Faktycznie - pogoda jest u nas, jak kobieta - bardzo zmienna
Faktycznie - pogoda jest u nas, jak kobieta - bardzo zmienna
Recykling mojego 60-latka z plusem - czyli wszystko o tym, jak to "staruszek" zmienia się w dom z moich marzeń...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych
Alladynko... DOM przebudowywałam w ubiegłym roku... fakt ciągle go wykańczam, ale malutkimi kroczkami, bo wyskakują inne pilniejsze potrzeby... i teraz właśnie od kilku tygodni zajmujemy sie jedną z nich... czyli naszym GARAŻEM (widocznym na ostatnich fotkach) i dodatkowo tym co będzie w nim stało...
Niestety jak sie ciagnie kilka rzeczy na raz to zwykle niczego nie dociąga sie do końca więc masz rację, ze nasz GARAŻ będzie jeszcze długo bardzo oryginalnie wyglądał
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOj chyba jeszcze bardziej ja nie zmieniam się tyle razy w ciągu jednego dnia
dla przykładu... sobotni poranek tydzień temu... pochmurno ale ciepło 18 stopni... około 10:30 wychodzi słoneczko i temperatura wzrasta... pół godziny później burza z piorunami i 16 stopni... godz. 13 rozpogadza się... o godz. 15 temperatura dochodzi do 26 stopni.. dwia godziny później wichura zrywa mi plandekę przybitą łatami i zalewa letnia kuchnię... ok. 18 przestaje padać ale bez polaru na dworze nie posiedzisz... godz. 19 koniec imprezy na dworze, bo temperatura 12 stopni i znowu pada...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPogoda była jaka była, ale trzeba sie cieszyć,że nie lało non stop...
...na naszej budowie "dachowcy" postawili więźbę...
... my pomalowaliśmy końcówki na brązowo i murarze dokończyli szczyty oraz zamurowali murłate i wypełnili luki między krokwiami...
... na dzień dzisiejszy wyglada to tak...
... od jutra wracają do pracy "dachowcy"...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJakiś czas temu, kiedy pisałam o planach zwiazanych z remontem garażu, wspomniałam o tym, ze chciałabym zostawic cegły, czyli żeby wyglądał tak:
Potem gdy murarze zaśpiewali mi cenę za realizację mojego marzenia (dla przypomnienia wieniec, słupek miedzy garażami i szczyty murowane na lico = 11 tyś. - kwota nie na naszą kieszeń) zaczeliśmy myśleć nad tańszym rozwiązaniem... pojawiło sie kilka koncepcji...ale ostatecznie podjeliśmy decyzję, że cały budynek bedzie otynkowany...
Dlaczego???... bo tak naprawde ładna i dobrze zachowana cegła jest tylko od tyłu budynku (tam gdzie te trzy małe okienka) z pozostałych stron mury nieźle wyglądają tylko na zdjęciu robionym z daleka... ale gdy się temu przyjrzy z bliska (a przy czyszczeniu cegły spędziliśmy dużo czasu blisko tych ścian i mogliśmy im sie dokładnie przyjrzeć) stwierdza sie z przykrością że to nic pięknego i jedyne rozsądne rozwiazanie to tynk na całości i elewacja pod kolor domu....
lub
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOczywiście taki wygląd ma byc ostatecznie w bliżej nieokreślonej przyszłości...
W tym roku nasz remont ograniczy się do przykrycia i wykończenia dachu oraz zamontowania bram garazowych, ewentualnie położenia tynku na frontowej scianie (tej widocznej na wizualizacjach)... pozostałe sciany beda musiały poczekać...
Zrobimy tylko to co najwazniejsze (najpilniejsze) aby nasze autka miały tez swój domek i abyśmy w zimie nie musieli skrobać szyb przed wyjazdem do pracy...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychno fajnie, postepy ida
A z koloru drzwi do garazu to mysle ze ten ciemniejszy ladniej wyglada. Psuje do dachu i daje odstrzal od kostki slicznie. Kostka ladna jasna, podoba mi sie !
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTaka kostka jest w tej chwili i taka zostanie, bedziemy ja tylko przekładać (sami), bo od ciężkich przyczep porobiły sie straszne koleiny, no i trzeba poszerzyć wjazd żeby można było wjeżdżać do "nowego" garazu.
A bramy od zawsze były ciemno brązowe (bo takie mi sie podobały) i nowe tez takie planowałam, ale teraz zaczełam sie zastanawiać nad "złotym dębem", bo takie okna i drzwi mam w domu i sa bardziej praktyczne od brązowych (nie widać na nich kurzu), a przypomnę, ze z dwóch stron mam ulicę i teren na moim podwórku idzie własnie z górki w strone garazy poza tym jak wieje to też najczęściej w tą stronę a to wiąże się z piaskiem kurzem itp ale oczywiście zdecyduja finanse tzn. zalezy jaka bedzie róznica między brązową a "dębową"...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychGosiu a powiedz Ty mi kochana ile Was kosztowała belka nad drzwiami do garażu i jaką ona ma długość, jedna, bo tam chyba 2 są?
Poza tym ślicznie ten dach będzie wyglądał, mniejszy spad ma niż wcześniej, nie?
Co do cegły na zewnątrz, to też chciałam ją zostawić na stodole, ale nie da rady, bo łaciata będzie po wstawieniu okien i drzwi. Niestety, też będzie trzeba otynkować.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych"Belka" jak powiadasz to nadproże w kształcie litery "L" i zwykle potrzebne sa 2 takie na jeden otwór ale że u nas sciana gruba na 1,5 cegły, więc musiały być 3 takie "L" na kazdy otwór...
Wjazdy do garażu mam szerokie 2,60 m, wiec teoretycznie wystarczyłoby nadproże o długości 3m, ale u nas jest 3,20 m..., bo akurat nie było na stanie 3 m
...jedno nadproże o długości 3,2 m kosztuje u nas 106 zł, mamy 6 szt, więc 636zł a do tego 3 szt krótszych 1,2 m nad boczne wejscie po 29 zł/szt. i transport 50 zł i mamy fakturkę 773 zł i do tego potrzeba jeszcze troche betonu...
...przy innych wydatkach to pikuś
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionycha dach jest własnie pod takim katem jak był stary tylko że 1,2 m nizej, bo nie ma scianki kolankowej
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychSuper!! Ja myślałam, że takie rzeczy to drogie jak diabli, sugerowałam się ceną teowników. Dzięki Ci za bardzo dobre wieści.jedno nadproże o długości 3,2 m kosztuje u nas 106 zł
Ileż tu się można dowiedzieć i nauczyć
Ostatnio edytowane przez zosik ; 22-08-2011 o 19:21
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZosik ... polecam sie na przyszłość
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA teraz najnowsze wieści ...
Dzisiaj mam za soba 1 dzień w pracy po długim urlopie...
rano gdy wyjeżdżałam do pracy ok. 8 dach na moim garażu wyglądał tak...
...gdy wróciłam do domu...
... a na koniec dnia...
... i to jest najlepsza wiadomość dzisiejszego dnia... może sobie teraz padać w nocy ile chce, bo juz mi więcej nie zaleje
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychdzisiaj na moim dachu pojawiły się rynny i blacha, został do przykrycia tylko koniec tam gdzie blacha bedzie szła pod kątem i obróbka blacharska....
Szef ekipy powiedział mi , że na jutro mam szykować wypłatę, czyli jutro mój nowy dach bedzie skończony...
... a skoro budowa ma sie ku końcowi to dzisiaj jako "wzorowy" inwestor powiesiłam tablice informacyjna, żeby wszystko było zgodnie z prawem budowlanym żeby nikt sie do mnie nie przyczepił o jej brak...
...wczoraj do znajomych wpadli z nadzoru budowlanego i za brak takiej tablicy skasowali 500 zł a tablica była przygotowana tylko nie powieszona, bo oni dopiero od soboty zaczęli rozbiórkę...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo fakt dach mam szybko ale na tym szybkość mojego remontu własnie się zakończyła bo.... wiadomo dlaczego... teraz już sami będziemy go wykańczali, więc tempo będzie takie jak się coś robi po pracy... na pierwszy rzut pójdzie posadzka w nowo zrobionym garazu, bo tam były 2 pomieszczenia i w kazdym inny poziom, a różnica wynosi 15 cm... więc trzeba skuć starą posadzkę i wylać nową potem zamontować bramy i jeśli zima nas nie zaskoczy to może uda sie mojemu męzowi otynkować tą łaciatą scianę od fontu, bo o strukturze nawet nie marzę w tym roku....
Dzisiaj mój mąż podgladał fachowców jak robili wykończenia z blachy i teraz on tez tak wykańcza daszek na wiatce... ostatnio zrobił się strasznie ambitny i jak się okazuje to nawet potrafi sporo zrobić jak chce oczywiście
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPrzez ostatnie dni mój mąż sprawdzał siłę swoich mięśni i wytrzymałość... zaczął kuć stare posadzki w nowej części garażu... jak sie okazało, miejscami było ponad 20 cm betonu, gdyż tam kiedyś były klatki dla śwień i posadzka była profilowana aby cos tam spływało... ja pomagałam mu ładować gruz na przyczepę... wywieźliśmy 2 przyczepy... potem wyrównaliśmy podłoże piachem i dzisiaj po raz pierwszy nasze autka stoją już w garażu co prawda w nowym garażu nie ma jeszcze posadzki i nie ma bram ale jest DACH następny cel zamknąć je przed zimą...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych