dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3
  1. #1
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    wpierniczony

    Zarejestrowany
    Aug 2014
    Skąd
    Czeladź Mała
    Kod pocztowy
    41-250
    Posty
    1

    Domyślnie temat stary, jak rzeczywistość skrzecząca od zakończenia wojny - pozwolenia na budowę

    Ponoć pozwolenia na budowę domu rodzinnego znikną. Śmiem w to mocno wątpić. To jest czysta utopia. Poza tym, kto i gdzie zatrudni rzeszę urzędasków z zarękawkami od tych spraw? Bo oprócz tych "normalnych" pozwoleń, są wymagane też , oczywiście takie np. na postawienie blaszaka. Aby je uzyskać , należy przedłożyć sporo papieru. M. innymi a jakże "Projekt BUDOWY". ....BUDOWY czego? Ano budowy blaszaka, kompletnego, gotowego, zakupionego i postawionego na ziemi, na kilku bloczkach betonowych, kilkoma ruchami dźwigowego lub w ciągu 1/2 godziny przez 2 monterów - skręcaczy Projekt budowy , oczywiście ma wykonać projektant -architekt z uprawnieniami. Tak że postawienie domu rodzinnego i gotowego blaszaka na płaskiej ziemi, to te same poważne, światowe przedsięwzięcia. Zachodzi podstawowe pytanie - co ma zawierać przedmiotowy projekt architektoniczny- BUDOWY gotowego, kompletnego blaszaka, oprócz mapki i wskazanej przez inwestora prawnie dozwolonej lokalizacji na jego własnej działce czyli z zachowaniem przepisowych odległości od granic..

  2. #2
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar mzprojekty
    Zarejestrowany
    Aug 2014
    Skąd
    Grodków
    Kod pocztowy
    49-200
    Posty
    33

    Domyślnie

    Zależy co rozumiesz pod pojęciem blaszak. Jeżeli chcesz postawić garaż blaszany, to urzędnik który będzie się przyglądał twoim dokumentom ma 2 możliwości interpretacyjne:
    1. Facet chce postawić garaż – garaż jest na pozwolenie na budowę, należy pozyskać mapę do celów projektowych, wykonać projekt budowlany, wydać pozwolenie na budowę, wydać dziennik budowy, zatrudnić kierownika budowy, zgłosić zamiar przystąpienia do budowy w nadzorze budowlanym, zrealizować inwestycję budowlaną, czyli ściągnąć blaszak z samochodu, wykonać mapę powykonawczą, zgłosić zakończenie budowy do nadzoru i na koniec w świetle poprawności administracyjnej włożyć bezpiecznie taczkę do środka.
    albo
    2. Facet chce zgodnie z art.29, ust 1, pkt 12 zrobić tymczasowy obiekt budowlany, niepołączony trwale z gruntem i przewidziany do rozbiórki lub przeniesienia w inne miejsce w terminie określonym w zgłoszeniu, o którym mowa w art. 30 ust. 1, ale nie później niż przed upływem 120 dni od dnia rozpoczęcia budowy określonego w zgłoszeniu; - czyli jako starostwo powiatowe muszę przez 30 dni nie wnosić sprzeciwu do zgłoszenia, a gość niech sobie ściągnie budę z tira i zadowolony trzyma w środku swoje skarby.

    Naturalnie jak nie sprecyzujesz o co ci chodzi, to patrz pkt.1.

    Możliwe jednak, że masz wyjątkowe starostwo powiatowe i jest tam zatrudniony uczynny człowiek, który w swojej nieograniczonej dobroci, potrafi pokusić się na narażenie urzędu starostwa na niepowetowane straty finansowe, wyłączyć się z przytłaczającego ogromu obowiązków służbowych, zwrócić uwagę na petenta i cichym głosem zmęczonego człowieka, którego życie zawodowe nie oszczędza, wyszepce ci do ucha: „jest inne rozwiązanie mój synu”. Życzę ci jak najlepiej, ale nie liczyłbym na taki bieg wydarzeń, jeśli nie opiszesz tego dokładnie w zgłoszeniu.

    Możesz również zgodnie z art.30, ust.1 , pkt 1, w powiązaniu z art. 29, ust.1, pkt 2 dokonać zgłoszenia budynku gospodarczego o powierzchni do 25m2.

    Co do likwidacji pozwoleń na budowę domków, to trwają zaciekłe, mozolne i tytaniczne prace nad tzw. kodeksem budowlanym, którego projekt już jest, nie znam jego treści, nie mam na razie ochoty jej poznawać i się denerwować. Podobno ma być prościej, ale ostatnio jak miało być prościej, to z 1 strony wniosku o pozwolenie na budowę zrobiły się 4 strony. Jak zmienili prawo geodezyjne miesiąc temu, to wypis za rejestru gruntów zamiast 3,6zł zapłacić trzeba 50zł, a znajomi geodeci chodzą i łapią się za głowę z jednym zdaniem na ustach: „teraz to będzie dopiero masakra”.
    www.mzprojekty.pl

  3. #3

    Domyślnie

    Tu się zgodzę z przedmówcą, niestety w naszym systemie prawa nowelizacje związane są z pracami w komisjach, co oznacza też że mają na nie wpływ całe rzesze ludzi. W efekcie dookreślane są terminy, które czasami powinny być pozostawiane szeroko.
    Pamiętajmy jednak, że ze względu na powolność działań sądów, niedookreslenie powoduje zatrważające zablokowanie sądów cywilnych. Więc, jak to się mówi stojąc przed budką fastfoodową na dworcu, i tak źle, i tak niedobrze.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony