przepadli bez wieści.. wstyd.
po roku odpowiem za żonę, że biały zlewozmywak bez problemu daje się utrzymać w czystości.
ten sezon zacząłem od dokończenia podbitki nad tarasem i wejściem. potem zrobiłem trawnik przed domem, jakieś 400m2. metodą najtrudniejszą czyli przekopanie i wyrwanie chwastów wraz z wydobyciem kamieni i śmieci wszelakich, zalegających tu od pokoleń. dosyć trunkowych pokoleń
stałem się od tego zdrowszy i silniejszy. trawnik wzszedł i teraz koszenia mam dwie godziny biegiem. wiosną kupię wywrotkę kory i nieco ograniczę areał.
jesienią posadzę trochę iglaków. Względna bezobsługowość to najwazniejsza cecha ogrodu.
cokół wytynkowałem tynkiem żywicznym, jestem dumny jak paw.
przymierzamy się do wiaty na dwa nasze samochody oraz do bruku. Zdjęć uczciwie nie obiecujemy.
nie przestaje drażnić nasza ciasno zabudowana śmierdzącymi kominami okolica.
pozdrawiamy wszystkich odwiedzających.