Niedługo biorę się za ocieplanie domu. Będzie styropian 15cm.
Generalnie dom będzie tynkowany (tynk silikatowy) ale niektóre fragmenty będą kryte drewnem egzotycznym.
Konkretnie to tylny wykusz, wnęka wejściowa i przednia ściana grażu (taki projekt: link do projektu ). Pytanie. Czy jechać cały dom styropianem czy zostawić fragmenty "drewniane" i dać pod drewno wełnę. Jedni mówią, że cały dom styro bo będzie sprawniej i łatwiej a poza tym nie łączy się dwóch rodzajów ocieplenia, inni mówią, że pod drewno obowiązkowo wełna (oddychanie i te sprawy). A JAK JEST DOBRZE?