Wracając jednak do tematu.Na filmiku pokazano od podstaw jak można wybudować sobie grilla a przypuszczam i wędzarkę .nie taką kanałową ciuchcie tylko zwykłą wędzarnie na domowe potrzeby by czasami podniebienie podżażnić
.Powiem tak jak na razie mam wędzarnie wolno stojącą i grilla osobno ale w owej wędzarni robiłem już wiele rzeczy.Szaszłyki z jagnięciny-suflaki ,które tak jak i z grilla tak i z wędzarni smakują wyśmienicie to swego rodzaju deser wśród szaszłyków jak to mądry inaczej rzekł.Niestety chcąc mieć wędzarnie z prawdziwego zdarzenia trzeba z deka pogłówkować leczto nie jest az taki wielki problem bo takowa może stać w ustronnym miejscu ,natomiast grill to niejako chluba naszego ogrodu.Stoi w miejscu widocznym i konsekwentnie spełnia swoje zadanie i swojego Pana.Pokazywane tu kombajny
czyli np. trzy w jednym dowodzą ,że są odważni na tym świecie.Zawsze podobała mi się ciuchcia naszego Chiefa Paula robiąca teoretycznie wszystko.Niestety jej wygląd nie w każdym miejscu reprezentacyjnym ogrodu by się nadał.Takie marzenia o ciuchciach miałem o ogrodowych kombajnach wkomponowanych w bryłą budynku i owszem także
.Kominek ogrodowy to nic innego jak dekoracja najważniejszego miejsca w naszym ogrodzie - miejsca wypoczynku.Tak mi się wydaje.Są chyba dwie opcje takiej budowli ta przy budynku i ta w otoczeniu np.pergoli ,miejsca delikatnie rzecz ujmując inaczej dostępnego
.No i właśnie widok jak i dalej jego przeznaczenie ma być przyjemnością w jego funkcjonowaniu.Warto tu pokusić się nad zabezpieczeniem ognie na znaną ewentualność tą niekontrolowaną.No i ten dym , który. osobiście lubię oglądać z daleka jak nie kuje w oczki i jeszcze jedna ważna rzecz dotycząca naszych grilli,wędzarni,kominków ogrodowych.................to ich wymiary i co dalej za tym idzie do czego ma służyć.
.Przewymiarowanie to swego rodzaju porażka gospodarza.W moim grillu starym rozpalam ognisko i piekę kiełbaski bo jak na razie miejsca na ognicho brak ze względu na poprawę wizerunku ogrodu.Czyli podsumowując:
w wędzarni wędzę ale też i grilluje
dając więcej ognia niż dymu,na metalowej tacy w niej(pomysł własny) piekę,smażę itp.
.Grill jako pomagier służy do drobnostek z węgla drzewnego a póki co kominka ogrodowego nie mam i chyba mieć nie będę.