Witam!
Kończy się pierwszy sezon zimowy w którym bardzo intensywnie wykorzystywaliśmy kominek do ogrzewania domu. Była to także pierwsza zima w nowym domu.
Posiadanym wkładem kominkowym jest Mila 16kW z wermikulitem + wykonana DGP w następujący sposób :
Uploaded with ImageShack.us
Kominek ma doprowadzone powietrze do spalania z zewnątrz - bezpośrednio. Zasysa powietrze do ogrzania dolną podłużną sporym tunelem. Wydajność turbiny jest wystarczająca - ogrzewa bardzo dobrze pomieszczenia na pietrze.
Problem jest jednak z grawitacyjną kratką umieszczoną na piętrze bezpośrednio nad kominkiem i ciepłem w salonie. Piętro potrafi być dobrze ogrzane a w salonie gdzie jest kominek aż takiego ciepła nie ma (jest jedna wylotowa kratka w obudowie kominka). Ciepło zapewne jest wyciągane turbiną to zrozumiałe. Kratka w podłodze na piętrze nad kominkiem też mało grzeje (nawet przy wyłączonej turbinie).
Mój pomysł jest następujący. Zapas ciepła w obudowie kominka jest bo wkład całkiem nieźle grzeje. Po dobrym rozpaleniu, włączeniu turbiny i pootwieraniu kratek temperatura jest w okolicach 230* w obudowie kominka.
Pomysłem jest zastosowanie nawiewu powietrza z domu do obudowy kominka aby był wymuszony wylot kratką w salonie i kratką w podłodze.
Pytanie czy to dobry pomysł? Jeśli tak to jak silny dać wentylator nawiewowy ( większa moc niż turbina) ?