-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
Po dłuuugiej przerwie jestem znów
W zeszłym roku miałam nadzieję, że o tym czasie będą już mury stały, a tu nawet pierwsza łopata nie wbita...
Projekt domu ukończony, w kwietniu złożyliśmy papiery do PNB i sprawa w urzędzie ciągnie się po dzień dzisiejszy. W ostatnim czasie dowiedzieliśmy się, że w związku ze mianą przepisów mamy dostarczyć opinię geotechniczną o naszej działce. Po krótkim castingu telefonicznym wybraliśmy fachowca, który w ekspresowym tempie zrobił badania gruntu. Zlecenie od nas dostał w środę, początkowo deklarował, że dokumentacja będzie gotowa na połowę następnego tygodnia, a już w piątek po południu zadzwonił, czy może mi ją przywieźć do domu
W poniedziałek jadę z tymi papierami do Wydziału Architektury i mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Jeśli opinia będzie taka, jak ma być i rzeczywiście facet nic nie zawalił, to wrzucę na niego namiary - bo współpraca wzorowa.
Oby więcej takich fachowców, zwłaszcza na już na etapie budowy
Zaraz wrzucę też aktualne rzuty naszego domku. Myśleliśmy, że na początku będziemy wykańczać na poddaszu tylko jedną sypialnię, ale okazało się, że przybędzie jeszcze jeden inwestor i to już niedługo: Lol:
-
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
-
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
...ciąg dalszy: rozkminianie przyszłej kuchni
Zaangażowana do tego projektantka przedstawiła mi trzy warianty kuchni, przy założeniu, że ma się w niej zmieścić kącik śniadaniowy na 1-2 osoby i lodówka side by side
Wariant A
Wariant B
Wariant C (tu powiększamy nieco kuchnię wcinając się w gabinet)
Po długich namysłach stanęło na wersji A, choć nie do końca byłam przekonana do "barku" na styku kuchni i jadalni. Po zrobieniu wizualizacji wychodzi mi jednak, że może to całkiem zgrabnie wyglądać, a przy okazji od strony jadalni zyskujemy całkiem sporo miejsca na przechowywanie kieliszków, zastawy "świątecznej", czy alko
W programie Ikeowskim wygląda to mniej więcej tak (w Ikea nie ma szafek wiszących szer 70cm, więc szafka wisząca obok słupka jest zrobiona jako 60-tka, dlatego niesymetrycznie nie dochodzi do okna):
Wydawało mi się, że trochę za bardzo odsłonięta jest ta kuchnia (ja nie chcę być niewolnikiem ścierki) - z kanap w salonie byłoby widać prawdopodobnie zlew, trochę też lodówkę. Zastanawiałam się też, czy nie da się jakoś lepiej wykorzystać ściany , na której jest okap - jakieś dodatkowe szafki/półki...
Poszerzyłam więc szafki barowe o jeden moduł szer 40cm (teraz całość ma szerokość 160cm, pierwotnie 120cm), wydłużyłam ściankę koło lodówki z 71cm do 100cm i pokombinowałam z górnymi szafkami, dodając 3 półki.
Wyszło mi coś takiego:
Z przysłonięcia kuchni jestem już zadowolona, ale nie wiem, czy z szafki górne poprzednio nie były rozplanowane lepiej...
W każdym razie 100pkt dla tego, kto zauważy podobieństwo między moim układem kuchni a tej z Rodzinka.pl
U nich tylko metraż sporo większy: moja kuchnia ma ok 10,5m2, ta filmowa ok 14,5m2.
W następnej odsłonie pokazany zostanie salon
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
Tak wygląda parter mojego domku zrobiony w jakimś prostym programie (wydaje mi się, że taka wersja jest czytelniejsza, niż rzuty):
Umeblowanie kuchni jest zgodne z wcześniejszym jej projektem - z modyfikacjami polegającymi na wydłużeniu ścianki przy lodówce i poszerzeniu barku). Umeblowanie części wypoczynkowej salonu jest jeszcze do przemyślenia - na pewno nie będzie w ten sposób usytuowanego fotela - jeśli zostanie ten układ, to w tym miejscu będzie podnóżek (w programie nie było takiego mebla ). Fotel w tym miejscu zasłaniały telewizor, który chcę dać na ścianie obok kominka (ściana wspólna z łazienką).
Nie do końca wiem, jak rozwiązać kwestię podłogi na parterze. Jeśli ktoś jeszcze śledzi ten mój dziennik, to mile wdziane są wszelkie uwagi i sugestie na ten temat
Na całym dole będzie ogrzewanie podłogowe. W samym salonie chcę podłogę drewnianą (parkiet przemysłowy, lamparkiet lub deska barlinecka - jeszcze nie wiem). W kuchni na pewno będą na podłodze płytki, w holu też rozsądnie byłoby dać płytki. Jak to ze sobą zgrabnie połączyć??
Myślę nad tym od dwóch dni i sama nie wiem...
Tu są moje propozycje:
Te same płytki są w holu, kuchni i jadalni, przed kominkiem oraz jeden rząd przy wszystkich ścianach zewnętrznych. Drewno tylko w części wypoczynkowej.
Zalety: tam, gdzie najwięcej się chodzi jest materiał łatwy do utrzymania w czystości, przy drzwiach tarasowych są płytki - jeśli ktoś będzie wchodził z ogrodu, to naniesie piasku / ziemi na płytki, a nie na drewno. Im więcej ceramiki na podłodze, a mniej drewna, tym podłogówka wydajniejsza (można będzie chyba zrobić pętle rzadziej).
Wady: chyba mało przytulnie z powodu dominacji płytek, a małej ilości drewna. Poza sezonem grzewczym przy stole będzie chłodno w stopy (drewno jest jednak przyjemniejsze w dotyku, niż płytki)
Drewno jest pod całą częścią wypoczynkową i jadalnią, płytki w holu, kuchni i pomiędzy nimi oddzielone "po skosie". Dodatkowo płytki przed kominkiem.
Zalety: więcej drewna, na podłodze więc dla mnie super
Wady: czy drewniana olejowana podłoga nie zniszczy się zbyt szybko przy wyjściu na taras? Jak się przed tym uchronić?
Wszystko z grubsza jak w wersji poprzedniej, tylko wykończenie nie po skosie, z po łuku.
Wady i zalety te same - nie wiem, które połączenie posadzek lepiej wygląda...
Wszystko podobnie, jak w dwóch poprzednich wersjach, ale płytki w holu i kuchni nie są ze sobą połączone. Jest to rozwiązanie najprostsze, ale trochę mi nie pasuje, bo przy tej krótkiej ściance, która przylega bokiem do lodówki (oczywiście od strony salonu) chciałam postawić komodę. Przy takim układzie posadzek komoda w połowie będzie stała na płytkach (hol), a w połowie na drewnie (salon) - trochę dziwnie...
I co o tym sądzicie?
Ostatnio edytowane przez .:migotka:. ; 05-08-2012 o 21:07
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
Hmm, czy ktoś to czyta poza mną?
Jakby co, porady względem podłogi nadal chętnie przyjmę, bo nic konstruktywnego nie wymyśliłam.
Tu reszta wizualizacji salonu:
Salon od strony tarasu w kierunki ściany kominkowej (to połyskujące to model kominka, po lewej będzie wisiał telewizor - bwt jakie wymiary mają przeciętne proste obudowy kominkowe? 70cm na głębokość kominka (sam komin jest w ścianie) wystarczy?):
Widok salonu od strony schodów / holu:
Wersja z czerwoną cegłą zamiast jasnej:
Widok z holu (za plecami są drzwi do gabinetu) w kierunku łazienki:
Na wprost drzwi od łazienki, cegłą jest obłożona ściana łazienkowa i dodatkowo kominy. Po prawej to przeszklone to drzwi od wiatrołapu do części dziennej (na "model" drzwi proszę nie zwracać uwagi, Sweethome 3D to prosty program - ale wydaje mi się, że w tym miejscu takie szklane drzwi będą chyba ok), bliżej po prawej widać kawałeczek drzwi spiżarki, która jest pod schodami.
To samo z czerwoną cegłą:
Te same warianty, co wyżej, ale z białymi listwami przypodłogowymi i białymi opaskami wokół drzwi:
Wydaje mi się, że chyba jasna cegła chyba lepiej wygląda....
Myślałam o czymś takim:
A może raczej taka?
Nie wiem tylko, jak dokładnie będzie to wyglądało na ścianie w salonie, bo nie chcę jej wykładać w całości, a tylko tą część bez okna, za kanapą. Nie będzie to dziwnie wyglądało?
Kolorystyka mojego wymarzonego salonu to jasne beże, brązy i dodatki w zgaszonej jasnej zieleni. Do tego dużo naturalnego drewna (podłoga, meble), najlepiej olejowanego Zasłony w oknach długie, proste, lniane lub bawełniane o lnianym splocie. Na ścianach kolory "niejednoznaczne" - chłodne beże / ciepłe szarości / różne odcienie bure
Mniej więcej taki klimat:
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
Jeszcze w sprawie podłogi...
Nie podoba mi się opcja pierwsza, gdzie płytki są pod całą częścią jadalnianą, za dużo tego. Nadal jednak nie wiem, które połączenie z pozostałych jest najlepsze. A może jeszcze inaczej?
Co do wykończenia podłogi - jestem zdecydowana na podłogę drewnianą, mimo, że ponoć na podłogówce to nie jest polecane. Jedyne, co jest w stanie mnie od tego pomysłu odwieść, to brak finansów na wykończenie - wtedy polecą tymczasowe panele za 25zł.
I tak w ramach cięcia kosztów w gabinecie na dole planuję właśnie panele, w naszej sypialni miękką wykładzinę dywanową, w sypialni dziecka jeszcze nie wiem - ale przydałoby się coś pancernego
Schody wykończylibyśmy takim parkietem, jak salon (chyba taniej, niż dawać stolarzowi do zrobienia stopnie z litego drewna).
Co będzie na korytarzu na górze - jeszcze nie wiem...
Co do wyboru posadzki w salonie mam do wyboru:
- parkiet przemysłowy (to chyba opcja najtańsza, zwłaszcza układany w brykietach)
- finishparkiet
- lamparkiet
- deska warstwowa (Baltic Wood? Barlinek?)
Obojętne, co będzie, marzy mi się drewno zaolejowane. Lakier, nawet matowy do mnie nie przemawia.
Może to śmieszne pytanie, ale czy deska barlinecka nie niszczy się na krawędziach podobnie jak panele laminowane?
Najbardziej interesuje mnie lamparkiet ułożony we wzór pokładowy. Jodełki i inne wzorki odpadają.
Zastanawiam się, jak wygląda taki parkiet po kilku sezonach grzewczych?
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
PnB miało być w zeszłym tygodniu, a tu minął kolejny i ni słychu ni widu... Idzie to jak krew z nosa.
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
Melduję, że papiery od architekta zostały odebrane i PNB mamy już w ręku W zasadzie w dowolnej chwili możemy podjechać do Wydz. Architektury po piecząteczkę "prawomocne"
Chyba mamy też wybranego kierownika budowy - polecany na forum, telefonicznie robi dobrze wrażenie. Byliśmy dziś porozmawiać z ludźmi, u których kierował budową w zeszłym roku (okazało się, że w naszej wsi - tfu, "osiedlu" ) no i są zadowoleni, polecają. Więc chyba się na niego zdecydujemy - choć dla świętego spokoju zadzwonię jeszcze do kilku innych.
Tak w ogóle to powoli poznajemy w różnych okolicznościach naszych przyszłych bliższych i dalszych sąsiadów i na razie (odpukać!) wszyscy to naprawdę mili ludzie Bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że to nie pozory i rzeczywiście dobrze się nam będzie tam mieszkało (a im z nami ).
Teraz szukam pomysłu na to, jak zapewnić dostawę wody na budowę Szukam też ekipy budowlanej, która nie sprawi, że obudzą się we mnie skłonności mordercze, ani nie przyprawi mnie o palpitacje serca po ujrzeniu wyceny
Wymagania mam nieduże. Mają być:
- terminowi
- w rozsądnej cenie
- szanujący materiał i pieniądze pracodawcy swego
- umiejący budować zgodnie z wszelkimi prawidłami tej sztuki
Jacyś ochotnicy?
-
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
Dziś jest piękny dzień: nasze PNB zyskało piecząteczkę "PRAWOMOCNE" oraz stałam się właścicielem najprawdziwszego Dziennika Budowy
To nic, że jeszcze zupełnie pusty jest. Jutro jedziemy spotkać się z naszym przyszłym kierownikiem budowy, to pewnie pierwszy wpis o przyjęciu obowiązków się w nim znajdzie
A poza tym, to mimo, że niby nic się nie dzieje, to nie wiem, w co po kolei ręce włożyć...
- trzeba możliwie jak najszybciej uzyskać kredyt, więc załatwiam różne papierki do tego potrzebne. Mąż molestuje szefów, żeby wreszcie podpisali z nim aneks przedłużający umowę - co podobno jest formalnością, ale jakoś tak schodzi i nic z tego nie wynika
- szukam intensywnie ekipy budowlanej gotowej wykonać nam fundamenty jeszcze w tym roku. Polecani przez Magdę Górale niestety zawaleni są robotą
- próbuję znaleźć projektanta do przyłącza wodociągowego (na razie mam jedną ofertę za 1000zł - to naprawdę musi tyle kosztować??)
- do banku potrzebujemy wykonać operat szacunkowy, do operatu z kolei musimy wiedzieć, co np damy na dach (dachówkę? blachodachówkę?), więc pasowałby odwiedzić centra dachowe i poprosić o wyceny kompletnego dachu... To samo z innymi rzeczami - od tygodnia próbuje szacować poszczególne etapy budowy i łeb mi od tego już pęka...
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
-
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
-
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
Jeśli ktokolwiek zastanawia się nad wzięciem kredytu w PKO BP, niech dwa razy przemyśli tą decyzję i zakupi odpowiednią ilość środków uspokajających...
Złożyliśmy wniosek dobre kilka tygodni temu (tak dawno, że już nawet nie pamiętam dokładnie, kiedy) i nadal nie wiemy, czy zechcą nam go przyznać, czy nie. Skusiliśmy się dobrą wstępną ofertą oraz tym, że są skłonni dać nam taką kwotę, jakiej potrzebujemy... W ten sposób poszły w odstawkę pozostałe banki, w których wstępnie otrzymaliśmy decyzję pozytywną - bo przecież PKO będzie najlepsze...
Efekt jest taki, że co chwila dostaję od doradcy maila lub telefon o konieczności dostarczenia nowego papierka, najlepiej za godzinę (!) - bo to przecież strasznie pilne. Przegięli w banku, gdy zażądali dostarczenia zaświadczenia z ZUSu, którego nie ten urząd nie ma prawa mi wypisać Pracownicy tego banku niestety nie znają przepisów i życzą dobie rzeczy niemożliwych
Ręce mi opadają, ale ponoć na początku przyszłego tygodnia mamy dostać nareszcie decyzję ostateczną. Mam nadzieję, że tym razem bez niespodzianek się odbędzie, bo autentycznie napadu szału dostanę i jeszcze pokarm stracę
Doradcza pociesza, że jak już człek przebrnie przez te ich absurdalne wymogi, to sama obsługa kredytu jest ok... Wierzyć?
-
SYMPATYK FORUM (min. 10)
-
-
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest aktywny(e)
- Emotikony są aktywny(e)
- [IMG] kod jest aktywny(e)
- [VIDEO] code is aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum