dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 55
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 1100
  1. #1

    Domyślnie Rekuperator TAK czy NIE

    Witam Was
    Proszeb o krotka odpowiedz macie czy nie
    bedziecie montowac tak czy nie
    jak tak to dlaczego, jak nie to dlaczego
    to nie sztuka wybudowac nowy dom, ale sztuka jest mu nadac dusze - Gregor

  2. #2
    ELITA FORUM (min. 1000) ZŁOTOUSTY Avatar mieczotronix
    Zarejestrowany
    Apr 2003
    Posty
    2.203
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    29

    Domyślnie

    Ja nie montuję!
    Dlaczego? Bo jestem inżynierem i nie chcę mieć kolejnej rzeczy, która się może zepsuć, albo niedziałać jak zabraknie prądu.
    No i wystarczy, że do pieca będzie przychodził konserwator. Po co mi jeszcze do rekuperatora?

    1. Opinia prezentowana w niniejszym poście jest wyłączną opinią mieczotronix (c)(r) 2004 i nie należy traktować jej, jako jakąkolwiek sugestię, zalecenie, rekomendację lub wskazówkę o jakimkolwiek charakterze do zmiany swojego zdania.
    2. mieczotronix (c)(r) 2004 zastrzega sobie prawo do wprowdzania zmian do opiniii wspomnianej w par. 1 bez obowiązku zawiadomienia
    3. Niniejszym mieczotronix (c)(r) 2004 wyklucza wszelką swoją odpowiedzialność, jakiejkolwiek natury, za działania lub zaniechania działań ze strony innych forumowiczów związane lub oparte na opinii przedstawionej niniejszym powyżej w par 1. lub cokolwiek w związku z czymkolwiek, ani żadnej rzeczy która jego jest.

  3. #3

    Domyślnie

    Mieczo

    Pasjami lubię czytać twoje posty. Co prawda moja wypowiedź nie jest na temat rekuperatora (nie mam!) ale nie mogę powstrzymać się. Twoje poczucie humoru jest the best. Chciałabym umieć jak ty wesoło patrzeć na świat i ludzi, chociaż ja też jestem optymistką ale przy tobie ja pikuś.
    FORUMOWICZE TAK TRZYMAĆ JAK MIECZO!

  4. #4

    Domyślnie

    Ja też jestem pod wrażeniem.

    A ja to chcę mieć rekuperator, gruntowy wymiennik ciepła, pompę ciepła, kominek z płaszczem wodnym i z rusztem wodnym no i oczywiście z rozprowadzeniem ciepła, ogrzewaniem podłogowe i dużo grzejników.
    I zasmażkę.

    Ilu konserwatorów będzie do mnie przychodzić?

  5. #5

    Domyślnie

    A tak poważnie, to ja o rekuperatorze myślę - podoba mi się idea świeżego powietrza w domu - mam alergiczne dzieci, i odzysku traconego na wymianę powietrza ciepła.

  6. #6

    Domyślnie

    uważajcie na miecza - przez takich jak on uzależniamy się od Forum

    ad. rekuperator
    przerobiliśmy wszelkie najwymyślniejsze metody ekonomicznego pozyskiwania ciepła i doszliśmy do wniosku, że lepiej oszczędzać ciepło, które się już wyprodukowało
    jak najbardziej za

    z drugiej strony odradziłam rekuperator znajomemu który będzie ogrzewał głównie kominkiem- przy tak tanim paliwie odzysk się nie opłaca

    Pozdr.Aga

  7. #7

    Domyślnie

    Zgadzam się z Mieczotronixem, wentylacja grawitacyjna działa zawsze, no chyba że zabraknie grawitacji

    Do męskiej części załogi:
    Wyobraźcie sobie sobotni słoneczny poranek i promienne pytanie żony: "kochanie rekuperator nie działa, czy mógłbyś do niego zajrzeć" i z wyjazdu na ryby nici

    Do tej piękniejszej połowy załogi:
    Wyobraźcie sobie sobotni słoneczny poranek kiedy przestał działać rekuperator a mąż pomimo delikatnej sugestii właśnie pojechał na ryby !

    A tak na poważnie to przy stosowaniu paliw stałych np. drewna do opalania, inwestycja w rekuperator zwróci się po baaaardzo długim czasie, który wydłuża się dodatkowo z każdą podwyżką prądu.
    A jeżeli ktoś ma elektryczne ogrzewanie podłogowe wtedy taka inwestycja wydaje się bardziej uzasadniona, skraca się czas jej zwrotu.
    Pozdrawiam,

  8. #8

    Domyślnie

    piplape,mój mąż uchyliłby okno i pojechał na ryby ...
    Aga

  9. #9

    Domyślnie

    Myślę że jest to zachowanie raczej standardowe, a nie wyjątek

  10. #10

    Domyślnie

    Witam!

    Zgadzam się w 100% z mieczotronixem i piplape. Wszystko jest OK do momentu kiedy zabraknie prądu (dlatego zamontowałem grawitacyjne DGP). Jakoś niezbyt działa na mnie możliwość przebywania w ciemnym, zimnym i dusznym domu w przypadku awarii sieci el. A sprawa konserwacji, awarii? Takich kosztów nikt na etapie planowania albo realizacji nie uwzględnia. Jestem zwolennikiem (też inżynier) stosowania instalacji które są jak najprostrze i uniezależniania się od en. el. Przedstawiam tu mój pogląd i powołuje się na 3 punkty mieczotronixa (o ile pozwoli mi z nich skorzystać )

    Pozdrawiam!

  11. #11

    Domyślnie

    Wentylacja grawitacyjna działa zawsze, chyba że zabraknie grawitacji - napisał piplape.
    Otóż jeśli grawitacje traktować jako siłę napędową to zabraknie.
    Bo wentylacja grawitacyjna, zwana czasami naturalną, napędzana jest różnicą ciężarow "słupów" powietrza wewnątrz komina, oraz na zewnątrz budynku. Bowiem ciepłe powietrze jest lżejsze od zimnego.
    W zimie wentylacja działa dobrze, bo wewnątrz domu (i komina wentylacyjnego) temperatura wynosi 20 stopni, zaś temperatura zewnętrzna około zera.
    Przy silnych mrozach działa nawet za dobrze, niepotrzebnie osuszając wnętrze i emitując zbyt dużo ciepłego powietrza na zewnątrz.
    W lecie, kiedy zapotrzebowanie na wentylację jest większe (trzeba usunąć dużo wilgoci) róznice temperatur "słupów" są niewielkie, ruch powietrza ustaje, a czasami nawet następuje inwersja i powietrze napływa kominem, a wychodzi szparami w oknach.
    Ratujemy się otwieraniem okien, albo uruchamianiem wentylatorków wyciągowych w kuchniach i łazienkach.
    Wentylatorki są zabronione jeśli mamy kominek.
    Także kocioł gazowy atmosferyczny żle współpracuje z wentylatorkami.
    Centrala nawiewno-wywiewna zrównoważona z rekuperatorem nie jest alternatywą dla wentylacji grawitacyjnej.
    Oba systemy mogą istnieć równocześnie.
    Mogą występować okresy, kiedy centrala jest wyłączona.
    Pozostaje zatem zawsze wentylacja grawitacyjna.

  12. #12

    Domyślnie

    Ciao
    Cytat Napisał piplape
    Do męskiej części załogi:
    Wyobraźcie sobie sobotni słoneczny poranek i promienne pytanie żony: "kochanie rekuperator nie działa, czy mógłbyś do niego zajrzeć" i z wyjazdu na ryby nici

    Do tej piękniejszej połowy załogi:
    Wyobraźcie sobie sobotni słoneczny poranek kiedy przestał działać rekuperator a mąż pomimo delikatnej sugestii właśnie pojechał na ryby !
    Ja sie dokladnie na tym nie znam ale tak na chlopski rozum to rekuperatoe przy slonecznej pogodzie jest zbedny wiec spokojnie pojade z zona ryby

    Zamontuje na pewno rekuperator ale nie wiem dokladnie dlaczego, tak mi doradzili i wentylacje wole mechaniczna a poza tym ................ no przeciez napisalem ze sie na tym nie znam

  13. #13
    ELITA FORUM (min. 1000) ZŁOTOUSTY Avatar mieczotronix
    Zarejestrowany
    Apr 2003
    Posty
    2.203
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    29

    Domyślnie

    Bo mi się idea rekuperatora ogólnie podoba, ale nie chcę sobie przysparzać dodatkowych problemów. Mój kolega mieszkający nieopodal zbudował sobie rekuperator z gruntowym wymiennikiem ciepła. Na parterze i w salonie ma prawie same fixy (nieotwierane okna). Mam plan taki, że dokończę dom i pomieszkam w nim przez 2 - 3 lata, poodwiedzam kolegę i zobaczę, czy u mnie jest dużo gorzej, niż u niego. Jeśli różnica będzie rzeczywiście duża, to mam poddasze nieużytkowe i rekuperator mogę dość prosto dobudować. Ale nie chcę się na to porywać bez sprawdzenia, czy rzeczywiście życie bez rekuperatora jest aż tak gorsze.
    Pozatym chcę, żeby mój dom był choć odrobinę odporny na różne nieprzewidziane sytuacje, tj. żeby dało się w nim pomieszkać przy świeczce i przy kominku. Dlatego nie chcę żeby był uzależniony tylko od jednego medium - prądu. Kuchnia będzie więc na gaz (można grzać wodę, jak nie ma prądu) - choć 3-fazę se doprowadziłem tak na wszelki wypadek, do ogrzewania będzie gaz i kominek, a wentylacja grawitacyjna.
    Przecież wystarczy dobra wichura, albo wybuch transformatora czy czegoś tam w jakiejś elektrowni, żeby pojawiły się kłopoty i np. przez 2 dni nie było prądu. Przecież to się zdarza nawet w Nowym Jorku. Myślę, że jest to szczególnie prawdopodobne w warunkach urynkowienia cen energii elektrycznej.
    Czytałem kiedyś taki futurystyczny artykuł, w którym autor zastanawiał się nad skutkami urynkowienia cen energii w Stanach Zjednoczonych. Doszedł do wniosku, że domy przyszłości będą musiały z niej inteligentnie korzystać, tzn. ładować akumulatory, robić pranie, zmywać i grzać akumulacyjnie w nocy, kiedy prąd jest najtańszy, a rano kiedy prąd jest najdroższy, dom miałby zająć się produkowaniem energii i sprzedawaniem jej do sieci z największym przebiciem, np. automatycznie uruchamiając samochód podłączony do domowej instalacji elektrycznej albo sprzedając prąd wytwarzany w klektorach słonecznych, bo wtedy to się najbardziej opłaca. Może też pani domu ćwicząca na rowerku w siłowni będzie sprzedawać wytworzoną energię, a nie bezsensownie ją tracić. To oczywiście sytuacja hipotetyczna i ekstremalna, ale dająca trochę do myślenia.

  14. #14
    ELITA FORUM (min. 1000) ZŁOTOUSTY Avatar mieczotronix
    Zarejestrowany
    Apr 2003
    Posty
    2.203
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    29

    Domyślnie

    a propos tej pani na rowerku, przypomniała mi się taka anegdota
    jakiś znany wynalazca, nie pamiętam, ale może Edison zaprosił do siebie znajomych
    znajomi przyszli, weszli do domu i mówią do niego
    - Taki z ciebie wynalazca, to może być wreszcie zrobił coś z tą twoją furtką, bo tak się ją ciężko otwiera
    A wynalazca odpowiedział
    - Musi być ciężko, bo za każdym razem jak otwierasz furtkę, wpompowujesz mi 5 litrów wody do spłuczki na piętrze.

    Dla mnie to jest ideał!

  15. #15

    Domyślnie


    Moj brat ma rekuperator. Mieszka w USA i ma oczywiscie szkieletora. Uwazam, ze rekuperator przy szkieletorze to absolutna koniecznosc, ale w domu murowanym hmmmm
    W kadym razie u brata powietrze jest za suche.

  16. #16
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar nurni
    Zarejestrowany
    Sep 2003
    Posty
    2.863
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    281

    Domyślnie

    REKUPERATOR - TAK !!!
    Nie wszystko jest takie oczywiste.
    Nasze dziecko to alergik. I standardem już jest hasło:
    - ryby, grille, balangi mamy z głowy - temperatura i kaszel (po nocy) najczęściej oczywiście w sobotę rano.
    Wystarczyło zastosowanie wodnego sepratora kurzu, szczelne zamknięcie okien na noc i problem zniknął - ale tylko kaszlu i infekcji. Było za duszno i za wilgotno. Mam nadzieję, że reku z filtrami hepa wykluczy ten problem, przynajmniej w domu. Będzie świeże powietrze i brak pyłków.
    To na tyle.
    Brak prądu w mojej gminie wyniósł średnio w ostatnich 5 latach 6 godzin na rok - więc zakładam, że problemu nie ma.
    A jak się zabezpieczyć na brak prądu zimą - piec przestaje działać?
    Należałoby nie instalować noramalnego kotła tylko KAMINO na węgiel on nigdy nie zawiedzie .

    Tak więc każdy będzie (lub nie) montnował rekuperator z różnych przyczyn i czasami dopływ swieżego powietrza lub straty ciepła nie są tą najistoniejszą.

    Pozdrawiam
    Mój DOM na mojej ZIEMI.
    Dziennik
    Komentarze

  17. #17

    Domyślnie

    Ja założę rekuperator. Uczucia oczywiście mieszane, bo poza firmami nie wiem jak to działa. Mam wiele wątpliwości, ale jestem odwrotnością Miecza - założę, najwyżej po 2 latach wyrzucę (robię założenie, że będzie mi z nim dobrze i go nie wyrzucę). Wątpliwości mam dotyczące hałasu - w nocy budzi mnie wiele dźwięków - więc czy kiedykolwiek zasnę ??? Dodatkowo artykuł w Muratorze: ŻE JAK SIĘ ŹLE USTAWI, TO SPRAWNOŚĆ = ZERO a to już by było przykre. I troszkę odbiegając - ja też jestem fanem tekstów Miecza, ale nie tylko tekstów (teraz będzie na temat rekuperatora) - czy pamiętacie takie zdjęcie zamieszczone przez Miecza, jak ktoś pytał, co to jest anemostat, a co rekuperator??? Do dziś się smieję, gdy to sobie przypomnę. Mieczu, może przypomnij wszystkim, jak wygląda anemostat, a jak rekuperator - ja nie chcę podawać adresu do tego postu - cóż - prawa autorskie

  18. #18

    Domyślnie

    Nie, bo hałasuje, nie, bo kanały się brudzą i trzeba je czyścić, nie, bo kolejna instalacja. I tak jest ich dużo. Ogrzewanie u nas - gaz ziemny.

  19. #19

    Domyślnie

    Nie prędko będę miał rekuperator (4000zł) i GWC (kupa roboty).
    Natomiast moje 2 kominy są już przystosowane (200 zł kosztowały więcej), oraz ułożona przed zasypaniem fundamentów rura kanalizacyjna fi 200 (120zł), czeka na dalszy ciąg.

  20. #20
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Jezier
    Zarejestrowany
    Jan 2002
    Skąd
    Korzeniówka
    Posty
    6.130
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    59

    Domyślnie

    Gregor.
    Ja montuję. Po pierwsze opłaca mi się odzyskiwać ciepło z wentylacji. Po drugie mam zapewnioną wydajną i sterowalną wentylację cały rok. Na prąd mam wszystko w domu więc się jego brakiem nie martwię. Sam montuję całą instalację więc problem że się coś popsuje uważam za błachy.

Strona 1 z 55

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony