Metamorfoza naszego szaraczka

[pestka56]

Zrobiłas bardzo eleganckie miejsce

U mnie kwitnie Alchymist. Terminowo, no, z 5 dniowym opóźnieniem w stosunku do poprzednich sezonów. Symphatie ma pąków po kokardę i otworzyła jeden kwiatek. Różanka cała w pąkach, ale na razie otworzyły się tylko 3 Rhapsody in Blue. Za 4 dni będzie burza kwiatów

Mam 4 winorośle i podobnie jak u Ciebie też nierówno rosną. Nawet 2 krzewy tej samej odmiany różnią się znacznie tempem wzrostu.

[aisa222]

No, no.... po wnętrzach nastąpiły zewnętrza Fajnie !!

[gopax]

Te drobne ulepszenia na zewnątrz to w ramach prezentu rocznicowego... miało być praktycznie po kosztach, ale jakby to wszystko policzyć to i tak trochę się nazbiera...
Teraz czekam tylko na pogodę bez opadów, żeby zrobić oprysk na chwasty w trawnikach, bo niestety trawnik niby jest gęsty ale mlecz i koniczyna są silniejsze , więc trzeba im pokazać gdzie ich miejsce

[mamik]

koniec wakacji to "sprawdzam" co u Ciebie
jak nowa klasa?
a zmiany w ogrodzie?
działo się?

[pestka56]

Spokojnie, niech się zadomowi w nowych warunkach

[gopax]

Witam wszystkich po wakacjach...

"Nowej" klasy nie mam jako wychowawca, bo organ nadzorujący (Urząd Gminy) stwierdził, że po 3 latach "sześciolatki" dorównały już poziomem intelektualnym i emocjonalnym swoim starszym kolegom i można ich wymieszać z 3 klas 19 osobowych (w jednej z nich były tylko te dzieci, które szły do szkoły jako 6-latki) zrobili 2 mieszane klasy - 28 osób i 29 osób... co daje ponad etat oszczędności... nie ma klasy =nie ma wychowawstwa... ale na szczęście mam etat z matematyki i to w jednej szkole, czyli jestem szczęściarą
Mam kontynuację w klasach gimnazjalnych oraz 1 czwartą i 1 piątą klasę... dawno nie pracowałam z takimi "maluchami" więc potrzeba trochę czasu żeby przyzwyczaić się do nowej sytuacji... na jednej lekcji mam 3 gim, czyli 15-16 lat a na następnej 4podst., gdzie część dzieci ma dopiero 9 lat...
Ogólnie jest dość duże zamieszanie organizacyjne i wracam do domu zmęczona jakby to był już maj a nie pierwszy tydzień września

OGRÓD to wielkie słowo, miało być ładnie, ale wyszło jak zawsze
Tego lata pogoda nie dopisała teraz też praktycznie codziennie pada, więc nawet jak coś zakwitnie, to zaraz traci wszelki urok...

Za bajorkiem pod murem posadziłam śliczne bordowe mieczyki, zaczynały już kwitnąć ale jak była ta wielka wichura, to mi je zmasakrowało tak, że nie było czego zbierać

Moje róże jak zakwitły to sięgały wyżej niż parapety w oknach i było ich całe mnóstwo, ale po 2 tygodniach cieszenia się ich wyglądem przyszła ulewa i było po różach... musiałam je obciąć... teraz znowu mają pąki ale przy takiej pogodzie nie wiem czy zdążą zakwitnąć...

Jedyne co w tym roku jest ładne to trawniki są gęste, soczyście zielone i trzeba je kosić 2 razy w tygodniu, oczywiście pomijając drobny fakt kreciej masakry... Wyjechaliśmy z domu na tygodniowy urlop i po powrocie na tej "zrobionej" części podwórka zastaliśmy 27 kopców podkopane roślinki, które sadziłam na wiosnę, góry i doliny pod wysypanymi kamyczkami, itp.: wiec poddałam się i stwierdziłam, że w tym roku nic więcej nie sadzę, bo szkoda kasy... skupiłam się na przepędzeniu kretów... od 2 tygodni nie zauważyłam nowego kopca, więc może się udało ale to się jeszcze okaże...

Dodatkową atrakcja w ogrodzie była plaga ślimaków (tych bez skorupek)... czyli jak widać nie mam czym się pochwalić

Na dzisiaj zaplanowałam sadzenie truskawek ale znowu lało i nici z planów...

[pestka56]

Gosia, super, że masz pracę i wygląda, że jesteś zadowolona

Ogrodem się nie przejmuj. Ten rok taki u wszystkich. Na Ogrodowisku dziewczyny pokazywały co im grad, trąby powietrzne zrobiły z ogrodami. Koszmar. Ale rośliny się odbują i będzie dobrze. U mnie w tym roku wszystko rośnie jak na drożdżach, za to z kwitnieniem gorzej. Mam zdjęcia z października zeszłego roku. Róże kwitły jak szalone. Teraz pączków niby jest trochę, ale rozkwitają pojedynczo i coraz mnie, a gdzie do października
Nic, za rok będzie lepiej.
Kreta trzeba polubić, bo dba by pędraki i inne paskudy trawnika nie niszczyły. Za to nornice... za ogonki i swobodnym lobem won.

Truskawki zeżarły mi ptaki. Ledwie kilka i to bladych skubnęliśmy

[gopax]

Minęły 2 tygodnie w nowej pracy, wszystko zaczyna się pomału stabilizować, więc po pracy można coś pokombinować w domu...

Pamiętacie moje przemeblowanie w salonie?


BYŁ STÓŁ I NIE MA STOŁU... za kanapą pustka, więc szukam nowego zestawu, który będzie bardziej pasował do moich prostych mebli...
Reszta mebli na razie zostaje ale też już nie długo... właśnie jestem na etapie projektu...

[gopax]

Nowy stół będzie w kolorze ciemnego orzecha (jak rama lustra), tym razem prosty bez zaokrągleń....na 90% taki





do tego potrzebuję oczywiście krzesła, ale nie mogę się zdecydować ... wczoraj znalazłam coś takiego...

z drewnianym oparciem i miękkim siedziskiem





lub z tapicerowanym siedziskiem i oparciem



Pasowałyby któreś do mojego salonu??????

[gopax]

Co do reszty mebli w salonie to chcę eksmitować rudego orzecha i zastąpić go czymś ciemniejszym lub jaśniejszym ....

pod telewizor... coś na wzór tego, ale całość w kolorze drewna, bez białego lakieru


przy narożniku zamiast prostokątnej ławy może coś takiego???? tylko również nie białe a drewniane...


No i komoda ????

[mamik]

Nie wiem jak to się stało, ale nie widziałam Twojego wpisu z początku września

już nadrabiam

No o "gmina" trochę brzydko zagrała z tym połączeniem klas, jako rodzic byłabym zbulwersowana, ciekawe, czy gmina faktycznie miała prawo do takiego ruchu

Ten rok jakiś faktycznie słaby ogrodowo, nawet patrząc na owoce w sklepach, normalnie lipiec, sierpień i wrzesień to czas, kiedy owoców jem na kilogramy, w tym roku owoców mało i drogie jakieś, najdziwniejsze były dla mnie truskawki, które u mnie przez większość czerwca oscylowały koło 10 za kg, a w sierpniu nagle były po 6 zł


Widzę plany na nowe meble , a pamietam, że przymierzałaś się do toaletki - zrobilaś?

no i co zrobiłaś ze stołem, że zniknął?

zdjęć nowego stołu nie widzę, krzesła praktyczniejsze chyba z oparciem drewnianym, ale ja bym musiała usiąść na jednych i drugich i na tej podsytawie zdecydować

[gopax]

Gmina jest organem zarządzającym szkołą i może wszystko tym bardziej, że póki co nie ma odgórnych przepisów, ze klasa nie może liczyć więcej niż. ... u nas gmina już kilka lat temu wydała zarządzenie, że klasy mogą liczyć do 35 osób, a więc jeśli mają 28 i 29 osób to wszystko jest zgodne z zarzadzeniem.
Rodzice się buntowali, ale nic nie zdziałali...

Toaletka - to projekt, który kolejny raz spada na koniec kolejki, bo zmieniają sie priorytety....

Pomysł zmiany mebli w salonie zakiełkował we wakacje, gdy pojawił się trochę większy telewizor i zaczął głośno wołać o większą szafkę... ale zmiana szafki RTV ciągnie za sobą zmianę komody i ławy... a po takich zmianach mój stół raziłby w oczy jeszcze bardziej, więc skończyło się na zebraniu kilkunastu inspiracji i zrobieniu bardzo wstępnych projektów... i odłożeniu na bliżej nieokreślony termin z powodów ekonomicznych...

Wiadomo, że z tych wszystkich mebli najbardziej kosztowny jest nowy stół i krzesła, wiec któregoś dnia w tamtym tygodniu wpadłam na genialny pomysł żeby powiesić "stary" komplet na OLX... w niedzielę zadzwoniła miła pani, że chce przyjechać i obejrzeć mój zestaw... w poniedziałek przyjechała, obejrzała, zadzwoniła po posiłki i wieczorem było juz tak:



W połowie października mój mąż ma urodziny to do tego czasu muszę postarać się o nowy stół i krzesła a dopiero potem zabiorę się za wymianę pozostałych mebli... może do gwiazdki sie wyrobię

Może teraz bedzie widac stół...

[gopax]

Wczoraj zrobiliśmy sobie wycieczkę po okolicznych sklepach meblowych, próbowaliśmy różne modele krzeseł i między innymi trafiliśmy na takie co pokazywałam wyżej z tym drewnianym oparciem i stwierdziliśmy, że są bardzo wygodne mimo ze nie mają miękkiego na oparciu a przy tym jeszcze nie są takie oklepane, więc je zamówiłam bezpośrednio u producenta... a za różnicę ceny miedzy sklepem a producentem będę miała nową komodę

[gopax]

A zapomniałam się wcześniej pochwalić... moja kuchnia wzbogaciła się o dodatkowe oświetlenie podszafkowe... co prawda nie mam do niego pilota jak Mania, a tylko włącznik dotykowy ze ściemniaczem, ale i tak jestem zadowolona
Tak to teraz wygląda... jest bardzo jasno, ale zawsze moge przyciemnic



bez dodatkowego oświetlenia z góry...



Oświetlenie jest zamontowane w aluminiowych narożnych listwach z mlecznym kloszem



Po wyłączeniu oświetlenia zostaje tylko niebieska dioda w miejscu dotykowego włącznika, która daje lekka poświatę... i pozwala bezproblemowo zlokalizować włacznik dotykowy



I po drugiej stronie też jest światełko

[gopax]

Wspomniałam wczesniej, że za oszczędzone pieniądze na stole i krzesłach bedę miała nową komodę... więc zaczęłam sie do niej przymierzać.... zaczynam od wybrania koloru... bo nie mogę się zdecydować czy rudy wymienić na jasny czy ciemny

kilka kolorów, które wpadły mi w oko... do rozważenia....

1. sanremo piaskowy


2. dąb lefkas



3. Kasztan Mińsk


4. Wiąz Amsterdam


zbliżenie

[pestka56]

Dąb lefkas, albo kasztan Mińsk jeśli ma być ciemniejsze. Ale to jasne piaskowe podoba mi się najbardziej, choć ja lubię ciemne drewno.

Zaglądam, ale tkwię w łóżku i z tableta niewygodnie pisać
Światełka w kuchni są super.

[gopax]

Ciemny jest zawsze bardziej elegancki ale jasny jest bardziej praktyczny, a ja nie należę fo miłośniczek szmaty

A ten jasny właśnie nie bez powodu dałam na 1 miejscu ale nie wiem czy się nie pogryzie z moimi zasłonami?

Pestka- zdrówka życzę

[TAR]

w mezowym pokoju mam te meble, ktore wkleilas dab lefkas, sa miodzio ale wymagaja odpowiedniej oprawy kolorystycznej scian i dodatkow, nie wiem czy u ciebie by dobrze wygladaly. na pewno nie z tym stolem i krzeslami ktore wkleilas, strasznie by sie pogryzly.

do tego stolu i calej reszty chyba najlepiej bedzie wygladac to co wkleilas jako pierwsze

[gopax]

w mezowym pokoju mam te meble, ktore wkleilas dab lefkas, sa miodzio ale wymagaja odpowiedniej oprawy kolorystycznej scian i dodatkow...

Nie widziałam tego koloru na żywo na konkretnym meblu a jedynie na małym próbniku i zdjęciu, więc jakie kolory scian masz na myśli????

Zrobiłam mały fotomontaż.
1. stół na swoim miejscu, ale będzie o jedno krzesło dłuższy....



2. stół kontra 2 komody i 2 wzorniki - komoda me być właśnie tego typu co na dole

[TAR]

wstawie ci na chwile fote, i zobacz jak te meble wygladaja na zywo. na swoim monitorze u ciebie widze kolorystyke bezowo-brazowa miejscami wpadajaca w róz. kolor lefkasa to mocny brąz rudawy miejscami z czarnymi i szarymi żylkami. kolor to jedno ale nawet stylistycznie te meble nie pasuja do tego stolu
kolorystycznie sie zgubia a styl stolu i krzesel to zupelnie inna bajka niz tej komody. jak juz to wg. mnie tylko ta jasna bedzie sensownie wygladac.