Metamorfoza naszego szaraczka

[TAR]

nie wiem, pokaz zdjecie. ogrodowe maja zupelnie inny wyglad niz bukietowe. bukietowe to bardziej krzaki zdrewniałe a w ogrodowych lodyki po prostu usychaja

[TAR]

tu masz przyklad bukietowa:


ogrodowa

[gopax]

Jak wrócę do domu to pstryknę fotkę tej nowej, ale kwiaty ma kuliste i pomijając kolor to bardziej przypomina tą drugą

[TAR]

moze anabelki wziełaś?


to drzewiasta, tez sie przycina w marcu

[gopax]

Gopax, znowu się napracowałaś , niestety nie widzę u siebie zdjęć oczka "w świetle dziennym"

po po tej kaskadzie też spływa woda, czy to takie wrażenie i spływa to, co spadnie ze źródełka/fontanny?

rabatki równiutkie, wypielęgnowane jak się rozrosną i zakwitną będzie jeszcze ładniej

Weszłam, żeby wstawić zdjęcia od nowa ale teraz na laptopie widzę tamte fotki, to nie wiem co było powodem, ze ich przedtem nie było???

Tu dla pewności wstawię dzisiejsze zbliżenie, gdzie lepiej widać wodę na kaskadzie... oraz dwie różne końcówki na fontannie...

[gopax]

Jak wrócę do domu to pstryknę fotkę tej nowej, ale kwiaty ma kuliste i pomijając kolor to bardziej przypomina tą drugą

[TAR]

ogrodowka

[mania1220]

Gosik moje Don Juany wyrosly na ponad 2 metry w jeden sezon - od powierzchni ziemi liczac, w donicach, wiec szykuj sie na wysokie podporki a potem na jakies pozadne podpory

[gopax]

Ja od razu będę robiła solidną kratkę tylko ciągle czasu brak to najgorszy miesiąc w pracy a wokół domu też ciągle coś jest do zrobienia

[gopax]

Kolejny słoneczny dzień i popołudniowa kawka pod wiatką...
Żółte iryski już przekwitły, ale po drugiej stronie nieśmiało pojawiają się fioletowe...



Róże rosną jak na drożdżach, mają już sporo paków, więc jak pogoda się utrzyma zakwitnie wcześniej niż zwykle





Niestety ta pogoda nie wszystkim roślinkom służy, więc zaszły małe zmiany na rabatce obok bajorka...
Nowa hortensja, mimo podlewania 2 razy dziennie więdła, więc musiałam ją trochę podścielić, żeby przedłużyć wilgotność gleby i od piątku trzyma się już dzielnie na próbę podsypałam też kamyczkami brzeg rabatki, mam nadzieję, że dzięki temu ziemia będzie bardziej wilgotna i kwiatki będą lepiej rosły...

[pestka56]

LAdne miejsce się robi Tylko ja bym sadziła grupami po 3 sztuki co najmniej. Bo teraz wyglądają dobrze, ale jak sie rozrosną, to istnieje niebezpieczeństwo, że wyjdzie bałaganiarsko.
Poza tym ja lubię duże plamy

[gopax]

Pestka, przyjrzyj sie dokładnie... Żurawki bordowe masz 3, piwoni cały rząd pod murem, tylko że 2 stare a reszta nowo sadzona, więc trochę czpasu potrzebuje żeby nabrać wielkości, hosty całymi rzędami tego samego koloru, lilie też cały rząd, irysy też całymi plamami, hortensje też są 3 tylko te zeszłoroczne dopiero zaczynają rosnąć ale z dnia na dzień widać, że biorą się za siebie, muszę je jeszcze dokarmić, werbeny też są 3, po 2 są dalie i te kolowe liście (nazwa mi wyleciała z głowy) ale one nie zimują, trzeba je wykopać, a starce między nimi też są 3... pojedyncze na przemian są tylko lobelie i ... ale to jest akurat celowe, bo ... kwitło wczesną wiosną a teraz cały czas będzie już tylko zielone, z kolei lobelia jest jednoroczna, więc za bardzo się nie rozrośnie maksymalnie tyle ile ma miejsca , a jesienią je wyrwę i następnej wiosny mogę posadzić coś innego

[pestka56]

No właśnie myślałam o tym pierwszym rzędzie. Tam jakoś tak co chwilę coś innego. A nie widać za dobrze co to za zielenina.

Posadź bodziszki i monardy (pysznogłówki) Pokażę Ci jutro co moje 2 letnie bodziszki wyprawiają

[gopax]

Nazwy podanych kwiatów nic mi nie mówiły ( jak zwykle zresztą), więc sprawdziłam w google i ku mojemu zdziwieniu bodziszki kojarzę z działki moich teściów (jak ją jeszcze mieli)... teściowa w narożniku zrobiła "skalniak" z roślin które dostała od znajomych, sasiadek, itp.. a po kilku latach cały narożnik wypełniały takie kwiatki


im większa kępa tym ładniej to wygląda ale żeby to dostrzec potrzeba przestrzeni a ta moja rabatka sie nie nadaje jest po prostu za mała... ja obawiam się, że jak moje hortensje podrosną to będzie im tam za ciasno... dlatego jestem ostrożna w sadzeniu tam roślin tak ekspansywnych...

U mnie na brzegu (obwódce) mam tylko 2 gatunki: primulki (kwitnące wczesną wiosną) posadzilam je z przerwami, bo one też potrafią sie rozrosnąć, a po miedzy nie w tym roku posadziłam lobelię, miała być tylko niebieska, ale rano nie mogłam jechać na rynek do miasta a jak byłam po lekcjach to brałam resztkę i 4 kępki są mieszane biało- niebieskie... ale one też maja swój urok i teraz nawet wydaje mi się, że tak jest lepiej.







Tutaj widać też 3 moje werbeny oraz 2 dalie a miedzy nimi orlika... orlik niedługo przekwitnie a dalie powinny sie jeszcze trochę rozrosnąć i będą kwitły do jesieni... werbeny jeśli będą miały sprzyjajace warunki też sie rozrosną i będą tworzyly zwartą kępkę

[pestka56]

Biały dobrze robi na rabatach, szczególnie w cieniu.
Bodziszki są różne. Jamam 3 odmiany: kantabryjski, korzeniasty i czerwony. Każdy ma inne listki, inny kolor kwiatów i inną wysokość. Mogłabyś je posadzić przy tujach. Ładnie zadarnią. Także fiołki wonne, albo przywrotnik ostroklapowy by się nadawały.
A może trzmieliny Fortune'a. Są różne odmiany jeśli chodzi o kolor listków i wzrost. Są częściowo zimozielone i ładnie komponują się z roślinami iglastymi.
Ściąga o trzmielinach opis ogolny i odmiany:
http://www.clematis.com.pl/pl/inform...nymus-fortunei
http://www.clematis.com.pl/pl/encykl...na+fortune%27a

[gopax]

Na tej rabatce cień jest po 18 lub w pochmurne dni, ale lobelia lubi słońce.

Koło tujek nie będę nic sadzić, bo nie zarobiłabym na wodę... młode tuje potrzebują wody do prawidłowego wzrostu, a biorąc pod uwagę mój drenaż (pisałam o nim wcześniej) każda dodatkowa roślina posadzona w ich sąsiedztwie będzie podbierała im wodę, więc pod tujami tylko kora, żeby zatrzymać chociaż trochę wilgoci...

Żółtą trzmielinę kiedyś posadziła sąsiadka przy siatce granicznej, tam gdzie mam warzywniak i fajnie obrosła narożny słupek... więc może to dobry pomysł na obsadzenie całej siatki? tylko wolałabym bardziej zieloną, ale to ewentualny plan na następne lata, w tym roku budżet podwórkowy i tak jest naciągnięty... muszę tylko powykańczać to co rozgrzebane przed domem...

[pestka56]

Mialam pokazać Ci moje bodziszki. Sadziłam 2 lata temu. Dopiero zaczynają kwitnąć. Wczoraj było jeszcze tylko po kilka kwiatków. Będą kwitły cały sezon
Na tym zdjęciu są 4 kępki. Na niebiesko i niebiesko-fioletowo kwitną himalajski i korzeniasty. Czerwony i kantabryjski kwitną na różowo. Wysokie są na jakieś 40 cm.
Tu jest tylko jedna kępa.
Mam jeszcze w dwóch innych miejscach o różnym nasłonecznieniu. Wygląda, że jest im obojętne ile słońca jest.

[gopax]

Ten niebieski jest ładniejszy od różowego, który był u teściów i u ciebie jest przestrzeń w ogrodzie, to ma gdzie rosnąć

[pestka56]

Dawałam Ci link do tego bloga? A może go znasz? Bardzo przydatny
http://www.zielonyogrodek.pl/znoszac...enie/bodziszek

Myślę, że bodziszek, trochę jak barwinek da sobie radę nawet jeśli ma mało miejsca. W jednym miejscu u mnie rośnie tuż przy maku wschodnim, ktory bardzo rozkłada liście na boki i jest dużo większy. Myślałam, że zgłuszy bodziszka. Tymczasem on po prostu wlazł na mak, oplótł go, otulił i mam teraz mako-bodziszka

[gopax]

Stronę znam ale nie pamiętam czy od Ciebie, czy jakoś inaczej tam trafiłam...
W to, że bodziszek da sobie radę gdy ma mało miejsca nie wątpię, chodziło mi bardziej o to ze wyprze inne roślinki, a nie chcę koło bajorka tylko samego bodziszka... ale może jak będę obsadzała siatkę to koło trzmieliny dam kępki kwitnące i niech sie tam rozrasta ile chce