Ponieważ nie jestem pierwszy to oczywiście napiszę tak jak moi poprzednicy, że ten genialny wynalazek jakim jest grill z pokrywą przypisać należy George'owi Stephen'owi. Całe szczęście, że tak się stało bo murowana odmiana, jak już raz stanie, to zmiana koncepcji w ogrodzie jest bardzo pracochłonna. Grill przenośny z pokrywą daje tę wygodę, że można go schować na zimę a wiosną cieszyć się nim na nowo.
Osobiście lubię grillować bo zazwyczaj wiąże się to z małą biesiadką, spotkaniem ze znajomymi, rodziną. Grill sprawia, że każde takie spotkanie ma w sobie pewien bardzo przyjazny i chyba niepowtarzalny klimat a wygrillowane potrawy są bez wyjątku przepyszne, czy to mięsko czy warzywko, serek chlebki itd. Istotnym faktem jest chyba jeszcze to, że oprócz samego jedzenia podczas urządzania grilla człowiek spędza dużo czasu przygotowując potrawę. Lubię to i zawsze lubiłem, człowiek ma świadomość, że to czym się zajmuje pozwoli delektować się smakiem wielu osobom a jednocześnie samo przygotowanie jest przyjemnym zajęciem. Grilluję bez tacek podpałek, nie kupuję półproduktów itd. Najlepsze co naturalne a najsmaczniejsza potrawa jeśli przygotowana w całości samemu.
Pozdrawiam wszystkich, którzy czekają na wiosenne klimaty tak jak ja.