Kominek - jaki komin,czym podłączyć,gdzie wyczystka.

[Bogusław_58]

Zimny komin(kanał) wciąga zimniejsze powietrze z dworu do domu.Komin(kanał) ciepły będzie je wyciągał.
Zablokowanie ruchu powietrza w kominie po skończonym paleniu, spowolni jego wychładzanie i opóźni opadanie ciężkiego zimnego powietrza na jego dno.Blokada choć zrobiona starannie może nie zapobiec opadaniu zimnego powietrza i po jakimś czasie(8-10 godzin) może być już zimne powietrze zaraz za blokadą.

[Liwko]

Adam to świetnie opisał.... racja


To może moczyc gazety )

Co racja to racja
Wiesz z tym moczeniem to może być nawet ciekawy pomysł. Podczas mrozu komin zaciąga zimne i suche powietrze. Pomyślę jak w najdłuższym czasie dostarczać wilgoć na drodze tego powietrza. Miska z wodą nie wystarczy.

[Bogusław_58]

Powiedzenie że zimny komin(kanał) wciąga a ciepły wyciąga, jest powiedzeniem uproszczonym dla "wtajemniczonych".
Zimny komin umożliwia naturalne opadanie ciężkiego powietrza, a ciepły podgrzewa powietrze ,przez co ono unosi się do góry.

[Bogusław_58]

W kominie metalowym można było by zastosować elektryczną podgrzewarkę i włączać ją na potrzeby zmiany "obiegu" przed samym rozpaleniem lub "wyciągarkę".

[M K]

Nie mylmy tylko naturalnego procesu wychładzania komina ze wstecznym ciągiem.
W prawidłowo wykonanym kominie nawet kiedy nie palimy w piecu, nie powinien występować wsteczny ciąg.

[Bogusław_58]

Niestety występuje.
Widać to dobrze w kominie trzy kanałowym z cegieł.Jeśli piec zostanie podłączony do pierwszego, to on ogrzeje drugi i ten będzie działać jako wyciąg dla domu.Trzeci będzie zimny i będzie tłoczył powietrze do domu.
Wiedza dotycząca działania kominow i kanałów nawiewnych i wywiewnych dziś jest mocno zapomniana a kiedyś była "normalką".

[Bogusław_58]

Znane są przypadki w domach wielorodzinnych,gdzie kominy są od siebie zbyt blisko, zasysania powietrza ze spalinami z komina sąsiada.Potrafią wychodzić na mieszkanie nawet przez zimny piec, podobnie jak to opisal Ja-14.

[face]

niestety z autopsji wiem ze komin powinien znajdowac sie jak najblizej kalenicy (wnetrza budynku) i jak najwieksza jego dlugosc powinna znajdowac sie w pomieszczeniach ogrzewanych - wtedy nie ma cofek i zassan zimnego powietrza do budynku

mam dwa kominy - jeden o wysokosci ok 7,5m, przecina on kalenice, pod dachem od 6,5 do 7 m i nic on nie zasysa z zewnatrz
drugi przy scianie zewn - ma on jakies 6,5 m ale niestety ok 4m pod dachem a 2 m ponad dachem i wiecznie jest problem z wyziebianiem komina i zasysaniem powietrza zimnego do wewnatrz (wystepuje od ok -5* na zewnatrz)

co do odpowiedniego rozmieszczenia kanalow w kominie rowniez sie zgodze (u mnie akurat ok bo to wiedzialem wczesniej)
ze nie odpowiednia kolejnosc moze powodowac zawiewanie smrodow i spalin do wentylacji
i tak np od nawietrznej najpierw wentylacje, nastepnie, spaliny i dymy...
ale jest jeszcze jeden problem jak umiejscowic odpowietrzenie kanalizacji w stos do dymowych przewodow??

[eniu]

Nie mylmy tylko naturalnego procesu wychładzania komina ze wstecznym ciągiem.
W prawidłowo wykonanym kominie nawet kiedy nie palimy w piecu, nie powinien występować wsteczny ciąg.

[eniu]

Face,

W krajach ,gdzie kultura budowlana nie została zgnojona przez komunizm , komin spalinowy buduje się oddzielnie. Zaprojektowanie kominów tak by wentylacje nie były zadymiane jest dziecinnie proste.Tylko .....ach ,nie chce mi sie gadać . Połowę projektów skierowałbym do rozpatrzenia najpierw w prokuraturze!

Natomiast odpowietrzenie kanalizy w kominie to patologia społeczna .

[face]

Face,

W krajach ,gdzie kultura budowlana nie została zgnojona przez komunizm , komin spalinowy buduje się oddzielnie. Zaprojektowanie kominów tak by wentylacje nie były zadymiane jest dziecinnie proste.Tylko .....ach ,nie chce mi sie gadać . Połowę projektów skierowałbym do rozpatrzenia najpierw w prokuraturze!

Natomiast odpowietrzenie kanalizy w kominie to patologia społeczna .

ok ale jak oddzielnie jak do spalinowego potrzebna wentylacja z pomieszczenia
dachowki z nakladka do wentylacji daja tyle co nic

odpowietrzenie kanalizacji to rzeczywiscie nie najlepszy pomysl zabudowywac w kominie - jednak wenylacje sa po bokach komina a odpowietrzenie wychodzi powyzej czapki

a co do zadymiania wentylacji napisalem juz jak i w ktora strone - mozesz sie odniesc do wczesniejszego postu?

[M K]

napisał: face

"nie odpowiednia kolejnosc moze powodowac zawiewanie smrodow i spalin do wentylacji i tak np od nawietrznej najpierw wentylacje, nastepnie, spaliny i dymy..."

A wiatr to wieje tylko z tej strony?
Co będzie jak zacznie wiać z drugiej?

[face]

jesli przez 95% dni wietrznych wieje z jednego kierunku to te 5% trza przebolec

u mnie akurat tak to w okolicy wyglada - lepiej wachac np przez 10 dni w roku niz przez przykladowo 190

albo obrucic komin prostopadle do kierunku wiatru

moze cos zaproponujesz MK
np jak rozdzielic dymowy od wentylacyjnego skoro wg przepisow musza isc w parze??

tylko nie budujac 2 kominy osobne dla jednego pomieszczenia bo dom z 1 czy 2 kominami jakos wyglada ale z 10 to juz nie bardzo

[M K]

Tak, trzeba zrobić obrotowy komin i sprawa rozwiązana.

[face]

no chyba jedynie, tylko tych gadzetow nie powinno sie stosowac na przewodach spalinowych i dymowych
prawda to?

[eniu]

ok ale jak oddzielnie jak do spalinowego potrzebna wentylacja z pomieszczenia
dachowki z nakladka do wentylacji daja tyle co nic

odpowietrzenie kanalizacji to rzeczywiscie nie najlepszy pomysl zabudowywac w kominie - jednak wenylacje sa po bokach komina a odpowietrzenie wychodzi powyzej czapki

a co do zadymiania wentylacji napisalem juz jak i w ktora strone - mozesz sie odniesc do wczesniejszego postu?

Te wentylacje przyległe do komina spalinowego to też kolejny powód do dumy narodowej. Kiedyś z tym wałczyłem , ale jeden, drugi nawiedzony kominiarz i wrzuciłem na luz.
Jedyne wyjście z sytuacji to zróżnicowanie wysokości wylotów . Budując komin ,wentylacje zakończyć wcześniej ,w bok (można na przestrzał) . Kanał spalinowy ciągnąć dalej a wylot skierować w górę.Różnica minimum 50 cm ,spowoduje eliminację problemu do góra dwóch ,trzech dni w roku. Komin spalinowy dobrze zadaszyć , bo ostatnie 2-3 lata obfitych opadów zweryfikowały poglądy tych którzy nie zadaszali. Jak przejdę kurs wklejania zdjęć to moje opowieści będą ciekawsze.

[face]

zgoda eniu

a walory estetyczne komina?? toc on wienczy nasz dach i powinien go zdobic

po prostu wykonac wszystko z glowa na karku i przebolec te pare dni smrodu nam zostaje

co do zadaszania to sie w pelni zgodze

[eniu]

zgoda eniu

a walory estetyczne komina?? toc on wienczy nasz dach i powinien go zdobic

po prostu wykonac wszystko z glowa na karku i przebolec te pare dni smrodu nam zostaje

co do zadaszania to sie w pelni zgodze

Face ,punktujesz u mnie coraz bardziej

Większość ludzi komin na dachu (lub cały) traktuje jak wrzód na tyłku.
A tu proszę esteta sie trafił.
Brawo . Kiedyś pokażę Ci fajne kominy .Wyloty z boku z góry - nic nie maja
do rzeczy. Może to być arcydzieło , z szeroką fantazyjna czapą - kilkustopniową
z fantazyjnym dachem z miedzi , kwaski lub ceramiki. Taka szeroka czapa chroni
przed zaciekaniem i utrudnia dostęp dymu do wentylacji pod nią

[face]

na ladnym dachu ladny komin sie w oczy nie rzuca - po prostu wspolgraja ze soba
ladny komin potrafi brzydki dach ozdobic
ale na ladnym dachu brzydki i niefachowo wykonany komin rzeczywiscie jak wrzud na tylku wyglada a wtedy juz nikt nie zwraca uwagi na ladny dach tylko na brzydki komin

[eniu]

Face napisał:

"np jak rozdzielic dymowy od wentylacyjnego skoro wg przepisow musza isc w parze??"


nie jestem pewien ,o przepisach to miało dopiero nastąpić ,ale mocno mi się wydaje ,że nie muszą . Pomieszczenie z kominkiem ma posiadać wentylację . Ok, no to niech ma, ale dlaczego przy kominku? Chyba tylko po to ,by ciepło z kratek spieprzalo od razu do góry ( do św Piotra)