery - dowiesz się u źródła.