Wymiana futryny metalowej na nową lub zamoskowanie

[marcin101010]

Witam.
Mieszkam w budownictwie z 1994r. i przyszedł czas na wymianę drzwi. Po długiej lekturze internetu wiem iż dopasowanie nowych drzwi do starszych metalowych futryn, często krzywych może być kłopotliwe.
Rozważam trzy opcje
1. Futryna regulowana -Porta - drzwi mniejsze o 10 cm
2. Nakąłdka OKZ lub inne ale mam zbyt grube ściany
3. Wycięcie futryn i zamontowanie nowych
Ad.1
Jest najtańszą wersją i najszybszą lecz zmiana światła drzwi z 82cm na 72cm ( futryna i drzwi(Porta) z montażem około 750zł)
Ad. 2
Nowacyjne rozwiązanie polegające na przesunieciu drzwi do wewnętrz pomieszczenia umożliwi użycie tego samego rozmiaru drzwi ale moje ściany mają 18 cm a futryna jest osadzona tylko na jednej krawedzi wnęki(zdjęcie ). Nie znalazłem nakładek do tak szerokich ścian
Ad.3
Wycięcie futryn i montaż nowych jest najwłaściwszym rozwiązaniem ale obawiam iz konieczne będzie kucie wnęki w celu uzyskania wymiaru poczatkowego. teraz wynosi on 83 cm(zdjęcie

Proszę o podpowiedź.
Pozdrawiam.

[chrisowaty]

Drzwi wewnętrzne czy zewnętrzne (czyt wejściowe)?

Jeśli wewnętrzne to PORTA ma dodatkowe panele poszerzające o szerokościach 60 i 160mm. Więc ościeżnica może mieć nawet 260mm. (100mm ościeżnicy i 160mm poszerzenia).

A metalowe robią chyba do 300mm (ja mam 200mm w drzwiach wejściowych)

Najsensowniejszym rozwiązaniem byłoby wykucie starych futryn i osadzenie nowych, lecz wtedy bez malowania czy tapetowania się nie obędzie. Można zmienić tylko drzwi (jeśli tylko stan starej futryny na to pozwala) a ościeże obudować np panelami.

[marcin101010]

Oczywiście chodzi o drzwi wewnętrzne
Czy ktoś posiada drzwi 70-tki w mieszkaniu.??
Jak z codziennym uzytkowaniem nie są za małe??

[finlandia]

Przy założeniu nowej futryny na starą metalową, jest wielka szansa, że z boku będzie widać nadal kawałki metalu. Proste ościeżnice przykrywają ok 85cm, a stare futryny mają po ok 88-89cm. Tu może pomóc ościeżnica z drzwi Verte (tańsza marka Porty) - jest o dwa cm szersza na każdym boku.
Można też pokusić się o ościeżnicę nakładkową (coś w rodzaju Twojej opcji nr2) ale wdzialem to tylko w katalogu Classena i Sapelli (Czechy).
Osobiście..
Pozostawiłbym futryny stare, wyczyścił, pomalował półmatową farbą i żył z tym dalej (nie lubię remontów). Lub przy okazji gruntownego remontu zrobił normalne otwory.

[_FIX_]

..................
Pozostawiłbym futryny stare, wyczyścił, pomalował półmatową farbą i żył z tym dalej (nie lubię remontów). Lub przy okazji gruntownego remontu zrobił normalne otwory.

Popieram tą opcję co finlandia - oczyścić ościeżnice, zmatowić powierzchnię i pomalować - farba dobrana kolorystycznie z mieszalnika. Zamontować same skrzydła. Podobne rozwiązanie widziałem ostatnio i całkiem nieźle to wyglądało.

[Robert_Antczak]

Kolega Finlandia ma dużo racji, ja bym wybrał opcje numer 3 i 1 wymiana na nowe i tak w końcu trzeba będzie to zrobić, i najlepiej założyć nową futrynę obejmującą ścianę, zasłoni powstałe ubytki, zwłaszcza że starą metalową futrynę można wyciąć, a nie wyrywać.

[TopDomSlupsk]

[finlandia]

TXDX
Zapomnieliście chyba przeczytać regulamin.. tzn podpowiem : używanie nicków tożsamych z nazwą firmy jest z nim niezgodne..
ps. A co do rozwiązania futryn nakładkowych - sprawdzone? To chętnie zobaczę dwa-trzy zdjęcia z przykładowych realizacji...
Większość firm wprowadza to coś i dość szybko z nich wychodzi. Bo może to sprawdzenie nie daje jednak tak dobrych efektów?