dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+

Zobacz wyniki ankiety: Jaki wybrałeś/łaś materiał na profile okna?

Głosujących
596. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • Drewno

    72 12,08%
  • PCV

    483 81,04%
  • Aluminum i inne

    41 6,88%
Strona 630 z 1566
Pokaż wyniki od 12.581 do 12.600 z 31306
  1. #12581
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar Charlie
    Zarejestrowany
    May 2004
    Skąd
    Łódź
    Kod pocztowy
    94-234
    Posty
    4.621

    Domyślnie

    Cytat Napisał Emilka Biała
    Pytanie ... co lepiej wybrać?
    Dotyczy wymiany okien PCV w bloku.
    Ceny porównywalne (+/- 2%)

    wariant1:

    producent "SZEKO" Zgierz ul. Piątkowska
    - profil 6-kom. Decco
    - okucia Maco

    wariant 2:

    producent "DANKAR" Zgierz ul. Szczawińska
    http://www.dankar.com.pl/

    - profil 5-komor. Aluplast 4000
    - okucia WinkHaus

    Czy może ktoś podpowiedzieć jakiś inny, kolejny wariant dla miasta Zgierz (woj. łódzkie)
    SZEKO daruj sobie
    DANKAR - o`k
    Jest sporo firm w Twojej okolicy o niezłej reputacji.

  2. #12582

    Domyślnie

    Pewnie wszyscy mają mnie już dość,więc daje ostatnie fotki i znikam Wam z oczu









    gwoli wyjaśnienia-parapety zewn. i wewn. były na jednym poziomie.

    Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi i cierpliwość!

  3. #12583

    Domyślnie

    Moim zdaniem z tych fotek dość jasno wynika że albo jest to na siłę dopasowywana typówka albo pomiarowiec powinien zmienić sposób zarobkowania, oba są ewidentnie za niskie i tu akurat siding ani boazeria nie przeszkadzały. W ostatnim trochę cienko miejsca na listwę podparapetową ale można było ją usunąć i postawić ościeżnicę na klinach ułożonych równolegle do niej, zapianować i miejsce na podpięcie parapetu zewnętrznego by było a całość wyszłaby ok. Z ciekawości napisz czy szerokości okien kończą się na ..65 a wysokości na ..35 bo to może nam wiele wyjaśnić.

    Pozdrawiam

  4. #12584
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    bwojtek

    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Posty
    5.311

    Domyślnie

    Cytat Napisał forek
    Cytat Napisał bwojtek
    Cytat Napisał forek
    Ale najwazniejsze, nie płać, dokąd nie będziesz przekonana, że wszystko jest OK. Ja tak robię i zazwyczaj to najlepiej skutkuje.. pzdr
    Skutkuje na niedouczonych sprzedawców więc nie namawiaj klienta do łamania prawa! Pole do popisu w dziedzinie prawidłowego postępowania klienta pozostawiam koledze TEST. Powiem tylko, że postawa "nic nie podpiszę i nie zapłacę" skutkować może dużymi konsekwencjami finansowymi dla klienta jeżeli sprzedawca to mądrze rozegra.
    Wojtku, to jest bardzo ciekawy wątek i sądzę, że może być bardzo pouczający dla każdego użytkownika tego forum. Czy mógłbyś tą swoją myśl rozwinąć?

    Bo w moim przekonaniu dostawca, który dostarcza mi okno bez Karty Wyrobu i bez Instrukcji Montażu łamie zapisy jakiejś tam ustawy, a to znaczy, że wprowadza do obrotu handlowego towar wbrew przepisom. Czy chciałeś powiedzieć, że jeśli za taki towar odmówię zapłaty do czasu jego "legalizacji" to naruszę jakieś inne przepisy? To jest naprawdę b. ciekawe...
    Polecam wujka google
    Ale żeby ułatwić podam choć jednego linka:
    http://biznes.interia.pl/news/odbior...na-reka,915524
    Dla leniwych zacytuję bardzo ważny fragment:
    Kod:
    Natomiast gdy zamawiający z przyczyn leżących po jego stronie uchybia obowiązkowi odbioru robót, następują skutki zwłoki po jego stronie i takie zachowanie pozostaje bez wpływu na roszczenia wykonawcy, który uprawniony jest do żądania wynagrodzenia, jego roszczenie staje się wymagalne z chwilą, gdy po spełnieniu obowiązków przez wykonawcę odbiór powinien nastąpić.

  5. #12585
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    bwojtek

    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Posty
    5.311

    Domyślnie

    Cytat Napisał masia!
    Pewnie wszyscy mają mnie już dość,więc daje ostatnie fotki i znikam Wam z oczu

    gwoli wyjaśnienia-parapety zewn. i wewn. były na jednym poziomie.

    Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi i cierpliwość!
    Jeżeli dobrze interpretuję zdjęcia to mamy tu przypadek okien zamontowany bez węgarków. No i jest "zagwozdka": jak pogodzić prawidłowe luzy montażowe z estetycznym wpasowaniem się w istniejące otwory? Pewnie nie wszyscy się ze mną zgodzą ale uważam, że bardziej prawidłowo jest zwymiarowane okno "kwadratowe" niż to "prostokątne". Pytanie tylko co wykonawca miał zamiar dalej zrobić z pozostawioną pianą?

  6. #12586

    Domyślnie

    Bo w moim przekonaniu dostawca, który dostarcza mi okno bez Karty Wyrobu i bez Instrukcji Montażu łamie zapisy jakiejś tam ustawy, a to znaczy, że wprowadza do obrotu handlowego towar wbrew przepisom. Czy chciałeś powiedzieć, że jeśli za taki towar odmówię zapłaty do czasu jego "legalizacji" to naruszę jakieś inne przepisy? To jest naprawdę b. ciekawe...
    Polecam wujka google
    Ale żeby ułatwić podam choć jednego linka:
    http://biznes.interia.pl/news/odbior...na-reka,915524
    Dla leniwych zacytuję bardzo ważny fragment:
    Kod:
    Natomiast gdy zamawiający z przyczyn leżących po jego stronie uchybia obowiązkowi odbioru robót, następują skutki zwłoki po jego stronie i takie zachowanie pozostaje bez wpływu na roszczenia wykonawcy, który uprawniony jest do żądania wynagrodzenia, jego roszczenie staje się wymagalne z chwilą, gdy po spełnieniu obowiązków przez wykonawcę odbiór powinien nastąpić.
    Wojtku, nie to żebym się czepiał, ale nie udowodnienie, że dostarczone okna są tymi, które zamawialiśmy (brak Karty Wyrobu) i że zostały zamontowane zgodnie z Instrukcją Montażu (brak Instrukcji) jest chyba wystarczającą przesłanką, żeby stwierdzić, że przyczyna braku odbioru tej roboty leży po stronie dostawcy (wykonawcy?). Żądanie wynagrodzenia przed spełnieniem tych wymagań (ustawowych?) jest chyba nieuprawnione. Przecież nawet w cytowanym przez ciebie fragmencie jest mowa o "spełnieniu obowiązków przez wykonawcę". Mylę się?

  7. #12587
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Vafel
    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    1.923
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    100

    Domyślnie

    No i cholera znów mam problem...

    Wczoraj tynkarze skończyli robotę. Dziś rano udałem się na budowę, żeby wszystko dokładnie pooglądać. Podczas oględzin okien zauważyłem, że gdzieniegdzie brakuje plastikowych osłonek na zawiasy. Pomyślałem, że może przy tynkowaniu odpadły itp. Zadzwoniłem więc do mojej firmy od okien z pytaniem o to czy mogę dokupić trochę takich osłonek. I okazało się, że to jest wielki problem. Powiedzieli mi, że skoro przy tynkowaniu pozdejmowano mi osłonki, to tynk na pewno wszedł w zawiasy i okna będą źle działały i że teraz każdą kwaterę trzeba wyjmować i czyścić, bo jak nie, to w przyszłości wszelkie wady takie okna zostaną uznane za następstwo zdjęcia osłonek...

    Nie wiem po co tynkarze pozdejmowali te osłonki i czemu tylko niektóre (bo przypadkiem chyba tego się nie da zdjąć). Okna były zabezpieczone folią podczas tynkowania (używali takich listew, do których przykleili folię), więc nic tam nie powinno powłazić. Zawiasy wyglądają na czyste...

    Czy rzeczywiście fakt zdjęcia osłonek z zawiasów ma tak duże znaczenie?

    Cholera wygląda na to, że brak kilku osłonek pozbawił mnie właśnie gwarancji na okna (bo teraz wszystko zwalą na brak osłonek po tynkowaniu).

    To jeden problem. Jest jeszcze drugi...

    W jednym ze skrzydeł zostało uszkodzone okucie. Został zgięty i wyrwany taki plastikowy element znajdujący się na górze skrzydła, przez co teraz da się przekręcić klamkę o 180 stopni (do góry - jak do zrobienia uchyłu) mimo, że skrzydło jest tylko rozwierne, a nie rozwierno-uchylne.
    Czy wstawienie tam z powrotem takiego nowego elementu rozwiąże sprawę? Czy to może być bardzo skomplikowane/drogie?
    Postaram się wstawić wieczorem jakieś fotki...

  8. #12588
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    finlandia

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Skąd
    Siedlce
    Kod pocztowy
    08-110
    Posty
    13.070

    Domyślnie

    Cytat Napisał bwojtek
    Cytat Napisał masia!
    Pewnie wszyscy mają mnie już dość,więc daje ostatnie fotki i znikam Wam z oczu

    gwoli wyjaśnienia-parapety zewn. i wewn. były na jednym poziomie.

    Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi i cierpliwość!
    Jeżeli dobrze interpretuję zdjęcia to mamy tu przypadek okien zamontowany bez węgarków. No i jest "zagwozdka": jak pogodzić prawidłowe luzy montażowe z estetycznym wpasowaniem się w istniejące otwory? Pewnie nie wszyscy się ze mną zgodzą ale uważam, że bardziej prawidłowo jest zwymiarowane okno "kwadratowe" niż to "prostokątne". Pytanie tylko co wykonawca miał zamiar dalej zrobić z pozostawioną pianą?
    Masia, a skąd dość! Z nowych fotek widać znacznie więcej, chociaz i tak pewnie nie wszystko..
    jak widać od zewnątrz rozebrano panel i pewnie jest opcja by je ułożyć na nowo. Można też oderwać drewniane listwy i obrobić to zwykłym tynkiem. W małym oknie dopasowali Ci dół okna, ale jak obrobić tą górę.. ?pewnie można było tu zamówić okno wyższe o te 2-3 cm. W większym oknie odwrotnie - ale tu znów nie wiadomo jak podnieść ten parapet? Opuszczenie tego okna zrobiło by problem z zamontowaniem parapetu zewnętrznego, tzn. trzeba by było go mocować "do czoła" albo skracać zewnętrzne panele pod oknem..
    jakby nie patrzeć - na takim montażu wyjście obronną ręką wymaga nie lada sztuki. Z dużymi luzami od strony technicznej aż tak bym nie dyskutował - to są małe okienka i nie powinno mieć to w nich aż takiego znaczenia.

    A może po prostu daj panom skończyć i oceń efekt finalny?

    Ps. Okna wyglądają tak jakoś znajomo.. czy one są z firmy W.. ? Aha, nawet jak padnie nazwa firmy to zaznaczam, że wcale nie uwazam by winien był tu producent

  9. #12589
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    finlandia

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Skąd
    Siedlce
    Kod pocztowy
    08-110
    Posty
    13.070

    Domyślnie

    Cytat Napisał Vafel
    Czy rzeczywiście fakt zdjęcia osłonek z zawiasów ma tak duże znaczenie?

    Cholera wygląda na to, że brak kilku osłonek pozbawił mnie właśnie gwarancji na okna (bo teraz wszystko zwalą na brak osłonek po tynkowaniu).
    Ech, "ostry" jest tenTwój wykonawca.. z drugiej strony to rozumiem, bo mocno zabrudzone okucia to codzienność. Ileż to razy wracam z takiej regulacji cały brudny i w kurzu - zupełnie jakbym zajmował się przycieraniem gipsów a nie regulacją okien..
    I zdarza się, że brud budowlany sprawia kłopoty - szczególnie narażone jest dolne gniazdo - gdzie wpada zaprawa. Można (i trzeba) to wyczyścić - odkurzaczem, a jak jest zaklejone na mokro to można to zruszyć jakimś twardym drucikiem i odkurzyć.
    A co to może zepsuć? W sumie sam gruz niewiel, no chyba że grudka wpadnie pomiędzy elementy transmisyjne i zablokuje okucie - możliwe jest nawet zerwanie napędu.
    We wspomianym dolnym zawiasie zanieczyszczenia uniemożliwiają włożenie klucza do regulacji - a wpychanie go w nieoczyszczone gniazdo może spowodować uszkodzenie tego elementy i już nie będzie możliwości podniesienia skrzydła (w grę wchodzi wymiana zawiasu).

  10. #12590
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    bwojtek

    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Posty
    5.311

    Domyślnie

    Cytat Napisał forek
    Bo w moim przekonaniu dostawca, który dostarcza mi okno bez Karty Wyrobu i bez Instrukcji Montażu łamie zapisy jakiejś tam ustawy, a to znaczy, że wprowadza do obrotu handlowego towar wbrew przepisom. Czy chciałeś powiedzieć, że jeśli za taki towar odmówię zapłaty do czasu jego "legalizacji" to naruszę jakieś inne przepisy? To jest naprawdę b. ciekawe...
    Polecam wujka google
    Ale żeby ułatwić podam choć jednego linka:
    http://biznes.interia.pl/news/odbior...na-reka,915524
    Dla leniwych zacytuję bardzo ważny fragment:
    Kod:
    Natomiast gdy zamawiający z przyczyn leżących po jego stronie uchybia obowiązkowi odbioru robót, następują skutki zwłoki po jego stronie i takie zachowanie pozostaje bez wpływu na roszczenia wykonawcy, który uprawniony jest do żądania wynagrodzenia, jego roszczenie staje się wymagalne z chwilą, gdy po spełnieniu obowiązków przez wykonawcę odbiór powinien nastąpić.
    Wojtku, nie to żebym się czepiał, ale nie udowodnienie, że dostarczone okna są tymi, które zamawialiśmy (brak Karty Wyrobu) i że zostały zamontowane zgodnie z Instrukcją Montażu (brak Instrukcji) jest chyba wystarczającą przesłanką, żeby stwierdzić, że przyczyna braku odbioru tej roboty leży po stronie dostawcy (wykonawcy?). Żądanie wynagrodzenia przed spełnieniem tych wymagań (ustawowych?) jest chyba nieuprawnione. Przecież nawet w cytowanym przez ciebie fragmencie jest mowa o "spełnieniu obowiązków przez wykonawcę". Mylę się?
    Doradzałeś wcześniej jako "cudowne panaceum" na problemy z wykonawcami generalną zasadę "nie płacić". Ja nie wnikam czy tu chodzi o brak karty wyrobu, niezgodność z zamówieniem czy jeszcze co innego. Chciałem tylko ostrzec inwestorów, że metoda "nie płacić, nie brać faktury, nie podpisać protokołu" nie jest wcale taka dobra. Zgodnie z prawem jeżeli wykonawca wezwie inwestora do odbioru robót a ten do niego nie przystąpi to wykonawca ma prawo domagać się zapłaty! I nie ważne w tej sytuacji jest czy usługa została wykonana poprawnie! Tak więc nie można tak po prostu szantażować wykonawcy, że się nie nie zapłaci! Trzeba to jeszcze zrobić zgodnie z prawem (czyli przystąpić do obioru ale wadliwych robót nie odebrać wpisując dokładnie w protokole dlaczego) bo inaczej wykonawca odda nas do sądu za brak płatności i zapłacimy wszystko + koszty sądowe + ewentualnie koszty egzekucji a inwestorowi pozostanie dochodzenie swojej racji na drodze cywilno-prawnej.
    Szkoda, że kolego TEST nie chce zająć głosu w temacie bo to raczej jego działka... Ja znam się na technicznej stronie robót budowlanych a formalno-prawne zawiłości, które opisuję to tyko znane z życia przypadki.

  11. #12591
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    jareko

    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    17.544

    Domyślnie

    Cytat Napisał bwojtek
    .... Zgodnie z prawem jeżeli wykonawca wezwie inwestora do odbioru robót a ten do niego nie przystąpi to wykonawca ma prawo domagać się zapłaty! I nie ważne w tej sytuacji jest czy usługa została wykonana poprawnie! Tak więc nie można tak po prostu szantażować wykonawcy, że się nie nie zapłaci! Trzeba to jeszcze zrobić zgodnie z prawem (czyli przystąpić do obioru ale wadliwych robót nie odebrać wpisując dokładnie w protokole dlaczego) bo inaczej wykonawca odda nas do sądu za brak płatności i zapłacimy wszystko + koszty sądowe + ewentualnie koszty egzekucji a inwestorowi pozostanie dochodzenie swojej racji na drodze cywilno-prawnej....
    Nic dodać nic ująć. Niestety, nagminnie tutaj podnosi sie temat nieplacenia wykonawcom za prawdziwe badz urojone usterki. Wszystko jest super jesli traficie na w miare spokojnego wykonawce - znam przypadki gdy wyrzuceni z budowy murarze, tynkarze czy inni nie bawili sie sady tylko niszczyli wszytsko co tylko mozliwe by zemscic sie za swoje straty. I jakze czesto byly to "usterki" wymyslane w nieskonczonosc nie dlatego by miec cos wykonane prawidlowo
    Jesli nie ma powodow by zanegowac w calosci towar jaki nam zamontowano jako niezgodny z umowa niestety trzeba zaplacic i dopiero dochodzic usuniecia wad
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...=1#post7383340
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...-JAR-EKO-uwaga

    nie odbieram PW na Forum,więc proszę nie pisać bo i tak nie odpiszę

  12. #12592

    Domyślnie Okna

    A czy juz bylo o oknach Jocz? Na Mazurach sá popularne, prosze o rade

  13. #12593

    Domyślnie

    Cytat Napisał IVO333
    Moim zdaniem z tych fotek dość jasno wynika że albo jest to na siłę dopasowywana typówka(...) Z ciekawości napisz czy szerokości okien kończą się na ..65 a wysokości na ..35 bo to może nam wiele wyjaśnić.
    Tylko po co na siłę dopasowywać,skoro okna były zamawiane na wymiar?
    A wymiary ich są następujące:85/84 i 115,5/49

  14. #12594

    Domyślnie

    Cytat Napisał finlandia
    jak widać od zewnątrz rozebrano panel i pewnie jest opcja by je ułożyć na nowo. Można też oderwać drewniane listwy i obrobić to zwykłym tynkiem. W małym oknie dopasowali Ci dół okna, ale jak obrobić tą górę.. ?pewnie można było tu zamówić okno wyższe o te 2-3 cm. W większym oknie odwrotnie - ale tu znów nie wiadomo jak podnieść ten parapet? Opuszczenie tego okna zrobiło by problem z zamontowaniem parapetu zewnętrznego, tzn. trzeba by było go mocować "do czoła" albo skracać zewnętrzne panele pod oknem..
    jakby nie patrzeć - na takim montażu wyjście obronną ręką wymaga nie lada sztuki. Z dużymi luzami od strony technicznej aż tak bym nie dyskutował - to są małe okienka i nie powinno mieć to w nich aż takiego znaczenia.

    A może po prostu daj panom skończyć i oceń efekt finalny?

    Ps. Okna wyglądają tak jakoś znajomo.. czy one są z firmy W.. ? Aha, nawet jak padnie nazwa firmy to zaznaczam, że wcale nie uwazam by winien był tu producent
    Nie W.. tylko D...Ale jak słusznie zauważyłeś producent nie ma nic do rzeczy.Same okna bardzo mi się podobają i dlatego tak wkurza mnie fakt,że teraz zamiast się z nich cieszyć to muszę się głowić co z nimi zrobić!

    Jeśli chodzi o ten parapet zewn. to nawet ci "spece" od montowania powiedzieli,że po ich zamontowaniu pod spodem będzie luka albo będą miały a duży spad.Jeden porównał je do skoczni narciarskiej...

  15. #12595

    Domyślnie

    Cytat Napisał jareko
    Cytat Napisał bwojtek
    .... Zgodnie z prawem jeżeli wykonawca wezwie inwestora do odbioru robót a ten do niego nie przystąpi to wykonawca ma prawo domagać się zapłaty! I nie ważne w tej sytuacji jest czy usługa została wykonana poprawnie! Tak więc nie można tak po prostu szantażować wykonawcy, że się nie nie zapłaci! Trzeba to jeszcze zrobić zgodnie z prawem (czyli przystąpić do obioru ale wadliwych robót nie odebrać wpisując dokładnie w protokole dlaczego) bo inaczej wykonawca odda nas do sądu za brak płatności i zapłacimy wszystko + koszty sądowe + ewentualnie koszty egzekucji a inwestorowi pozostanie dochodzenie swojej racji na drodze cywilno-prawnej....
    Nic dodać nic ująć. Niestety, nagminnie tutaj podnosi sie temat nieplacenia wykonawcom za prawdziwe badz urojone usterki. Wszystko jest super jesli traficie na w miare spokojnego wykonawce - znam przypadki gdy wyrzuceni z budowy murarze, tynkarze czy inni nie bawili sie sady tylko niszczyli wszytsko co tylko mozliwe by zemscic sie za swoje straty. I jakze czesto byly to "usterki" wymyslane w nieskonczonosc nie dlatego by miec cos wykonane prawidlowo
    Jesli nie ma powodow by zanegowac w calosci towar jaki nam zamontowano jako niezgodny z umowa niestety trzeba zaplacic i dopiero dochodzic usuniecia wad
    Czyżbyście doradzali na tym forum, jako doświadczeni montażyści, żeby płacić nawet wówczas gdy dostarczony towar jest niezgodny z zamówieniem albo gdy usługa montazu jest wykonana niezgodnie z instrukcją producenta? No przecież to absurd! No spójrzcie na bieżący wątek masi!: nie wie czy montaż wykonano zgodnie z instrukcją montażu (bo jej nie dostarczono!), pieniądze już zapłaciła i teraz ma stresa, bo gołym okiem widać, że robota jest spaprana (i pomiar, i montaż..). Cóż jej teraz pozostaje? Tylko długotrwała procedura sądowa i dodatkowe koszty... A gdyby umówiła się na zapłatę po ukończeniu tego "dzieła", wówczas spokojnie mogłaby wpisywać kolejne zastrzeżenia do protokołu odbioru i spokojnie czekać na wyeliminowanie fuszerek. A dostawca (wykonawca?) nie ignorowałby jej uwag, tylko czym prędzej i z dużą grzecznością naprawiał swoje błędy, byleby tylko mieć wciąż widoki na zapłatę za swoje "dzieło"..
    Doradzanie klientom, żeby płacili niezależnie od tego czy jest dobrze czy źle wykonana usługa - to nie jest chyba jednak dobra rada. Ja płacę ZAWSZE, zawsze w uzgodnionym terminie, nie raz z "napiwkiem", ale NIGDY przed wykonaniem usługi. I tak bym radził innym klientom...

  16. #12596
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    jareko

    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    17.544

    Domyślnie

    masz racje, ale widzisz, sprowadzanie to tylko do takich sytuacji jest bledne. Moze masz za malo stycznosci z klientami albo masz szczescie ale zdarza sie pewien odsetek ludzi - cwaniakow, ktorzy szukaja dziury w calym by odwlec badz wogole nie zaplacic
    Bo czy np. zabrudzenie szyby w srodku jest dla ciebie podstawa do nie zaplacenia za usluge? Jest wiele "wad" ktore nie maja zadnego wplywu na jakos, funkcjonalnosc i trwalosc wyrobu i tylko konkurencja na rynku powoduje ze firmy takie "wady" czasem uznaja - dla swietego spokoju a nie z realnego powodu. Jak to sie ma do tego idiotycznego sformuowania "towar niezgodny z zamowieniem" ? gdzie kazda ze stron ten zapis rozumie inaczej a wczytac sie w szczegoly tego okreslenia wynikajace z ustawy nikt nie chce? Przeczytaj i odnies to do sytuacji jakie sie zdarzaja a nie z zalozenia narzucasz postepowanie innym jakze czesto niezgodne z prawem - i na to bwojtek i ja chcielismy tylko zwrocic Wam uwage
    Nawet opisywany przypadek odaro staje sie powoli smieszny w swietle calej sytuacji - czekanie rok z zakonczeniem prac i pozostawienie w takim stanie balkonu samo w sobie moze byc przyczyna pewnych wad ktore teraz odnosi sie do niewinnego producenta. Czekam tylko az Oknoplast sie wkurzy i zareaguje na takie pomowienia - bo dla mnie jest to pomowienie - abstrachujac od odaro klopotow z balkonem
    Od tego jest gwarancja i inne drogi roszczen - a tak na marginesie szyb - malo kto zna wytyczne jakosci oceny szyb i smiech mie czasem ogarnia jak klienci z odleglosci milimetrow szukaja rysek
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...=1#post7383340
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...-JAR-EKO-uwaga

    nie odbieram PW na Forum,więc proszę nie pisać bo i tak nie odpiszę

  17. #12597

    Domyślnie

    Ja tam już więcej taka ufna (czyt.głupia) nie będę Zapłata? oczywiście!!! ale dopiero po robocie.......A jeszcze lepiej by było zamówić najpierw jedną sztukę dla sprawdzenia Ale brak jakichkolwiek problemów z pozostałymi grupami remontowymi uśpił moją ostrożność.

  18. #12598
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    T12345T

    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Posty
    3.212

    Domyślnie

    Cytat Napisał bwojtek
    Szkoda, że kolego TEST nie chce zająć głosu w temacie bo to raczej jego działka... Ja znam się na technicznej stronie robót budowlanych a formalno-prawne zawiłości, które opisuję to tyko znane z życia przypadki.
    bwojtek, sprawę wyłożyłeś jasno i w zasadzie poprawnie. Nie ma co wikłać Twojego wywodu. Wszystkich zainteresowanych konsumentów i przedsiębiorców zapraszam na organizowane przez nas warsztaty, na których możemy szczegółowo omawiać problem umów, ich treści i skutków, które wywierają oraz tworzyć wzorce dokumentów.

    Może tylko jedna generalna uwaga. Umowa o świadczenie usługi "wbudowania okien" w relacji przedsiębiorca - konsument nosi charakter umowy o dzieło, a nie umowy o roboty budowlane. Do rozpatrywania poruszonej przez Was kwestii płacić czy nie płacić będą więc miały zastosowanie odpowiednie przepisy Kodeksu cywilnego art. 627 do 646 k.c. oraz art. 8 ustawy O szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Z żadnego z nich nie wynika prawo do odmowy lub wstrzymania zapłaty całości wynagrodzenia w wypadku niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. W kwestii wysokości wynagrodzenia Wykonawcy usługi można jedynie mówić o możliwości obniżenia wynagrodzenia, po zaistnieniu warunków w ustawie wymienionych. Oczywiście, z żadnego z tych przepisów nie wynika też konieczność zapłaty za usługi i towary wadliwe i tu dochodzimy do jakże lekceważonej funkcji umów w obrocie gospodarczym, ale to nie miejsce na takie rozważania.

    Podsumowując, rada forka, nie płacić w ogóle do czasu usunięcia wad, to zła rada.

    Cytat Napisał jareko
    Jesli nie ma powodow by zanegowac w calosci towar jaki nam zamontowano jako niezgodny z umowa niestety trzeba zaplacic i dopiero dochodzic usuniecia wad
    Tu jareko nie ma racji. Wcale nie trzeba kwestionować całości towaru lub usługi aby dochodzić swoich uprawnień, także tych dotyczących np. obniżenia wynagrodzenia. A, że Wykonawcy coś, kiedyś trzeba będzie zapłacić, to fakt nie podlegający dyskusji. Na razie

    Cytat Napisał forek
    Doradzanie klientom, żeby płacili niezależnie od tego czy jest dobrze czy źle wykonana usługa - to nie jest chyba jednak dobra rada.
    Nikt tu nie nie dawał takiej rady, no może jareko otarł się o podobne stwierdzenie mówiąc o "całości towaru" i "zapłacie" jako podstawie dochodzenia roszczeń. Jak napisałem nie ma racji.

    Cytat Napisał forek
    No spójrzcie na bieżący wątek masi! ... pieniądze już zapłaciła i teraz ma stresa,
    Pani masia jest niestety typowym przykładem konsumenta rynku okien. Nie sądzę by zapłaciła "z góry" nie otrzymując nic w zamian, np. dodatkowego rabatu. Teraz powstaje tylko kwestia czy ten rabat pokryje wartość tego "stresa". Jak to mówi powiedzenie "skórka za wyprawkę", a jak mówi motto naszego vortalu "Bądź mądry przed szkodą" i tyle.
    Mam nadzieję, że wykonująca usługę firma stanie na wysokości zadania i poprawi co jeszcze można poprawić. Mnie tam po głowie chodzą odpowiednie poszerzenia, jeśli w tym systemie istnieją. Dołem takie, które mogą zastąpić listwę progową, górą klasyczne i właściwie po sprawie. Taki kompromis, żeby nie walczyć 2 lata.


    Pozdrawiam
    PRO QUALITY

  19. #12599

    Domyślnie

    Cytat Napisał jareko
    masz racje, ale widzisz, sprowadzanie to tylko do takich sytuacji jest bledne. Moze masz za malo stycznosci z klientami albo masz szczescie ale zdarza sie pewien odsetek ludzi - cwaniakow, ktorzy szukaja dziury w calym by odwlec badz wogole nie zaplacic
    Bo czy np. zabrudzenie szyby w srodku jest dla ciebie podstawa do nie zaplacenia za usluge? Jest wiele "wad" ktore nie maja zadnego wplywu na jakos, funkcjonalnosc i trwalosc wyrobu i tylko konkurencja na rynku powoduje ze firmy takie "wady" czasem uznaja - dla swietego spokoju a nie z realnego powodu. Jak to sie ma do tego idiotycznego sformuowania "towar niezgodny z zamowieniem" ? gdzie kazda ze stron ten zapis rozumie inaczej a wczytac sie w szczegoly tego okreslenia wynikajace z ustawy nikt nie chce? Przeczytaj i odnies to do sytuacji jakie sie zdarzaja a nie z zalozenia narzucasz postepowanie innym jakze czesto niezgodne z prawem - i na to bwojtek i ja chcielismy tylko zwrocic Wam uwage
    Nawet opisywany przypadek odaro staje sie powoli smieszny w swietle calej sytuacji - czekanie rok z zakonczeniem prac i pozostawienie w takim stanie balkonu samo w sobie moze byc przyczyna pewnych wad ktore teraz odnosi sie do niewinnego producenta. Czekam tylko az Oknoplast sie wkurzy i zareaguje na takie pomowienia - bo dla mnie jest to pomowienie - abstrachujac od odaro klopotow z balkonem
    Od tego jest gwarancja i inne drogi roszczen - a tak na marginesie szyb - malo kto zna wytyczne jakosci oceny szyb i smiech mie czasem ogarnia jak klienci z odleglosci milimetrow szukaja rysek
    Ja mam akurat dość dużo do czynienia z klientami, bo to ja jestem KLIENTEM i to dość aktywnym (dwa domy i liczne remonty i przeróbki!) I zdaję sobie sprawę (ja tego doświadczyłem!), że zdarzają się naciagacze zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie tej barykady usługowej. Ale niedawna dyskusja z Wami na temat doradztwa okiennego sprowokowała mnie do kupienia Poradnika o kupowaniu okien autorstwa p.Błaszczyka (n.b. pisze też ponoć na oknotest, więc to pewnie kumpel T12345T..) i powiem, że facet jest the best. Pisze wprost: jak sprawdzić sprzedawcę i montazystę, co zawrzeć w umowie kupna, jakimi etapami odbierać roboty... A na koniec równie prawdziwie radzi: "Odbiór wieńczy dzieło. Teraz pozostaje zapłacić wykonawcom. Według umowy albo według zasług." Ja to zrozumiałem, że jeśli włożyli w tą robotę choć trochę serca, to i zasłuzyli na więcej niz to co w umowie, ale jesli spaprali robotę, to tylko tyle, na ile sobie zasłużyli.. (przy okazji: zwróć uwagę na podobieństwo słów USŁUGA i ZASŁUGA - obydwa chyba pochodzą od słowa "służyć") ... i jestem przekonany, że tak rozumie większość klientów. Ale uczciwość musi być po obydwu stronach, nie można jej wymagać tylko od płacącego.

  20. #12600

    Domyślnie

    Cytat Napisał T12345

    [quote="forek
    No spójrzcie na bieżący wątek masi! ... pieniądze już zapłaciła i teraz ma stresa,
    Pani masia jest niestety typowym przykładem konsumenta rynku okien. Nie sądzę by zapłaciła "z góry" nie otrzymując nic w zamian, np. dodatkowego rabatu. Teraz powstaje tylko kwestia czy ten rabat pokryje wartość tego "stresa". Jak to mówi powiedzenie "skórka za wyprawkę", a jak mówi motto naszego vortalu "Bądź mądry przed szkodą" i tyle.
    Mnie tam po głowie chodzą odpowiednie poszerzenia, jeśli w tym systemie istnieją. Dołem takie, które mogą zastąpić listwę progową, górą klasyczne i właściwie po sprawie. Taki kompromis, żeby nie walczyć 2 lata.
    [/quote]

    Owszem,dostałam 5 % rabatu.I niech mój przykład służy za przestrogę: nie warto iść na taki układ.Ja na pewno już tak nie zrobię.

    A czy mogłabym prosić o rozwinięcie wątku tych poszerzeń?Na czym to polega?I jak to będzie wyglądało w efekcie końcowym?

    Nie chciałabym,żeby wyszło jak w wierszu:
    "(...) Nową przypowieść Polak sobie kupi,
    że i przed szkodą i po szkodzie głupi."

Strona 630 z 1566

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony