Pchełka Danonków

[Danonki]

Witam,
w dniu dzisiejszym zakładam NASZ dziennik
Będę tu na bieżąco informowała o stanie budowanego przez nas domku.

------------------------------------------------------------------------------------------------------
Znajdujemy się na początku drogi czyli przed nami sprawy papierkowe i dopiero budowa. Mocno wierzymy, że uda nam się jeszcze w tym roku postawić stan surowy zamknięty. Jak będzie to się okaże.

Jesteśmy obecnie rodziną trzyosobową. Z mężem mamy 10miesięcznego synka, a za 7miesięcy będzie nas już czwórka.
Moja rodzina (dziadkowie+rodzice) posiada kawałek niemałej działki i znajduje się na niej 900m2, które będą należały do mnie. Działka zostanie mi darowana, ponieważ chcemy z mężem wziąć kredyt na budowę domku. Od doradcy wiemy, że mamy zdolność kredytową i nie będzie z tym problemu (3tyg i kredyt dla młodych małżeństw otrzymamy). Problem to jednak załatwienie papierów do tego kredytu potrzebnych.


Może uda się zacząć budować na przełomie czerwiec-lipiec - byłoby super!

Wybraliśmy projekt: Pchełka z garażem ze studia MGProjekt(u nas będzie odbicie lustrzane) - jeszcze bez naniesionych zmian Pchełka prezentuje się tak:
zdjęcia pochodzą ze str MGProjekt
front:

tył:

rzut parteru:

rzut poddasza:


jutro wrzucę fotki działki i napisze jakie ma dokładnie wymiary


PROSZĘ, TRZYMAJCIE ZA NAS KCIUKI, ABY WSZYSTKIE TE PAPIERKOWE SPRAWY POSZŁY SZYBKO!

Tu proszę komentować nasz Dziennik budowy:

http://forum.muratordom.pl/showthrea...85#post4586285

[Danonki]

podzielę się z Wami naniesionymi przeze mnie poprawkami w projekcie "pchełka z garażem' (takimi wstępnymi). Są to są zmiany, które wprowadzimy tak na 99%. Być może jeszcze coś zmienimy, coś dodamy, coś zmodyfikujemy.
Na grafice z poprawkami nie wrzucałam rzutu piętra - bo tam się nic 'puki co' nie zmieniło (tzn pokoje będą pewnie nieco większe, ale to już każdy zobaczy na chwile obecną oczami wyobraźni )

[Danonki]

a teraz troszkę zdjęć działki. Mam wiele fotek m.in. lasu, stawu, rzeczki, sadu rodziców, domu dziadków itd - je wrzucę później. Na razie działeczka.
jest jeszcze troszkę nieporządek, ale to kwestia czasu aż wszystko ładnie pięknie uprzątniemy.


1. plany i kształt działki.

Droga pozioma na planie - nie ma jej jeszcze, ale będzie za jakiś czas. Od niej właśnie będzie się wjeżdżać na nasza działkę.
To co zielone to wielkość działki moich rodziców/ dziadków.
Dom1 to dom moich rodziców.
Dom2 to dom moich dziadków. Na piętrze mieszka moja siostra z mężem.
Firma, to prywatna działalność moich rodziców.
B.gosp - budynek gospodarczy, niewysoki, kiedyś kiedyś to była tzw chlewnia.
Żółta ramka to działka dla mnie i mojej rodziny (za firmą, 900m2).
Przez część działki moich dziadków będzie szła droga, która będzie m.in. 'naszą' drogą
- do puki jej nie będzie - korzystać będziemy najprawdopodobniej z podwórka dziadków.
Działka zostanie ogrodzona (mamy małe dziecko, a lada chwila będzie ich dwójka), a jak z mapki widać - rodzice posiadają staw! i jest blisko lasek przez który przepływa rzeczka.

2. mamy już materiały budowlane: pustaki i bloczki fundamentowe


a teraz działka
3. widok z frontu (od ulicy, której jeszcze nie ma) na naszą działkę, a w zasadzie na jej część


4. Widok z tyłu na działkę (od strony ogrodu moich rodziców i stawu)


5. widok z lewego tylnego rogu działki na prawy tylni róg


6. widok z lewego tylnego rogu działki na środek działki


7. widok z prawego przedniego rogu i front (czerwona linia to nasza granica działki)


8. widok z lewego przedniego rogu i front

[Danonki]

dzisiaj wrzucę fotki rzeczki, stawu i części ogrodu moich rodziców (czyli sąsiedniej działki)

Geodeta poinformował nas, że podział będzie gotowy za 1-2tygodnie (a w zasadzie mojego tatę, bo on, jako jeden ze współwłaścicieli 'dużej' działki musi ten podział załatwić). Papiery są w tej chwili w starostwie i czekają na akceptację.
Gdy je otrzymamy można dalej działać czyli wizyta u notariusza w celu darowania mi jednej z wydzielonych działek (tej wyrysowanej powyżej). Później będziemy załatwiać pozwolenia na podłączenie prądu w elektrowni, jak również udamy się do wodociągów i gazowni. Prawdopodobnie wszędzie zejdzie się max z miesiąc czasu.

a teraz zdjęcia:
1. rzeczka płynąca przez lasek obok działki:


2. widok stawu od strony lasu


3. widok naszej działki tak jakby stojąc przy stawie

[Danonki]

kowesten, Twój wpis w naszych komentarzach do dziennika okazał się dla nas inspiracją.
Robisz taras z boku domu i zamieniasz miejscami okno z drzwiami w salonie.
Twoje argumenty na PLUS:

- wyjście na taras będzie 2 metrowe (chciałabym większe, ale chyba nie da rady)
- taras duuuży i zadaszony (przedłużenie dachu)
- możliwość postawienia rogówki w rogu pokoju i niezakłucanie spokoju domownikom wypoczywających na kanapie
- wyjście blisko kuchni i salonu

dały nam do myślenia. W sumie braliśmy taką ewentualność pod uwagę i w sumie nie wiem czemu ten pomysł zanikł.
W każdym razie teraz go odświeżamy.
Zrobiłam projekcik z takim właśnie tarasem i muszę przyznać, że wygląda całkiem apetycznie
myślę, że moglibyśmy go zjeść ze smakiem. Taras miałby ok 3m na 8m i stoliczek z krzesełkami wszedłby na pewno.
Przypuszczam, że trzeba by jakoś dopracować ten daszek, ale ogólny jego zarys jest OK.
Oj fajne to i mielibyśmy gdzie w salonie postawić nasz narożnik
ale przy tym daszku to ten 1pustak w górę dajemy na bank.

i projekcik z tym bocznym tarasem:


a w sobotę jedziemy obejrzeć Pchełkę Chestera dziękuję raz jeszcze za taką możliwość!

[Danonki]

w sobotę 5.03.2011r. nam (a dokładnie mojemu tacie) geodeta JUŻ oddał zrobione mapki podziału działki i w tym tyg tata złoży je w urzędzie miasta wraz z odpowiednim wnioskiem. Teraz będziemy czekać pewnie około miesiąca aż urząd miasta to zaakceptuje. Przyśpieszyć podobno się nie da, bo te dokumentu muszą trochę po urzędzie polatać (m.in. trafić w ręce burmistrza GM), a potem potrzebują poleżeć 2 tyg. aby się uprawomocnić.

Kurcze, tak nam zależy aby wziąć kredyt najpóźniej do końca maja... a tu chyba będzie z tym problem. Zobaczymy. Najważniejsze aby zacząć budować Pchełkę w tym roku (a super jakby stanął stan surowy zamknięty).


co do projektu, to chyba wracamy do podstawowej wersji tarasu (tylko taras będzie lekko powiększony i o dodatkowy metr wysunięty do przodu. Mamy sporą rodzinę - najbliższa to min. 20 osób, więc jak będziemy chcieli sobie posiedzieć to żeby wszyscy się zmieścili :) ).

i raz jeszcze dziękujemy Chesterowi za możliwość obejrzenia jego Pchełki - na prawdę przytulny domek, który udowodnił, że ten dom będzie idealny i dla nas :)


-----
geodeta za podział działki na 5mniejszych dostał: 3500zł

[Danonki]

od poniedziałku 07.03.2011r. dokumenty od geodety wraz z wnioskiem są w Urzędzie Miasta i czekają na akceptację. Ciekawe ile tam poleżą.
Geodecie zeszło się (o ile nic nie pomyliłam) ok 7tyg.

[Danonki]

zapadła decyzja
Podział zrobiony przez geodetę został zaakceptowany w Urzędzie Miasta. Wczoraj 22.03 tata i babcia byli podpisać razem z burmistrzem dokumenty. Za 2 tyg jak się decyzja itd do podziału działki uprawomocni (czyli 5.04.2011r.) - będzie można odebrać co tam trzeba i dalej działać (czyli w UM faktycznie miesiąc to wszystko trwa bo od 7.03 do 5.04)
w następnej kolejności pewnie będzie nadanie numerów działkom, a potem odbędzie się darowizna. Ponieważ to będzie darowizna w pierwszej linii, więc powinno byc szybko i bez podatku. Myślę, że za góra miesiąc wystąpimy już o pozwolenie na budowę (jeśli wszystko będzie szło pomyślnie - wiem optymistką jestem )

[Danonki]

mam nadzieje, że niczego nie pomieszałam.

Wczoraj 6.04.2011r. mój tata odebrał dokumenty z urzędu miasta (zatwierdzony podział działki - w tym ta wydzielona dla nas) i zawiózł je do starostwa (ewidencja gruntu).
Za ok tydzień ze starostwa można je odebrać.
Tata mówi, że ok 15.04 możemy już pojechać do notariusza i zacząć załatwiać darowiznę (tu chyba szybko będzie) - więc pod koniec kwietnia działka będzie moja/nasza i możemy dalej działać z załatwianiem kolejnych papierzysk itd.

[Danonki]

zapomniałam napisać, ze we wtorek 5.04.2011r. zamówiliśmy w końcu projekt pchełki z garażem odbicie lustrzane. Poczta ma go dostarczyć w ciągu 7dni za pobraniem 1800zł - czyli na początku przyszłego tygodnia powinien już być projekcik

[Danonki]

od wczoraj 12.04.2011r. mamy projekt Pchełki. Listonosz przyniósł polecony, dostał 1800zł i sobie poszedł
Czekaliśmy więc na ten projekcik równiutko 7dni.

dodatkowo wczoraj 12.04 był geodeta na działeczce, wszystko pomierzył i ma zrobić 4mapki (do elektrowni, wodociągów, gazowni i gdzieś tam jeszcze) - mapki mają być gotowe za tydzień. Tydzień minie 19.04 i zobaczymy czy się wyrobi do tego czasu

do notariusza idziemy 18.04 - ja (bo działka zostanie mi podarowana) + obecni właściciele czyli moi rodzice oraz babcia z dziadkiem.

zdjęć nowych - wiosennych jeszcze nie zrobiłam, ale zrobię niebawem

[Danonki]

wczoraj mój tata był u notariusza i jesteśmy umówieni na jutro 12:00 (20.04.2011r) - notariusz odczyta akt notarialny, my się podpiszemy i będę miała działeczkę ale się cieszę. (chyba 2800zł to będzie kosztowało - się jutro okaże)
wczoraj 18.04 też geodeta dostarczył mapki działki czyli zajęło mu to 6dni i kosztowało chyba 800zł (dopytam, bo tata odbierał i płacił za mapki)
można lecieć z mapką m.in. już do elektrowni

[Danonki]

od dzisiejszego południa, czyli od około 13:00 dnia 20.04.2011r. jestem oficjalną właścicielką wspaniałej 900m2 działeczki
posiadam akt notarialny i za jakiś czas będzie stworzona nowa księga wieczysta

notariusz trochę mnie zmartwił, bo powiedział, że na w/w księgę czeka się 2-3 miesiące, a jest potrzebna do kredytu.
do pozwolenia na budowę wystarczy akt notarialny (który już mam)
muszę jednak czekać na decyzję z elektrowni w sprawię przyłączenia prądu. Jutro mój tata, którego upoważniłam pojedzie właśnie do elektrowni i złoży stosowny wniosek wraz z mapką od geodety (którą mamy od tego poniedziałku-wieczór, czyli od 2dni). Z tego co ustalił mój tata, to w elektrowni też z miesiąc poczekamy (jakoś długo chyba... ???)

w każdym razie jeszcze trochę czekania jest, a ja nadal wierzę, że w tym roku zaczniemy budowę i ŻE STANIE STAN SUROWY ZAMKNIĘTY


wstępnie z mężem zadecydowaliśmy, że dach zrobimy z ciemno-brązowej blachodachówki i okna i drzwi będą tez w tym kolorze. Dom pomalujemy na jasny, zimny beż/ecru


notariusz wziął ok 3000zł (wyszło trochę więcej jak 2600zł tych ustawowych kosztów, 100zł kosztowało nas złożenie podpisów i 300zł usługa - czyli godzina siedzenia u notariusza)

21.04 - wniosek złożony do elektrowni, gazowni i wodociągów (czekamy)

[Danonki]

Dawno obiecane zdjęcia już mojej działeczki, ale w wydaniu wiosennym. Zdjęć niedużo - ale wszystko widać.
Prace porządkowe jeszcze nie podjęte - jak widać teren na razie służy jako takie zbiorowisko wszystkiego + parking dla samochodów mojej rodzinki mieszkającej w sąsiedztwie. W każdym razie przeprowadzamy się w tym miesiącu tymczasowo do mojej siostry, która mieszka blisko, więc i więcej podziałamy z porządkami.

W każdym razie:
widok z lewego przedniego rogu (widać również moje roczne szczęście w wózeczku)


widok z prawego przedniego rogu


widok z frontu na tył


widok z za działki na tylni lewy róg działki


widok z tylnej 'ściany' w głąb działki


i na koniec mieszkańcy stawiku na sąsiedniej działce u moich rodziców:

[Danonki]

wczoraj spotkaliśmy się z architektką adaptacyjną, która przygotuje mapki potrzebne do pozwolenia na budowę. Naniesie też kilka poprawek na projekt. Jeżeli faktycznie najpóźniej w przyszłym tygodniu otrzymamy wszystkie decyzje w sprawie przyłączy (z elektrowni już jest), to architektka skończy swoją prace za ok 2tygodnie.
Weźmie 1700zł (1500zł za usługę +200zł za naniesienie poprawek)

Poza tym wczoraj otrzymałam decyzję z elektrowni (pocztą). Tak więc zostały tylko wodociągi i gazownia.
W elektrowni czekaliśmy od 21.04 do 18.05, więc 28dni. Troszkę to trwało...


a takie tylko wprowadziliśmy poprawki w projekcie:
parter:
1. wydłużenie garażu
2. dodanie drzwi metrowych na tylnej ścianie garażu
3. przesunięcie słupków tarasu o 1metr do przodu
4. powiększenie daszka tarasu o 1metr do przodu i po 0,5m z lewej i prawej strony
5. wydłużenie dachu nad dodanymi drzwiami tarasu (brak wcięcia) tak aby można było np schować przed deszczem rower czy trzymać tam drewno kominkowe
6. dodanie słupka na brzegu dachu przy drzwiach tylnych od garażu
poddasze:
7.dodanie jednego pustaka (25cm)
8. powiększenie okien na poddaszu (zmiana na 150 x 150)

[Danonki]

pozwolenie z gazowni będzie w tym tygodniu.
wodociągi robiły problemy, ale decyzja już jest (od dzisiaj). Podłączenie będzie, ale za rok może dwa - teraz na projekt naniesiemy studnie i szambo, a potem się przełączy - zgodę już przecież mamy.
W wodociągach czekaliśmy od 21.04 do 24.05, więc 34dni


W każdym razie liczymy, że za max 2tyg w końcu wystąpimy o Pozwolenie Na Budowę.

[Danonki]

W dniu wczorajszym przyszła pocztą informacja z gazowni, że w przeciągu 20miesięcy będziemy podłączeni do gazu.
Drogą, której jeszcze nie ma, a będzie pójdzie własnie ten gaz.
Wygląda na to, że na początku wynajmiemy butle z gazem, ale grunt że decyzja z gazowni jest. Potem (za te ok 20miechów) chyba ok 1800zł i się podłączymy.
W gazowni czekaliśmy od 21.04 do 30.05, więc 40dni

Dziś dzwonimy do architektki i się dowiemy ile jej się zejdzie i kiedy o PnB wystąpimy.

edit:
jutro o 10 jesteśmy umówieni z architektką.

[Danonki]

już po rozmowie z architektką.
Dogadaliśmy szczegóły co do mediów jak i gdzie mają iść, gdzie ścieki, studnia itd.
Wypisałam dwa wnioski, podpisałam upoważnienie aby babeczka złożyła za mnie wszystko o PnB.
Powiedziała, że tydzień jej się zejdzie z przygotowaniem wszystkiego.
Ma zadzwonić jak już złoży dokumenty o pozwolenie na budowę.
Mój tata ma dwie znajome w starostwie, to może z decyzją się szybciej zejdzie i jakoś na przełomie czerwiec-lipiec uderzymy z mężem o kredyt (dla młodych małżeństw)

[Danonki]

dopiero w przyszłym tyg wystąpimy o PnB - jeszcze musimy załatwić pozwolenie zjazdu i włączenia do drogi publicznej. Nie wiem czy to już będzie wszystko, ale mam nadzieję, że tak.

Wczoraj spotkaliśmy się wieczorkiem z naszą Panią architekt. Rozmawialiśmy na temat np kostki, tarasu itd. Z takich ustaleń dodatkowych to:
-brama zacznie się 5m od ogrodzenia (nie 6m jak to jest wyżej na mojej mapce )
-furtka będzie zaraz przy bramie i będzie otwierała się na stronę bramy
-tzw opaska w okół domu z kostki będzie szerokości 120cm
-schodek przy drzwiach wejściowych i cały taras będzie z kostki i 16cm wyżej od opaski
-przy drzwiach wejściowych opaska będzie tak poprowadzona, że wejście będzie tylko od frontu. Tam gdzie bok schodka zostanie taki trójkąt na np posadzenie roślinek.
-miejsce parkingowe na mapce też będzie z kostki (zgodnie z prawem zaczynać się będzie nie bliżej jak 7m od najbliższego okna czy drzwi wejściowych.

[Danonki]

10 czerwca 2011r. wystąpiliśmy o Pozwolenie na budowę !!!!!!!!!!!!!

tzn zostały wszystkie papierzyska, dokumenty przez naszą Panią architekt dostarczone do starostwa i teraz czekamy na decyzje, czyli na w/w pozwolenie mam nadzieje, że z początkiem lipca już ono będzie i w końcu uderzymy po kredyt