Ostatnio w ogrodnictwie, kiedy ciekła mi ślinka na klon palmowy, pani stojąca obok mnie powiedziała, że posadziła ich już kilka w swoim życiu i wszystkie padły. to chyba roślinka nie na nasz klimat albo tylko dla doświadczonych ogrodników. Tym bardziej, że cena za klon wbija w ziemię