Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychŻadna z dostępnych technologii sciany jednowarstwowej murowanej ( czy to z betonu komórkowego czy z ceramiki ) nie jest w stanie zapewnić wpółczynnika U na przyzwoitym poziomie ok.0,2 , nie mówiąc już o domu niskoenergetycznym czy pasywnym ( nawet jeżeli ściana jest w miarę ciela to osadzenie okien, nadproża , wieńce są mostkmi termicznymi bardzo trudnymi do eliminacji ). Zwolenników ścian 1W przekonać może tylko jedno - stan ich portfela po mroźnej zimie i już ( tych zatwardziałych nie przekona NIC ).
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPodobnie jak i ja czekam na obliczenie oszczędności w kosztach ogrzewania dla ściany jedno,- i dwuwarstwowej. I czekam i czekam i nic poza ogólnikami w sensie stanu portfela i temu podobne. I zaznaczam, nie oczekuję modelu ekonometrycznego a jedynie rzetelnych wyliczeń oszczędności o których tak dużo opowiadacie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOczywiście, że mam. W związku z tym, iż dzięki cieplejszej ścianie ( ścianie która generalnie odpowiedzialna jest za ok. 18% strat cieplnych budynku ) "udało" się Tobie zmniejszyć zapotrzebowanie cieplne/energetyczne całego budynku o ponad 50%, chciałbym wiedzieć jakie parametry przyjąłeś do obliczenia przedmiotowych różnic. Innymi słowy chciałbym wiedzieć jak obliczyłeś te 3,2 kW dla całego budynku ze ścianą dwuwarstwową i 6,8 kW dla całego budynku ze ścianą jednowarstwową.
Pozdrawiam
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie wiem czy dobrze robię biorąc dalszy udział w tym wątku, bo widzę, że się wszyscy strasznie już najeżyli Prawda, jak zwykle, leży gdzieś po środku. Nie chcę Was przekonywać do zmiany własnego zdania - chcę tylko coś dodać co być może przyda się czytającym wątek - przyda się w sensie poszerzenia poglądu na sprawę. Zacznę od przypomnienia, że sam mieszkam w PTH44. Czy drugi raz wybudowałbym z tego samego? Zastanowiłbym się - z tej prostej przyczyny, że w moim przypadku decyzja o ścianie 1W miała, można powiedzieć, kilka wymiarów - nie była to decyzja czysto finansowo-budowlana. Mam, można powiedzieć, najgorszą opcję - 44cm porothermu + 3 cm styro, który tynkarze położyli, żeby sobie wyrównać powierzchnię do tynkowania. Czyli ocieplenia tyle co nic, a pleśnieć jest gdzie - ale teraz tego zrywać nie będę Mam wrażenie, że ściana 1W to najgorsze przekleństwo jakie może się przytrafić - tak by wynikało z lektury tego wątku. Moim zdaniem nie jest tak źle. Dlaczego? Poza tym, że oczywiście mam taką ścianę, co jakby przekreśla mój obiektywizm to do własnego rozważenia pozostawiam dalsze wyliczenia/wyniki. Acha! dom jest bliźniakiem - brak strat ciepła przez jedną ścianę (to ważne! ). Z moich wyliczeń w OZC wynika, że straty ciepła przez ścianę wahają się pomiędzy 13% (10cm styro) a 19%(0,1cm)styro (wentylacja grawitacyjna). mpoplaw zwracał już mi uwagę na to, że po dołożeniu styropianu należałoby zmienić również współczynnik wentylacji budynku (dobrze pamiętam?). No ale załóżmy że z grubsza mamy 6 - niech będzie 10% strat mniej przy ociepleniu niż bez ocieplenia tej ściany (załóżmy, że ten styro uszczelni jeszcze jakoś budynek). Czyli możemy przyjąć, że 10% mamy oszczędności co roku. No to teraz ile to te 10%?
W tym sezonie wydałem na ogrzewanie 2300zł (15.10-28.04) - prąd (no wiem, wiem, zwariowałem, PTH44 i ogrzewanie prądem )+300zł - 2mp drewna do kominka - trochę mi zostało, bo moi kominkowcy się nie popisali i kominek przez jakiś czas był unieruchomiony - dopóki Forest go nie wyprostował - palenie rekreacyjne - ale, żeby być w porządku to wymieniam, nadal mam tylko połowę góry uruchomioną. Więc tak naprawdę dom 100m2 (30m2 - nieogrzewane - ta działówka to dopiero jest zimna ściana ). Tak więc ocieplenie 10cm może dać oszczędność 250zł rocznie - dla warunków, które wymieniłem oczywiście. Zaletą dla mnie jest duża masa, bezwładność cieplna budynku - temperatura wewnątrz jest stabilna (co nie znaczy że stała) - i nieprawdą jest to, że w domu "zimą jest ciepło, latem jest zimno", zimą jest ciepło, bo grzeję, a latem jeśli otworzę okna i wpuszczę sobie powietrze o temperaturze 30 stopnie to w środku jest prawie 30 stopni i tego żadna ściana nie zmieni - tu przydałaby się wentylacja z GWC.
To myślę są dobre podstawy do przemyśleń dla tych którzy są na etapie tynkowania i zastanawiają się czy tynkować czy ocieplać i tynkować. Nawracać (w żadną stronę) nikogo nie zamierzam, mam nadzieję, że moje dane pomogą komuś w podjęciu decyzji.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAmen, w końcu jakaś dojrzała odpowiedź. To właśnie chciałem i ja przekazać. Między bajki można sobie włożyć oszczędności rzędu 20% i więcej jako różnica między ścianą dwuwarstwową i aktualną technologią ściany jednowarstwowej. Ściana o współczynniku przenikania ciepła 0,24 odpowiada za ok. 17% całkowitego zapotrzebowania energetycznego budynku. Ocieplenie takowej spowoduje zmniejszenie współczynnika przenikania do poziomu ok. 0,14, czyli o ok. 40% a tym samym zapotrzebowania energetycznego całego budynku o ok. 7%. ( Pomijam tutaj większą kumulację cieplną ściany jednowarstwowej i korzyści z tym związane ) I to jest różnica między poszczególnymi technologiami ścian.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych