Czasem niekompetencja niektórych może wyprowadzić z równowagi, ale nie ma tego złego....
Czasem niekompetencja niektórych może wyprowadzić z równowagi, ale nie ma tego złego....
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWow... niezaprzeczam - w takiej sytuacji można się wnerwić...
Recykling mojego 60-latka z plusem - czyli wszystko o tym, jak to "staruszek" zmienia się w dom z moich marzeń...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa zwykle mam nerwy "ze stali" ale o tej porze roku dużo mi nie trzeba i "burza z piorunami" gotowa
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzisiaj miałam w planach odreagowywanie w warzywniaku ale... natura w końcu postanowiła zadbać o mój rachunek za wodę i ślicznie się rozpadało moje warzywka w końcu trochę odżyją , bo woda z kranu chyba im nie smakuje i jakieś takie smutne są
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTo "zielone", to tylko barwnik. Sam impregnat jest bezbarwny a, stosuje się go tylko dlatego, by nie zaszła "przypadkowa pomyłka". Jeśli nie wierzycie, to same popytajcie fachowców w tej dziedzinie ....
A tak na marginesie, to... moje warzywka może i tolerują wodę z sieci, a może i nie tolerują - nie wiem, jak to z nimi jest. Bardziej odczuwają tegoroczny przymrozek, niż byle jaką wodę lub jej zupełny brak. ech...
Recykling mojego 60-latka z plusem - czyli wszystko o tym, jak to "staruszek" zmienia się w dom z moich marzeń...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKardamina, nie interesowałam sie szczegółami ale wiem ze z tego tartaku drzewo impregnowane ma taki zielonkawy kolor
natomiast jeśli chodzi o tegoroczne przymroski to moje warzywa nie ucierpiały, bo były jeszcze malutkie i przykryte włóknina, która je ochroniła
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychhehehe....
No! w każdym bądź razie (w tamtym czasie) miałaś pozytywny tok myślenia, czyli... cosik tu nie gra i cap za telefon...
Recykling mojego 60-latka z plusem - czyli wszystko o tym, jak to "staruszek" zmienia się w dom z moich marzeń...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRemont robi wrażenie, zaglądam i podziwiam!! Jak obserwuje tego typu domki które sa juz wykończone lub na wykończeniu(budynkow lub inwestorów) to widze jak siedzę u siebie na tarasie i pije sobie kawkę a wieczorem gril i piwko!!
Budynek gospodarczy super, lubie takie klimaty a wizja powala mnie na kolana. Oczwywiście będe zagladał
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDankan, bujna wyobraźnia i optymizm to podstawa każdego poważnego remontu ale widziałam, że ruszyliście z waszą kuźnią, więc kawka na tarasie coraz bliżej
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA jeśli chodzi o moją wizję "nowego" remontu to niestety muszę ją częsciowo zmienić, bo mam za małą kieszeń
1. Od strony ulicy (nie ma tego na zdjęciach) jest trochę za dużo ubytków w cegłach i pojawiły sie pękniecia i trzeba to wzmocnić!
2. Za wylanie wieńca i wymurowanie szczytów "na lico" (tak aby cegła ładnie wygladała) jeden murarz zaspiewał mi 11 tyś. a drugi 12 tyś. - kwoty nie na moją kieszeń
Chciałam zostawić cegłę na zewnątrz, ale wyglada na to, że muszę zmienić koncepcję
Wylanie wieńca i "zwykłe" murowanie szczytów pod tynk kosztuje 4 tyś. ale nie chciałabym tynkować całości, bo szkoda mi tych ozdobnych łuków a po drugie to tez kosztuje, wiec teraz siedzę i myślę jak to zrobić aby było dobrze, czyli tynk na ścianie od ulicy (cała sciana ze szczytem) i szczyt od ogrodu połaczyć z resztą ceglanych ścian, aby to dobrze wyglądało ...może ktoś mi coś podpowie... bo mam w głowie metlik
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCo byśmy zrobili bez tego optymizmu ? My pewnie nie kupilibyśmy naszej Wichurki. Do optymizmu to albo potrzeba dużo kasy albo dużo sił w rękach , przeważnie jedno bez drugiego nie może żyć.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychoj szaleją!!! ale to dlatego, że zwykłą ścianę to postawi prawie każdy (mój brat <ekonomista> pierwszą swoją ścianę budował w wieku 15 lat i stoi do dzisiaj już 36 lat a wymurowanie takiej "ładnej" to już wyższa szkoła jazdy i tego niestety już nie każdy się podejmie , więc ten, który umie i chce to się ceni...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTak wyglada teraz mój budynek od strony bocznej ulicy:
...a takie rozwiązanie wymyśliłam w ramach oszczędności:
Takie rozwiązanie z częściowym tynkiem będzie tańsze w całości niż "ładne" murowanie szczytów, a poza tym można to robić "na raty" czyli w tym roku tylko dach i "brzydkie" szczyty a tynk+ elewacja i odnowienie murków np. za rok...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKurcze pieczone... jakoś mi nie leży to częściowe otynkowanie. ale... to, oczywiście tylko moje zdanie....
Recykling mojego 60-latka z plusem - czyli wszystko o tym, jak to "staruszek" zmienia się w dom z moich marzeń...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOstatnio jakoś brakowało mi czasu na śledzenie forum, ale teraz postaram się nadrobić zaległości od dzisiaj mam zasłużony, długo wyczekiwany URLOP!
Urlop jest oczywiście od pracy zawodowej ale nudzić się nie będę i atrakcji mi nie zabraknie... z początkiem sierpnia mieliśmy zacząć remont budynku gospodarczego... dwa tygodnie temu miałam odebrać projekt aby załatwić resztę formalności ale niestety nawet dzisiaj projekt jest nie gotowy i w tej sytuacji zaczynam się obawiać czy zdążę uzyskać PnB. Projektant podniósł mi dzisiaj ciśnienie, ale obiecał, ze do końca tygodnia dostarczy mi projekt abym mogła złożyć wniosek... zobaczymy....
Póki co muszę znaleźć sobie jakieś pożyteczne zajęcie...
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych