Rozprowadzenie ciepła z kominka w małym mieszkaniu 2-poziomowym

[Adam B]

Witam,

Dostałem radę żeby zrobić rozprowadzenie ciepła z kominka w moim przyszłym, małym mieszkanku ~50 m2. Ponoć ludzie, którzy coś takiego zastosowali, potrafią praktycznie nie korzystać z grzejników. I teraz rozmawiałem o dwóch opcjach:

a) rury puszczone w posadzce na górze, ale opcja ta raczej odpada, bo wyszło, że będzie na to trochę za cienka warstwa posadzki i może w tych miejscach popękać, więc została opcja b:

b) puścić rury po suficie na parterze i będą miały wylot gdzieś na ścianach na 1 piętrze, wszystko później dobrze zaizolować, ładnie obłożyć, ozdobić jakimiś LED-ami i będę miał na suficie ozdobną belkę, w której będzie szło ciepło do górnych pomieszczeń.

Oczywiście wszystko bez żadnych turbin, sama grawitacja ze względu na małą powierzchnię mieszkania. Jest sens coś takiego robić? Spotkał się ktoś z czymś takim?

Umieszczenie kominka i rozkład pomieszczeń na górze takie jak w tym obrazku:

Dół - kominek w lewym rogu przy schodach


Góra:

[Konto usunięte_12*]

Jeśli masz salon zamykany drzwiami, to można będzie dość precyzyjnie podzielić ciepło wyprodukowane przez kominek. Trzeba będzie zastosować obudowę "zimną". Forumowi zawodowcy jakoś nie zauważyli twojego wpisu , więc piszę to jako amator ale też i praktyk, który cieszy się poprawnie działającą, samodzielnie wykonaną instalacją.

[Kominki Piotr Batura]

Dlaczego zimną?!

[Konto usunięte_12*]

Dlaczego zimną?!

Sądzę, że taka z płyt krzemianowo-wapniowych na tak małe mieszkanie będzie najtańsza i najbardziej efektywna (łatwiej precyzyjnie podzielić ciepło z małego kominka na poszczególne pomieszczenia). To wynika z moich doświadczeń.
A obudowa ciepła też by mogła być, tylko najpewniej będzie sporo droższa i wymaga więcej fachowości podczas budowy.

[Kominki Piotr Batura]

Sądzę, że taka z płyt krzemianowo-wapniowych na tak małe mieszkanie będzie najtańsza i najbardziej efektywna (łatwiej precyzyjnie podzielić ciepło z małego kominka na poszczególne pomieszczenia). To wynika z moich doświadczeń.
A obudowa ciepła też by mogła być, tylko najpewniej będzie sporo droższa i wymaga więcej fachowości podczas budowy.

Czyli nie "trzeba"...

[Zdun Darek B]

Jeśli masz salon zamykany drzwiami, to można będzie dość precyzyjnie podzielić ciepło wyprodukowane przez kominek. Trzeba będzie zastosować obudowę "zimną". Forumowi zawodowcy jakoś nie zauważyli twojego wpisu , więc piszę to jako amator ale też i praktyk, który cieszy się poprawnie działającą, samodzielnie wykonaną instalacją.

Zima zabudowa ..zimny kominek.....najlepiej bez widoku ognia... najlepiej niepalony więcej jak 3x w roku ..
Fajna porada.. trzymaj tak dalej
...

[Zdun Darek B]

Zabudowa akumulująca ciepło o odpowiednio dobranej emisji ..
Zawsze powinno się dobierać rozwiązanie do konkretnego budynku ...
W tym przypadku każdy "wentylowany" kominek spowoduje że na górze będziesz miał ukrop a na dole zdecydowanie chłodniej ..

[Konto usunięte_12*]

Zima zabudowa ..zimny kominek.....najlepiej bez widoku ognia... najlepiej niepalony więcej jak 3x w roku ..
Fajna porada.. trzymaj tak dalej
...

Taki z ciebie "zdun", jak ze mnie ... szewc
A brak litery świadczy dodatkowo o niechlujności
Aby na górę szła taka ilość ciepłego powietrza jaka jest potrzebna, wystarczą m.in. odpowiednie regulacje oraz odpowiednio zaprojektowane wnętrze obudowy. Precyzyjnemu podziałowi ciepła na parter i piętro nie sprzyja salon otwarty na klatkę schodową, dlatego zapytałem autora wątku, czy salon ma zamykany
A zatem może to taki zdun, który tylko stare piece naprawia i o takich sprawach nie wie(?)
P.S. Przy okazji: czy autor wątku zaniemówił

[Adam B]

Autor wątku tyrał jak wół i zapomniał co to komputer

Parter u mnie, a parter na rysunku to 2 inne bajki. U mnie nie ma żadnych ścian i kibla, tylko kuchnia przedzielona metrowym murkiem, więc dół jest cały otwarty (tzn będzie )

[Konto usunięte_12*]

... więc dół jest cały otwarty (tzn będzie )

W takiej sytuacji jeśli w ogóle budować system DGP, to dać te 2/3 lub nawet 3/4 ciepłego powietrza na salon, a tę niewielką resztę na górę, bo i tak to ciepło z salonu ostatecznie tam trafi.