Galeria - bo na dziennik już za późno, 13 sierpnia minie pierwsza rocznica mieszkania tutaj...
Galeria - bo czasem kopa potrzebuję od innych...
Galeria - żeby spojrzeć kilka stron wstecz i stwierdzić, że tempo zmian pozostawia wiele do życzenia, ale kierunek jest dobry...
Domek mały jest. 118m2.
Prosty. Zawsze takie mi się podobały. No, może wolałabym na planie L-ki, ale jak to mówią "jak się nie ma co się lubi..."
Generalnie konstrukcja prosta jak konstrukcja stodoły, tyle że zminiaturyzowana.
Taka trochę niemiecka prowincja (nazwisko niemieckie zobowiązuje wszak )
Dach dwuspadowy - uwielbiam. Stary (ślubny kontraktowy) się lubuje w kopertowych, ale on w naszym teamie reprezentuje pierwiastek męski i podejście "ile to będzie kosztować?", ja żeński i "jak to będzie wyglądać?". W tej akurat kwestii się zgraliśmy idealnie
Biały to ten nasz dom na razie nie jest. Szaro-klejowy. Ale biały będzie. W tej kwestii od wielu, wielu lat jestem niezmienna jak w kwestii płotu (o tym ciut później).
Nazwisk wielkim projektantów tu nie znajdziecie. Rzeczy z najwyższej półki cenowej też nie.
Będą zmagania moje dotychczasowe, plany na przyszłość i wieczorne marzenia.
Pewnie też jakaś moja ręczna dłubanina.
I moje gadulstwo
Zapraszam!