Metamorfoza naszego szaraczka

[aisa222]

Mamusia dumna co ??

[gopax]

Pewnie że dumna, bo wiem, że kiedyś nie będzie się bał młotka i jeśli zajdzie taka konieczność to poradzi sobie z jego obsługą... ja mam uczulenie na facetów, którzy do wbicia gwoździa potrzebują instrukcji obsługi (miałam w akademiku takich "kolegów" po sąsiedzku - porażka)

[aisa222]

Święta racja !! Też znam .... na szczęście u mnie w domu nikt nie boi się wyzwań.... przecież wszystko robią ludzie .... fakt, że czasem brakuje narzędzi.... całość wtedy trwa o wiele dłużej... ale się da

[gopax]

Ja pierwszą szafę przerabiałam mając do dyspozycji własny młotek, śrubokręt, ręczną piłkę do drewna oraz pożyczoną wiertarkę i dałam radę ale u nas to rodzinne...

[aisa222]

hihi... brawo TY !!

[gopax]

Toaletka jeszcze sobie poczeka... mam nadzieję, ze do wiosny wróci mi pełna sprawność ręki...

Zaczyna mnie nosić, bo nie umiem tak nic nie robić z nudów zaczęłam przeglądać kuchnie i myślę co można byłoby w niej zmienić... przeglądam różne inspiracje ale nie znalazłam jeszcze niczego coby mi wpadło w oko do tego stopnia żebym mogła powiedzieć: " taką kuchnie chciałabym mieć!"

Moja w zasadzie nie jest zła mam całkiem sporo blatu roboczego, a to jest dla mnie ważne... mam sporo szafek i spiżarnię pod ręką, więc miejsca do przechowywania też mi nie brakuje... w zasadzie wszystko jest pod ręką, więc chyba sama nie wiem czego chcę a może szukam dziury w całym?????

Tak naprawdę to muszę przerobić jedną szafkę wiszącą i jedną stojącą przy kuchence, bo drzwiczki mi się od jakiegoś czasu nie domykają , zrobiły się za szerokie... więc można by przy okazji jeszcze coś zmienić...

plan mojej kuchni z wymiarami:

a tu z obecnym ustawieniem (okna są 82 cm od podłogi a blaty na wysokości 85 cm, zaznaczyłam też gdzie jest woda i komin wentylacyjny)

[mania1220]

Gosik
brakuje czegos - gdzie masz zlew i jak on teraz wyglada i na ile cm? czy byc chciala inny, nowy? jak duzy?
na ile jest zmywarka?
na ile jest lodowka (szerokosc i wysokosc)
pod oknem jest stol - ma tam zostac? jak duzy?

szafki gdzie masz witryne - ma byc witryna i jaka duza i jaka

jaki kolor kuchni?
tam gdzie witryny sie koncza jest okno i nic tam nie ma? pusty kat?
noi i co sobie wymyslilas mniej wiecej - inspiracji jest masa, ale malo kiedy one sie sprawdza u nas w kuchniach - sama widzialas jaka u mnie przerabana kuchnia wiem ze ciezko ale zawsze jest cos czego sie nie ma a chce miec wiec musisz cos miec w glowie? pomysl nad szczegolami - ja np chcialam witryne i same szuflady dolem zabudowana lodowke itp, musisz miec COS

dobrze by bylo jakbys siekla fotke kazdej strony, lepiej by wyobraznia zadziala

[gopax]

Na początek trochę historii
Odkąd pamiętam w kuchni były białe meble, najpierw stary biały kredens, potem pod koniec lat 80-tych proste białe szafki stojące i wiszące, które po kilku latach tylko z nazwy były białe, bo w rzeczywistości kremowo-szare... gdy wróciłam po studiach do domu, moim największym marzeniem były nowe meble do kuchni, które nie będą już "białe" i będą tworzyły jakąś całość w warunkach jakie były w tej kuchni.
Niestety żaden zestaw mebli dostępnych w sklepie nie pasował, więc jedynym wyjściem były meble na wymiar, a to z kolei było poza moim zasięgiem finansowym. Tymczasowo ratunkiem była okleina drewnopodobna, która jak każde tymczasowe rozwiązanie przetrwała prawie 10 lat aby w końcu spełniło się marzenie... miałam nową kuchnię


Kuchnia miała zaledwie 3 lata, gdy zrobiliśmy w domu demolkę, więc oczywiste było, że meble wracają do "nowej" kuchni tym bardziej, że kuchnia pozostała w tym samym miejscu, z kilkoma "drobnymi" zmianami...
Zniknęła wystająca spiżarnia i drzwi do pokoju, więc ciąg roboczy przedłużył się, wymieniliśmy kuchenkę z 50 na 60 i pojawiła się nowa lodówka ( na nową zmywarkę nie starczyło kasy)... na drugiej ścianie przesunięto okno i pojawiło sie drugie aby doświetlić kuchnie, więc po dorobieniu kilku szafek powstał dodatkowy kawałek blatu.










Stół ma 120cm x 70cm i mógłby być większy... czy przy oknie? nie wiem ... na tą chwile wydaje się najlepszym rozwiązaniem, ale może gdzie indziej też bedzie dobrze
Zmywarka ma 45 cm, zlew jest taki, bo inny nie wszedł po wstawieniu zmywarki, czy chcę inny? dopuszczam taką możliwość nie musi być duży skoro jest zmywarka. Biała zmywarka trochę mnie razi, ale na szczęście widać ją tylko jak się wejdzie do kuchni, więc niewiele osób ją widzi a wygląda na to , ze BOSCH jest nie do zdarcia i szkoda jej wyrzucić, chociaż chciałabym zabudowaną

Lodówka ma 60 cm szerokości, 185 cm wysokości i 62 cm głębokości i zostaje, bo jestem z niej zadowolona i wieksza mi nie potrzebna.

Kolor? taki żeby pasował do moich beżów

Nie lubię wystawek, więc duża witryna nie jest konieczna, chociaż dopuszczalna (ale jedna), reszta szafek zamknięta, szuflady mile widziane ale nie same tyle co mam teraz wystarczy.
Myślałam o piekarniku montowanym w słupku, żeby się nie schylać, ale obok lodówki nie powinien być a w innym miejscu ograniczy mi blat roboczy...
myślałam o przeniesieniu zlewu i zmywarki na tą ścianę gdzie teraz jest lodówka, ale względy techniczne komplikują moją wizję. Kuchenki też nie przeniosę, bo jest tylko jeden komin wentylacyjny, żeby podłączyć pochłaniacz.
I tak co sobie wymyślę to widzę tylko przeciwności...

[mania1220]

Gosik nie lubisz wystawek a z kazdej strony masz zalozone otwarte katowe szafki - to one sa najwieksza wystawka

dobra, cos pokombinuje, niech inne dziewczyny tez robia.

Pytania jeszcze mam takie:

jak glebokie masz szafki??
jakie sa wysokie??
czy chcesz zostac przy takich niskich czy sieknac do gory i pozbyc sie otwartej przestrzeni - kuchnia zrobi sie optycznie wyzsza a Ty pozbedziesz sie lapaczy kurzu, nie musisz nic tam trzymac, albo cos co zadko uzywasz - to tylko pomysl.

A kto Ci powiedzial ze piekarnik nie moze byc przy lodowce?? Lodowka obudowana, piekarnik tez jest w swojej szafce, tutaj jest to najzupelniej normalne.
Ladna szklana wystawka i ladne szafki otwieraja optycznie kuchnie tez. Czy to czysty szyby czy mleczne jak masz.

i ostatnie pytanko - ta szafka gdzie zlew jest, ile masz miejsca tam na szafke ze zlewem, szafka sie pewno konczy tam gdzie ta metalowa listwa.
oj i zapomnialam...wysokosc kuchni?

jak mam cos pokombinowac musze na Waszej Ikei zaczac bo macie inne szerokosci szafek i wszystko w cm jest

kolor do bezu? nie bedziesz robila pomaranczowej, niebieskiej ani niebieskiej kuchni, wiec czy bialy czy braz bedzie pasowac do bezu. Tylko bym poszla w inny braz niz masz.

[gopax]

No właśnie dałam się namówić stolarzowi na te wykończenia z kątowych półek i tego bardzo żałuję chociaż z jednej strony górne mogą zostać na takie podręczne rzeczy (te koło wejścia do spiżarni ) a pozostałe powinny zniknąć szczególnie te koło okna.

Niebieska ani pomarańczowa kuchnia mi nie grozi, chociaż niebieski bardzo lubię wystarczy mi sypialnia. Dół jest w odcieniach beżu i tego się trzymajmy

Dolne szafki mają głębokość 52 cm(z drzwiczkami) i wysokość 72cm + 10 cm cokół +blat 3 cm, górne szafki w ciągu koło lodówki mają głębokość 30 cm, a w ciągu narożnym różnie, bo tam jest komin i szafki są tak zrobione aby były równo fronty, wysokość 72 cm a narożna 86.

Kiedy robiliśmy te meble podobało mi się to wykończenie u góry i wtedy nie zastanawiałam sie nad łapaczami kurzu, bo wtedy nikt nie robił do sufitu szafek.
Teraz myślałam już żeby pociągnąć je do góry ale wtedy zakryję jedyną w kuchni kratkę wentylacyjną, a wentylacja musi być, a niestety drugiego komina nie ma.
No i jest jeszcze jedna rzecz, dość istotna, mam ograniczone fundusze i chciałabym tak zakombinować , żeby maksymalnie wykorzystać to co się da z obecnej zabudowy ( w grę wchodzi malowanie szafek) dorobić tylko to co będzie dodatkowo potrzebne i dać nowe fronty.

Kuchnia od podłogi do podwieszenia z oświetleniem ma 246cm.

Szafka pod zlewem ma tylko 40 cm i kończy się tak jak drzwiczki, ale zlew jest tak zamontowany, że wchodzi częściowo do sąsiedniej szafki, czyli tej narożnej, która ma składane drzwiczki.

Marzy mi się zmywarka 60 zamiast 45

[gopax]

do tego trochę większa płyta gazowa, np. taka(52x890x520 mm)

[mania1220]

dobra, znaczy musze wszystko od poczatku , zrobilam dwie czy 3 wizualki podgladowe.
Zaraz Ci wkleje.

te otwarte poleczki zlikwidowac na 100%
ta kolo spizarki tez - na co Ci ona??? Lepiej zamiast niej wsadzic wieksza co juz jest badz taka waska ale na 20 cm zamykana.
Ze stolem trzeba inaczej bo masz pusty kat kolo tamtych szafek. mam pomysl, a nawet dwa ale na drugim sie wtyczka wywalila w programie i wsio zniklo musze od nowa.

Plyta - trzeba szafke zmienic, zmieni sie uklad szafek na dole.

masz plytkie szafki jak ja teraz , temu bylam wkurzona wlasnie na Ikee ze zrobili glebsze. Na ikeowskim planie nie mam wyjscia wsadzilam te nowe glebsze, ale jeszcze zrobie ten ladny plan moim programem gdzie maja plytsze szafki jak mamy teraz.

zmywarke spokojnie mozna zrobic wieksza, tylko ja przeniesc kolo kuchenki, to sa tylko rury od wody ktore mozna dluzsze zalozyc - mialam tak zrobione. Wtedy mozesz miec wiekszy zlew, ten strasznie malutki. Wiem ze masz zmywarke ale ladny zlew nadaje wygladu w kuchni

aha - kratka - ledwo co ja dojrzalam bos ja zastawila Z kratka nie ma problemu - przedluza sie rure i kratke przesuwa. Tak u nas sie robi kratki z ogrzewania w kuchni jak wypadna pod nowymi szafkami.
na szafkach wysokich Ci nie zalezy, co bys powiedziala zeby zabudowac ta cala gore i ja zamknac do sufitu? Tym samym kolorem co szafki, wtedy sie szafki "podwyzsza".


dobra na poczatek pare podgladow - to sa tylko podgladowe i nie zmienialam duzo, jedna braz a druga biala, ok, nazywaja to krem ale do kremu jej daleko - ta co ja mam, taki off white, biale to ja mam teraz, widac roznice.
zrobilam na poczatek z piearnikiem w slupku, w jednej po jednej stronie w drugiej kolo lodowki





zamiast stolu na srodku z tym pustym katem - okna masz nizej niz blaty wiec trzeba tam stanac. Nie moge tego narysowac bo nie maja, ale ladny naroznik a do tego krzeselka i zapelnic ten kat

[mania1220]

tu z jasna kuchnia
(na moim programie bedzie ladniej widac)

piekarnik kolo lodowki





na ostatnim przenioslam szuflady z dlugiego blatu kolo kuchenki, bardziej symetrycznie....wiem ze masz tam chlebak i noze pewno w szufladach - daleko nie ma

pobawie sie jeszcze z ta wieksza plyta i zmywarka, poki co napisz co tak a co nie

oczywiscie szklane drzwiczki moga byc a nie musza, to tylko podglad

[gopax]

Mania jesteś wielka Dzięki!
Ja próbowałam bawić się kilkoma programami ale szło mi to tragicznie i nic nie pasowało Zrobione przez Ciebie jest super.
Podoba mi się i jedno i drugie rozwiązanie ale chyba bliższa jest mi ciemna wersja chociaż jasnym nie mówię jeszcze nie
Ustawienie stołu według Twojej propozycji już dawno chodziło mi po głowie ale jest jeden problem techniczny... to okno jest węższe i jeśli meble sięgają tak jak teraz to jest za mało miejsca na stół.

Zdjęcie robione telefonem ale widać, że od ściany ledwie krzesła wchodzą, ale nie ma przejścia, a z drugiej strony szparka taka, że nawet przejść nie idzie )...a chyba wspomniałam, ze przydałby sie wiekszy (szerszy) stół i chyba powinnam dodać , że mój mąż jest dość "postawnym" facetem (Mania Twój M przy nim to szczypiorek), więc wokół stołu musi być przestrzeń i dlatego myślałam już o tym żeby ten stół zrobić szerszy np. 90x120(130) i dać krzesełka z 4 stron, ale wtedy trzeba skrócić zabudowę na tej ścianie. Myślalam, żeby tam zostawić słupek z piekarnikiem, może jeszcze drugi węższy (40) i lodówkę, co prawda wtedy zniknie blat i nie wiem czy nie będę tego żałować....

Na szafkach wysokich mi nie zależy, bo mam spiżarnię i tam zabudowane szafki i półki pod sam sufit i jeśli czegoś mi brakuje to półek w zasięgu ręki, żebym nie musiała wchodzić na krzesło za często.
Ponadto dodatkowe szafki to dodatkowe koszty i chociaż kiedyś na czyimś wątku czytałam, że jak się nie ma kasy to nie zabiera się za remont, to ja jestem zdania, że nie sztuka zrobić remont mając worek kasy ale sztuka tak wykombinować, żeby zrobić coś nowego, ładnego nie mając tego worka a zaledwie trochę oszczędności, dwie ręce i chęć.
W związku z tym jest mały zgrzyt w tej symetrii o której wspomniałaś... te szuflady, które teraz są koło piekarnika mają szer. 40cm, a te, które są koło lodówki szer 60 cm. I jeszcze jeden szczegół te szafki , które teraz są koło piekarnika są niestandardowe, bo są z tej pierwotnej zabudowy koło białej lodówki mają 66cm szerokości, a te narożne szafeczki były robione dla bezpieczeństwa, bo wtedy miałam malutkie dzieci.

Mania zapewne zauważyłaś, że w pierwotnej zabudowie miałam duży zlew na szafce 80cm i zmywarka, która pojawiła się rok po nowych meblach (uważałam, że to zbyteczny luksus dla 2 osób z 2 małych dzieci) stała w kącie gdzie teraz lodówka. Po przebudowie domu wejście do kuchni nie posiada drzwi i jest lekko przesunięte, więc za narożną szafeczką koło zmywarki jest jeszcze 10 cm zapasu do wejścia (było zostawione gdybym jednak zdecydowała się na drzwi) Obecny zlew jest mały i może gorzej wygląda, ale dzieki temu mam wiecej blatu roboczego, a to z kolei będzie istotne jeśli zlikwidowałoby się blat koło lodówki.

Wczoraj szukałam frontów w IKEI ale chyba jestem wybitnie tempa, bo nie znalazłam cennika, żeby wyliczyc sobie koszty

[mania1220]

Gosik :

raczej fronty z Ikei nie beda pasowac na Twoje szafki, wystarczy kilkanascie mm roznicy i sie wszystko rozjedzie . Musisz pomierzyc szafki i zobaczyc.

Zeby zobaczyc ceny calej kuchni trzeba zrobic plan, jak juz zrobisz klikasz na drukowanie i zaznaczasz ze chcesz wszystkie rzuty wraz z cennikiem, inaczej musisz sprawdzac na ich stronie kazde drzwiczki czy maja rozmiar jak potrzebujesz i cene.

jesli nie bedzie pasowac - musialabys kupic wszystko od nowa - polki + drzwiczki i ciac z tylu gdzie masz komin i inne przeszkody.
Chyba ze bys sama zrobila pudla? Ale to bardzo duzo roboty.

z czego sa Twoje drzwiczki???? z drzewa??? mozna zetrzec i na nowo zabejcowac????


Stol nie wjedzie, wiem ze na zywo wiesz lepiej co pasi a co nie, tylko ze tez mysl ze w ta manke mozna postawic wywalajac ta boczna szafke a nawet troche skracajac te co tam sa.
Nie mialam czasu ale pisalam Ci ze jeszcze nad jednym sposobem pracowalam ale mi wywalilo, jak zrobie to Ci pokaze.
A meza masz wiekszego? eeee a ja myslalam ze od ojego to juz tylko sumo
Meza jak duzy sadzac od strony wolnej kuchni

ja tez mam otwarcie a nie drzwi do kuchni, widzialas, i nawet nie mysle o zamykaniu tego czy wstawianiu drzwi - po co??? to stara szkola ze do kuchni musza byc drzwi.


poki co - wklejam Ci co wymodzilam wczoraj ale juz nie mialam sily wklejac.

rozmiary pewno rozjechane bo musialam przeliczac az w koncu sie pogubilam, ale mniej wiecej? trzeba by dopracowac.....
powiedz czy chcesz ten slupek naprzeciwko? tutaj go nie wsadzilam jeszcze.
ale wsadzilam Ci duza gazowa plyte jak chcialas i duza zmywarke - i wiekszy zlew


jedna wersja na bialo





i na braz

















wsadzilam wyzsze szafki i listwy, ale mozesz swobodnie swoje zabudowac - a to wiem ze sama zrobisz, potem jeszcze pokaze Ci co zrobic z kratka.

[gopax]

Niestety moje fronty są z MDF czyli nie da się ich szlifować i bejcować na nowo, być może mogę je zwyczajnie pomalować, ale nie jestem tego pewna
Podoba mi się to co widzę na wizualkach, tylko już nie jestem pewna, czy chce te eleganckie frezowane fronty

Dzisiaj próbowałam pobawić się IKEA Home Planner, co prawda wymiary inne niż moje ale przy kilku zamiennikach całość miała bardzo zbliżone wymiary, tylko musiałam przerwać bo dostaliśmy gości i nie zdążyłam zapisać i przepadło a przy drugim podejściu nie wiem dlaczego meble już nie dały się przestawiać, więc zrezygnowałam. Szukałam też producenta frontów i znalazłam ale ceny mają kosmiczne, za same fronty na tą część z narożnikiem ponad 2 tyś. a gdzie reszta?

Nie wiem, która wizualka lepsza, bo obie mi się podobają o dziwo z białymi meblami też, tylko brakuje tam piekarnika (dla mnie najważniejszego sprzętu, co więcej ja nie pogardziłabym nawet 2 piekarnikami w mojej kuchni) i druga rzecz szkoda mi mojej narożnej szafki, która jest bardzo pojemna i mieszczą się tam wszystkie moje talerze, talerzyki, półmiski, miski, czyli wszystko mam w jednym miejscu.


Wstawiłam te 2 kolory mebli do mojej aktualnej kuchni z małym fotomontażem, ale bez zmiany płyty na większą i z zachowaniem narożnej szafki i niestety póki co zlewu, chociaż z tym ostatnim to może jednak jeszcze coś pokombinuję, bo na dwukomorowy to trochę szkoda mi miejsca, dla mnie praktyczniejsza jest wersja z okapnikiem i druga rzecz, którą niestety zauważyłam... im mniejszy zlew tym szybciej naczynia trafiają do zmywarki




Która lepsza?chyba jednak ciemna
Zostawiając płytę gazową mniejszą muszę zostawić też w tym miejscu piekarnik, bo jak widać pokretła od płyty są przy piekarniku, ale cały pomysł zmian w kuchni zaczął się od piekarnika, bo właśnie potrzebuje nowego, ponieważ ten działa idealnie tylko w wysokich temperaturach i jestem w punkcie wyjścia

[mania1220]

Wiesz co Cie bije w bualych? kafelki na scianie najbardziej, bo wychodza pomaranczowo-rozowe, dlatego takie zludzenie .

Nie bylo piekarnika, ale napisalam ze nie ma bo nie wiedzialam gdzie go w koncu chcesz wstawic - tam gdzie byl czy w slupek, w wizuakce zawsze dolozyc mozna.

Jesli to nie drzewo to jak chcesz malowac na braz? to jest bardzo tricky, pewno nie pamietasz ale dwa razy probowalam na krzeselkach, za kazdym razem wyszlo jak kupa Jesli braz to bejca badz nowe fronty nawet a la drewn jak masz, jesli nie - na bialo, ale nie mowie na bialo -bialo jak ja mam teraz kuchnie ale na off white jak teraz Bobdyna wsadzam, widzialas u mnie? wklejalam jaka roznica.

wlasnie robilam nastepna wizke z szafka w kacie co masz. Niestety idzie mi powoli (te rozmiary) i nie moge sie zalogowac na polskiej stronie.

Gosik, chcac cos zmienic w kuchni na leiej-ladniej czasem trzeba sie z czyms pozegnac. Ja mam dwa takie katy jak Ty z ta na dole w kacie, w obu moglabym zrobic takie wlasnie szafki i wsadzic jeszcze lazy susan zeby sie krecilo. Nie robie. Bo zachcialo mi sie miec szuflady - oba katy beda zamkniete i neiuzytkowe. Ale pomyslalam what the heck, mam szafki na gorze, bede miec a la "spizarke" na dole w jaskini, nie wszystko sie uzywa codziennie, masz spizarke tez, zaloze sie ze polowe rzeczy z kuchni mozesz wyniesc do niej - masz blizej po cos niz ja co bede po schodach zapylac.

Cos sie wymysli. I nie martw sie bo kuchnia zrobic to najwiekszy bol glowy. Zabiera czasu i nerwow zanim sie dojdzie do swojego.

Fronty zrobilam profilowane bo nie wiem co lubisz a byly podobne do Twoich

ah jeszcze....kafelki ze sciany zawsze mozna skuc i cos wsadzic innego, widze ze blat tez chcesz zmienic wiec co szkodzi?


ok, to gdzie chcesz ten piekarnik - w slupku czy pod blatem jak teraz?

[mania1220]

ps. MDF mozna smialo malowac tak jak inne - przetrzec, znaczy zmatowic, dac podkladowke i farba na to.

[mania1220]

Napisalas: ..."Szafka pod zlewem ma tylko 40 cm i kończy się tak jak drzwiczki" i napisalas ze zmywarka teraz ma 45 cm, wiec duza zmywarka Ci tam nie wejdzie jak namalowalas jesli chcesz utrzymac ta narozna szafke. To jest 85cm a zmywarka ma 60, zostaje Ci 20 cm na zlew - not possible
ja ja ciagle wkladam obok, zadnego blatu nie tracisz.
jak mi programu nie zawiesi to zrobie - narazie na tej stronie kuchni sie skupmy

[mania1220]

ok, sprawdz z rozmiarami na scianach i szafkach, nie wiem czy sie rozjechalam czy nie - niestety nie da mi sie zalogowac i zatrzymac planu w polskiej ikei

zamiast szuflad mniejszych klo spizarki wsadzilam wieksze (te z drugiej strony przeniesione), szafka pod wieksza plyte gazowa, kolo plyty jest zmywarka duza jak chcialas, obok i zachodzace na czesc ze zlewem jest twoja szafka w kacie. Zlew maly jak chcialas, tu akurat poltora komory ale mozesz z ociekaczem zrobic (chlip ) i jeszcze masz mala szafke obok.
Na gorze zmienione troche - szerszy okap (pod kuchenke) i jeszcze zarobilas dwie male szafki na przyprawy.














zabudowa do sufitu











wylot z komina, zobacz jak u nas sie robi z wylotami w podlodze jak nagle cos wpadnie postawic










to samo mozesz zrobic z ta kratka, zabudowujac gore ladnie zamalowac kratke na kolor jak drzwiczki badz na braz badz na czern (zalezy jaki bdzie kolor), bedzie sie gubilo i a bedzie dalej dzialalo bez problemu. Ja mam kratki przy samych sufitach tez na wymiane powietrza.